D700 to było kiedyś coś, nadal mam na półce, bo szkoda za te parę stówek puszczać. Tym bardziej, że obrazkiem minimalnie się różnił od D3, był po prostu wolniejszy i mniej celny ale przynajmniej mniejszy.
Jednak na tamte czasy zastosowany 3d focus tracking to było coś.
Ceny poszły tak bardzo w dół, bo nie nagrywa, no i obecnie soft rozpoznający twarze, nawet w zwykłym d7100 jest dużo pewniejszy. Ale co z tego, jak te malutkie aparaty zrobią 3 zdjęcia i mają zadyszkę na kilka dobrych sekund.
Także warto było za taką kasę!