Wiedza teoretyczna > Filmy i kanały

DIY tokarka

(1/2) > >>

seler:
zbieram szczenkę z podłogi

Teos:
Ja bym chciał mieć takie złomowisko w okolicy ;D

seler:
darmo nie zrobił, u nas też używane części maszyn daje się wyrwać w ciekawych pieniądzach.

Bardziej patrzyłem na to w jakich warunkach gość to wykonał, bardzo mi się ten projekt spodobał, jak wyjdę z budowy to pomyślę nad czymś podobnym :)

Wojtek Ś:
Łooo cię ch*j!!! Kozak i to nie wąski
Tutaj seler ma rację co do złomu i jego ceny ale mnie właśnie jego narzędzia rozwaliły. Jakaś pilarka, jakaś wiertarka I jakieś gwintowniki. Wow!!

Strużyn:
Ciekawe co na to żona :)

Fajowa ta tokarka.... ciekawe ile roboczogodzin zajęło mu wykonanie i projekt. I ile za części trzeba było zapłacić, bo te łożyska igiełkowe i śruby trapezowe ze złomu nie były.

Zawsze ciekawi mnie czy wcześniej taki gość nie pracował pół życia na normalnych tokarkach, bo potrzeba sporo wiedzy i umiejętności, żeby coś takiego wyrzeźbić.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej