Moja kanciapa też blaszana i nic mi się nie skrapla. Po pierwsze na dach połóż dodatkową blachodachówkę. Przeniesie to punkt rosy pomiędzy blachodachówkę, a obecny dach z falistej. To w jakiś 90% zmniejszy Ci kapanie z sufitu. Reszta kapania będzie pochodziła np z wkrętów mocujących blachodachówkę z blachą falistą oraz blachą, a profilami gdzie jest przykręcona.
Do tego jak dasz ocieplenie pianą to problem rozwiążesz.
Jeśli będziesz grzał "słoneczkiem" lub nagrzewnicą gazową to będziesz tylko wilgoć wprowadzał bo z takiego ustrojstwa powstaje masa pary wodnej. Jeśli chcesz się sporadycznie podgrzewać podczas pracy to już lepiej podczerwienią.
Co do wentylacji to jak położysz pianę to obecne dziury i tak pozamykasz więc. Ja zrobiłem dwie kratki, nawiewną (z zapadką, żeby mi żadne żyjątka nie wchodziły i deszcz nie kapał), a po drugiej stronie wywiewną (również zapadka).
Taka konfiguracja praktycznie da Ci pewność, że temperatura nigdy poniżesz zera (nawet bez grzania) Ci nie spadnie, jednak wszelkie np. żeliwne blaty maszyn i tak musisz zabezpieczyć i przesmarować..