cała twórczość Andrzeja Sapkowskiego - mam wszystko w pierwszych wydaniach, coś tam nawet z autografem Autora, "zajadaliśmy" się tym na studiach jak wychodziły kolejne części sagi o wiedźminie (no tak.. to już było dawno..), również tryptyk husycki - super, chyba ze trzy razy czytałem
książek mam dwa regały, komiksów - sterty, wszystkie części thorgala w oryginalnych pierwszych wydaniach, kajka i kokosza, funky koval (uwielbiam).. wspomnienia młodości do których wracam od czasu do czasu - mama niczego nie wyrzuciła
ale.. w ostatnich latach wkręciłem się w rozwój osobisty i psychologię społeczną, i trafiłem na najlepszą książkę, jaką w życiu przeczytałem. Facet dostał nobla z ekonomii za pracę z psychologii. Brzmi zachęcająco, prawda?
edit: dla podkreślenia wagi, jaką przywiązuję do tej książki stwierdzam, że jest to jedna z najważniejszych pozycji jaka zmieniła na lepsze moje życie. sposób myślenia. pchnęła do podejmowania decyzji.
z polskich twórców literatury z zakresu psychologii i rozwoju osobistego: Jacek Walkiewicz. to od Niego usłyszałem: statki w portach są bezpieczne, ale nie po to je budowano, by stały w porcie".