U mnie od kilku tygodni gości kingdom hearts 3. Młody zagrywa sie. Świetna przygoda.

Kompa do telewizora dało się podłączyć jeszcze w czasach pamięci łupanej. A wygodniej to mi grać z klawiatury z myszą.
Jedynie ekonomią konsola wygrywa, głównie przez brak konieczności dorzucania po małym worku kasy co pół roku/rok żeby wszystko chodziło w miarę dobrze. Ostatnio sobie uświadomiłem że ps3 mam już z 10 lat i ciągle nie przegrałem wszystkich gier (ale nie gram często). Dlatego jeśli PS5 będzie mieć kompatybilność wsteczną na wysokim poziomie, to biorę ps5 i będę miał dostęp do dużej kolekcji gier na ps4 i ps5. A jeśli nie będzie kompatybilności to kupię używkę ps4 i nim skończę wszystkie ciekawe tytuły wyjdzie ps6

Amiga 500 wymagała podpięcia przez modulator, ale atari 65xl się chyba podpisało bezpośrednio do tv. Ale to prehistoria, wtedy joystikiem tłukliśmy dinozaury itp.
Mnie chodzi o czasy sporo późniejsze, jak już Lara Croft nie miała kanciastych cycków ;-)

Ekonomia też przemawia, gry są droższe. Ale dość szybko na rynku wtórnym pojawia się masa towaru, no i jak wspomniałeś. Nie trzeba się martwić że coś będzie wymagało upgradu by zagrać. A to są oczędności, bo nawet jak kupisz używaną grę, to ona i tak będzie mieć wyższe wymagania niż ogarnie stary komp.
W sumie nie wiem ile teraz kosztuje komp do grania, ze średniej półki. Kiedyś liczyłem średnio 1000$/1000EUR (równowartość w pln). Jeśli jest podobnie, to trzeba kupić sporo nowości by wydać różnicę w cenie. A wiadomo że niektóre tytuły (zwłaszcza do grania online) fajnie mieć nowe
No właśnie ja to głównie w FPP, strategie i przygodówki grałem, o ile z tymi drugimi żaden problem. To niestety pad nie daje szybkości i dokładności. Dziwię się jak cholera że do dziś nie powstał diwajs umożliwiający podpięcie klawiatury i myszy - po bt czy innym radiu.
Pady są lepsze do różnych platformówek/zręcznościówek, ale takie gry mnie szybko nudzą.

Ja nie gram poza pi***ołami na telefonie. Kiedyś ze szwagrem młóciliśmy w CoD ale stare dzieje.
Aktualnie totalnie zapalonym graczem jest mój pierworodny. Ostatnio tak grał, że aż...

To niestety pad nie daje szybkości i dokładności. Dziwię się jak cholera że do dziś nie powstał diwajs umożliwiający podpięcie klawiatury i myszy - po bt czy innym radiu.

No ja nie ogarniam pada pod FPP za to mój młody jest mistrzem. Nie wiem jak on to robi ale pomimo dużego doświadczenia w CSie w FPP na xboxie mnie ogrywa ciągle.
Nie będziesz miał myszy na konsolę do momentu aż ją wprowadzą producenci bo zasada działania pada i myszy jest zupełnie inna. A producenci mają to gdzieś :/
Ja zrobiłem sobie jeszcze zestaw do arcade tak jak w starych automatach i czasami odpalę jakieś mordobicie
A z przygodówek grałem na xbox chyba tylko w wiedzmina 3. I gdybym miał czas to bym jeszcze raz przeszedł chętnie

Na szybko znalazłem poleasingowy za 1300, do tego karta graficzna ile? Z ciekawości pytam, bo chyba jednak nie wrócę do pecetów. Choć może takiego dualowego xenona sobie postawię kiedyś na biurku

wyszło 72GB ramu

W tym ramie można już małą krainę z ludkami pomieścić, taki kingsajz.

karta jedna 800 (mówiłeś że zmieniałeś w międzyczasie czyli x2)

Kartę zmieniałem czyli kupiłem, sprzedałem, kupiłem inną  . Biorąc pod uwagę były szał na krypto to tak zamieszałem że obecna wyszła mnie -1000 zł  . Miałem po drodze z 10 szt GTX 1060, kilka 1070 i 1070TI. Sprawdzałem jakie pamięci siedzą, podkręcałem, testowałem stabilną wydajność i pchałem dalej.  Znajomy obrabiał na moim kompie filmy a że na tym zarabiał to i mi coś wpadło.
Wracając do PC bez moich pobocznych kombinacji, to skrzynka jak stoi dziś sumarycznie kosztowała jakieś 3 tysie.

2x Xeon  X5670 (razem 12 rdzeni, 24 wątki), 72GB ddr3, 1070TI, SSD Samsung EVO 850 250GB, i HDD 1TB na dane.

A kupiłem coś w tym stylu:https://allegro.pl/oferta/komputer-dell-t7500-xeon-2x-1-5tb-quadro-4000-wifi-8609328769 jako bazę do rozbudowy. Mi to zwyczajnie dało radochę z szukania okazji na podzespoły i dążenia do docelowej konfiguracji.

W norze trzymam lapka Lenovo  Thinkpad w530 którego też kupiłem w minimalistycznej konfiguracji (dbając o zakup konkretnej bazy bo były różnice) i skończył z:
i7-3740QM, 24GB ramu, SSD 500GB Samsunga + 120GB SSD msata + 1TB HDD na dane + stacja dokująca.

Bo tak było taniej, zabawniej i bo mogłem  . W konsoli nie pogrzebię, oprócz grania wiele na niej nie zrobię. I te konfiguracje mam od 2-3 lat z drobnymi zmianami typu grafika w blaszaku, spora część "apgrejdów" nie była potrzebna albo była na wyrost bo to też moje byłe hobby z młodzieńczych lat.