A nie myślałeś o zamówieniu formatek z płyty fornirowanej, albo nawet surowego wiora i zrobienie tego od początku?
Myślałem o tym w momencie jak ktoś potwierdzi, że zdzieranie będzie katorgą a fornir wytrzyma.
Bo nie wiem, czy zdzieranie tego gówna test warte stówe czy dwie.
Bliżej raczej 300-400 (i to przy fornirowaniu samemu) ale to w sumie nie jest najważniejsze
zostajesz bohaterem domu. Wywiady, autografy, spotkania w zakładach pracy...
Właśnie to jest najważniejsze ;-)
Ogólnie to są plusy i minusy:
plusy
- Nie trzeba męczyć się ze zdzieraniem folii
- Większy i długotrwały burdel
- nie ma problemu z dopasowywaniem uchwytów
minusy
- te kilka stówek które mógłbym wydać na piwo ;-)
- własnej pracy prawie nie ma i nie różni się to zbyt wiele od zamówienia nowych frontów u stolarza.