-O tym, czy gramy wg zasad decydują organizatorzy, jeżeli któraś z prac nie spełnia wymogów mogą zareagować. Trudno jednak oczekiwać, że ktoś zrobi coś dla bliskiej osoby, po czym jej tego nie podaruje, bo to było na konkurs... Kwestię zgodności z tematem etapu ostatecznie i tak ocenią głosujący. Vox populi, vox Dei.
-Zbyt dosłowne interpretacje mogą prowadzić do ciekawych wniosków, np. wiosna to przede wszystkim budzenie się przyrody do życia, m.in. drzewa puszczają liście. Wszystkie prace powstały z martwych drzew, co jest zaprzeczeniem najważniejszej cechy wiosny, dyskwalifikacja dla wszystkich uczestników II etapu
.
-Skojarzenia to rzecz indywidualna, na przykładzie Twojej pracy:
wiosna-grill/odpoczynek na zewnątrz- piwo - otwieracz. Z odpoczynkiem poza domem mnie kojarzy się przede wszystkim lato. Połowa wiosny zazwyczaj jest zimna, poza tym powinno dużo padać...Jeśli już to spacer lub rower. Dalej piwo - nie spożywam prawie w ogóle a jak już to przy spotkaniu z przyjaciółmi lub przy jakimś wydarzeniu kulturalnym/sportowym. Nie odpoczywam przy piwie. Poza tym piwo to nie tylko butelka z kapslem, można je kupić w innych formach. Dlatego dla mnie Twoja praca w ogóle nie dotyczy wiosny. Mimo to potrafię prześledzić Twój tok rozumowania i myślę sobie: ok, Grekot ma takie skojarzenia z wiosną, mi pasuje.
-Ja np. bardzo dobrze wspominam wiosenne, wielkie porządki w moim rodzinnym domu. Otwarte okna, wyciąganie wszystkiego z szaf, przestawianie mebli, czasem ich wymiana lub malowanie ścian. Coś nowego nie tylko w przyrodzie, ale tez w domu i życiu. Nie oczekuję że inni też tak mają, bo to moje osobiste doświadczenia, ale o wiosennych porządkach każdy chyba słyszał i nawiązując do nich kompletnie nie czuję jakby cokolwiek było naciągane.
- Abstrah**ąc od powyższych moja interpretacja tematu od początku skupiła się na tym fragmencie:
Wierzymy, że i Wam obudzą się pomysły i motywacje
Czy obudził się we mnie pomysł? Uważam, ze tak, takiego mebla nikt chyba nie ma. Czy się zmotywowałem? Oczywiście, bo w starym łóżku syn mógł jeszcze przez dwa lata spokojnie spać, a dzięki konkursowi wykonałem kawał roboty.
O swoje sumienie się więc nie martwię, o honor również, śpię spokojnie i kibicuję innym kornikom, bo ja tu przyszedłem dobrze się bawić