Raz spałem przy morskim oku w namiotach. Tam trzeba posiedzieć do 19-20 i dopiero wtedy prawie nie ma ludzi można w spokoju wypic browara i nacieszyć oko polecam
Ja spałem w śpiworze na kamiennych ławach pod oknem na zewnątrz , bo nie było miejsc nawet na podłodze.
Piekne niebo.
I zimą, schronisko, było nas tylko 6 osób.
Wiało jak w ...., robienie jajecznicy z 30 kilku jajek, pod wyciągiem