Oj chopy chopy, jak te pelikany łapiecie co pod dzioba wejdzie?
Naprawdę dajecie wiarę że ona to wszystko tak sama-samiusieńka, swoimi dłońmi robi?
No właśnie, dłońmi, a te ma delikatne i wypielęgnowane, paznokcie zadbane, żadnych uszczerbków, zgrubień, zadrapań - no to te jej drewno i narzędzia chyba gąbką na atłasie wyłożone.
Filmy zaiste bardzo ładne.
Jakoś bardziej daję wiarę podobnemu kanałowi, który jakiś czas temu na forum zapodałem, tyle że tam dziadek a nie ładna dziewczyna, i choć filmy równie ładnie spreparowane to jednak dziadek wydaje mi się bardziej autentyczny w tym co tam pokazuje.
Reasumując, popatrzeć miło, uwierzyć trudno ale oglądać można