Wiedza teoretyczna > Filmy i kanały

Różowy robi coś

(1/2) > >>

pinkpixel:
Niemałżonka upomniała się w lecie o nowe donice na zimę

krzyś48:

--- Cytat: pinkpixel w 2019-10-07 | 08:28:41 ---donice na zimę
--- Koniec cytatu ---
No fajnie :)
A teraz zapytam... co ma szanse przetrwać (o rośliny mi chodzi) zimę ??? w takiej donicy :)
Zapytaj ,,Niemałżonki'' ;D
Poważnie pytam,bo nie wiem gdzie co mam pochować,po dzisiejszym -(minusie) :)
Czy ktoś przechowywał rośliny w taki sposób i czy przezimowały ???

pinkpixel:
U nas rododendrony i mniejsze hortensje. Zrobiłem takie same donice w zeszłe lato, wszystkie rośliny w nich przezimowały i w tym roku dorobiłem kilka nowych skoro tamte nam się sprawdziły. Ale z wierzchu rośliny okryte również były taką białą fizeliną.

ozi:
Trzeba zawsze chronić korzenie i tylko czasami nadziemna część rośliny, zanim pójdzie ziemia można boki wyłożyć 3 lub 5 cm styro i będzie ok.

krzyś48:
Jak roślina w ziemi rośnie i jest okryta to rozumiem,ziemia zanim zamarznie daje jakieś tam bezpieczeństwo :)
A tutaj w styropianie i donicy, wcześniej czy później może zamarznąć i dlatego moje obawy :-\
Można niby postawić w zacisznym miejscu ??? rozumiem :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej