Płyty meblowe/stolarskie/itd > Fronty

kolejny gość mający dylemat przy wyborze taśmówki. Ech, ci ludzie...

(1/4) > >>

eror1968:
Czołem.
Noszę się z zamiarem kupna taśmówki. Jestem hobbystą i już nauczyłem się, że kto kupuje tanio ten kupuje dwa razy.
Po pierwszej pile stołowej za 400zł kupiłem "wypasionego" Scheppacha 105 i już wiem, że będę musiał kiedyś kupić coś lepszego.
Zatem do rzeczy. Piła musi mieś minimum 150mm wysokości cięcia z żeliwnym stołem i ma być niestresująca. Cena, no cóż, 3,5tys to totalny maks z założeniem, że będę musiał jeszcze trochę poczekać na dozbieranie.
Czytałem tu, na forum kilka wątków, YT oglądam prawie codziennie i .....ech.
Wybrałem kilka modeli: Einhell TC-SB 305 (170mm, stół alu) za 1400zł, Holzmann HBS 245HQ (152mm) za 1650zł, Cormak HBS 310N/BS315 (160mm),
Record Power BS 300E (190mm) za 2960zł, Felder Hammer N2-35 (235mm) za około 3600zł.
Czytałem tu na forum o wyższości łożysk prowadzących nad tarczkami jak w Record Powerze ale w takim razie Felder też się myli bo w swoich wszystkich modelach
daje takie samo prowadzenie?
No dobra pytanie ostateczne - czy te najtańsze maszyny faktycznie są takie do kitu w porównaniu z droższymi trzy razy? Maszyna nie będzie produkowała niczego, okazjonalne cięcie. W którym miejscu jest ta przepaść jakościowa?
Wycinanie małych łuków ale częściej proste cięcia. Czasami rozcinanie drewna na obłogi. Mam odłożone trochę dębiny, owocówki, innych liściastych co 20 lat temu na opał
były kupione a teraz może dostaną drugie życie.

lew z cepelii:

--- Cytat: eror1968 w 2020-05-30 | 14:54:38 ---Felder też się myli bo w swoich wszystkich modelach
daje takie samo prowadzenie?
--- Koniec cytatu ---
Tak. Mam z tym do czynienia, bo w pracy używam tej taśmówki.

Jakacor:
Stoje przed podobnym wyborem. Zastanawiam sie nad dwiema: Record Power i Hammer.
Chlopaki ma forum poszli w Recordy. Zmodyfikowali prowadnice i sa chyba zadowoleni.

ozi:
Record Power, do podstawowej ceny feldera (która i tak jest wysoka) trzeba doliczać sporo za kolejne elementy
Prowadnica w feldera też jest na ślizgach ale tą w Recordzie już na forum unowocześniliśmy  :)
Mam Recorda 400 i tylko prowadzenie wymagało poprawy
 

undead:
Przez 3 miesiące szukałem różnych rozwiązań, przeglądałem Internety i skończyło się na Felderze FB-510. wcześniej kupowałem tzw budżetowe rozwiązania, ale po kilku iteracjach i wkruwach po nieboskłon przestałem się tak bawić, tym bardziej, że mam mało czasu na hobby. Teraz przy wyższej klasie sprzętu idę, ustawiam wymiar na maszynie, tnę i wszystko się zgadza, nawet kąty.

Zatem na mawiam na Hammera  N-4400 lub N-3800, ten N2 nie mam pewności czy jest wykonany na tych samych podzespołach

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej