Domowe zdrowe jadło

Zaczęty przez Puzii, 2018-09-03 | 20:36:18

Poprzedni wątek - Następny wątek

newrom

Jak masz zimną kiełbasę to zawsze na niej siądzie dym. Już lepiej jak jest za gorąco bo wtedy dym łapie tłuszcz i łatwo się go pozbyć.
Dym ma dość swobodnie przepływać, najlepiej jak jest więcej dziur dookoła niż jeden komin.

@Keram2504 Wiadomo, gusta są różne. Tylko nie rozumiem dlaczego zapeklowane mięso w kiełbasach chcesz jeszcze parzyć? Znaczy ok, jakieś mortadele czy krakowskie parzone to tak. Ale klasyczną kiełbasę w jelicie cienkim?
Już bym chyba wolał wygrzać w wędzarni przez godzinę do tych 95°C.

Keram2504

Właśnie podpatrując i ucząc się od miejscowych mistrzów sam tak robię. Parzę też cienką. Zaraz po uwędzeniu wrzucam do wody w temp 70-80 gradusów na jakieś 20 minut.

tomekz

Cytat: newrom w 2020-11-26 | 09:20:53 . Tylko nie rozumiem dlaczego zapeklowane mięso w kiełbasach chcesz jeszcze parzyć?

Zapeklowane ? Ja daję ok 30% peklówki i 70 % soli .

Zostawiam 1/5 ilości bez parzenia ,bo nie możemy za dużo jeść suchej "surowej" kiełbasy
Reszta idzie do parzenia zaraz z wędzarni ., aż osiągnie w środku  mięsko  75 * Jak trochę powisi dłużej ,to też mam podsuszaną .

Fazi

Tomku, mało się znam, ale trochę pamiętam, że kiełbachy wiejskiej nikt nigdy nie parzył. Raz, że schodziła na pniu, a dwa że nikt na to nie patrzył. Z opowieści wiem, że nie było lodówek i kiełbasę się suszyło bez parzenia, a weź wtedy jakiś termometr do mierzenia ciepłoty mięska w środku i ludy żyły i to nawet pod tym względem zdrowo. Oczywiście, może to być kwestia regionalna, ale w Galicji skąd się wywodzę parzono tylko salcesony, pasztety i kaszankę i to nie zawsze ;D - dopóki starczyło w miarę trzeźwego myślenia ;D
Zasada podstawowa - Zero okowitki dopóki nie przyprawione...
A masełko w studni w wodzie sobie wisiało. Ehh te czasy.... łezka się kreci ::)

tomekz

Cytat: Fazi w 2020-11-26 | 17:41:45 Oczywiście, może to być kwestia regionalna,

Mogą to  być  regionalne  przyzwyczajenia ,ale rodzai i sposobów  jest wiele .
Zazwyczaj  jest to wynikiem założenia co do  trwałości  kiełbasy

Ja nie  znam  pochodzenia mięsa ,więc wolę sparzyć

seler

Ostatnio znowu trenowaliśmy pizzę w naszym kuzniecowie







doszedłem do systemu jak palić w piecu żeby ciasto było idealne a ser niespalony, wychodzi super, po neapolitańsku.

Ciekawosta, placek piecze się 2-3min bo w piecu z ponad 400 stopni na bank.

Niestety na lato chyba muszę postawić piec chlebowy na dworze jakiś bo po jednym porządnym pieczeniu pizzy dwa dni kuzniecow ciepło trzymal :)

krzyś48

Cytat: seler w 2021-01-11 | 10:13:28 dwa dni kuzniecow ciepło trzymal
docenisz...
jak cię starość dopadnie ;D ;)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

VelYoda

no i gdzie są przepisy na święta?
w termomixie online  ;D
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

seler

Przyszła zima, palimy w piecu węc sezon na pizzę rozpoczęty :)


wiszku

Zima to i Święta ja ozdoby już wywiesiłem

lionek

Po co od Maka po kanapkę drwala jak możesz sam zrobić w domu.

ozi

i dłużej będzie smaczna
nie przeszkadzaj kobieto !!! - na forum jestem

newrom

Cytat: ozi w 2021-12-13 | 11:40:57
i dłużej będzie smaczna

Nie sądzę, ta z maca ma dłuższy czas przydatności do spożycia niż ja prognozowany czas życia ;-)

Zrobiłem kiełbasę zwyczajną bo mi się zatęskniło za taką co się wytapia na patelni czy nad ogniskiem.  Polecam! :-D

tomekz

Cytat: newrom w 2021-12-13 | 18:53:55 Zrobiłem kiełbasę zwyczajną bo mi się zatęskniło za taką co się wytapia na patelni czy nad ogniskiem.

Jeśli  dałeś do środka  pektosól  ,to takie jedzenie kiełbasy wspomaga  raka . :(

newrom

Jeśli coś jest smaczne to na pewno jest niezdrowe, powoduje raka, tycie albo chociaż kaca ;-)
W pektosoli złą sławę ma azotan potasu (saletra potasowa). O ile wiem to jeśli się trzyma zaleceń to problem jest pomijalny, jak dowalisz szuflą żeby było lepsze to nie jest problem z azotanem tylko z kiełbasiarzem ;-)
Po nadzianiu kiełba poszła do wędzarni, więc pewnie jakieś wynalazki rakotwórcze z dymu się w niej znalazły.
Sama sól powoduje w najlepszym przypadku podniesienie ciśnienia.
Jedzenie mięsa, zwłaszcza czerwonego też podobno szkodliwe.
Już dawno dla zdrowia przerzuciłbym się na kawior i szampana, jednak nie lubię kawioru i muszę szybko umrzeć od kiełbasy.

PS. można oczywiście nie dawać saletry/pektosoli, ale wtedy mamy cały zestaw innych zagrożeń. Z botoxem za darmo włącznie.