Motocykle

Zaczęty przez Mirek66, 2019-09-28 | 19:57:07

Poprzedni wątek - Następny wątek

alehar

#90
Ja latam 4 sezon skuterem Kymco X-Town, 125. Nowy ze sklepu... Jak na razie zrobiłem 9000 tyś. km, bez problemu. Duży bagażnik (dwa kaski wchodzą plus kufer. W mieście nie ma nic lepszego do jazdy-mówię ogólnie o dwóch kółkach, trasa tez niczego sobie (jak dla mnie) do 110 km/h pociągnie :)


Pozdrawiam alehar
Jakieś ;) moje prace można obejrzeć tu:
https://www.instagram.com/alehar9999/

alehar

Tu jest mój film podsumowanie 3 sezonów użytkowania
https://youtu.be/DQ4hA6BvGUA
Pozdrawiam alehar
Jakieś ;) moje prace można obejrzeć tu:
https://www.instagram.com/alehar9999/

Starcraft

Też jestem walnięty na punkcie motocykli.
Raz w roku gdzieś na 2 tygodnie staram sie uderzyć żeby głowa odpoczęła :)

https://www.youtube.com/watch?v=hqFySe_vg1I

LWG :)

Mery

ja właśnie wróciłem z 8-mio dniowej przejażdzki po mazurach, są piękne :)
i grunwald zdobyty ponownie 29 raz z rzędu :)




Daraas

Nie jestem do końca przekonany czy można to nazwać "motocyklem" ale mimo pojemności 125cm to całkiem mi się podoba ;)

Kiedyś trzeba zacząć "kryzys wieku średniego"  ;D ;D ;D

VelYoda

No gratki ...
wygląda jak kundelek przy twoim wzroście  ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Daraas

Cytat: VelYoda w 2022-07-18 | 17:05:03
No gratki ...
wygląda jak kundelek przy twoim wzroście  ;)

Nie od razu Rzym zbudowano, trzeba od czegoś zacząć :P ale faktycznie nie patrzyłem na to od tej strony ;D

Mery

#97
Cytat: Daraas w 2022-07-18 | 18:01:25 Nie od razu Rzym zbudowano

niech pierwszy rzuci kamień kto zaczynał od full wyposażonego warsztatu, ;D
dupcie wozi i to najważniejsze, a przyjdzie czas i na większe zabawki :)

Cytat: Daraas w 2022-07-18 | 16:08:41 Kiedyś trzeba zacząć "kryzys wieku średniego"    
skoro dopiero zaczynasz z kryzysem to może na początek ?
https://www.decathlon.pl/p/boczne-kolka-btwin-do-roweru-dzieciecego-14-i-16/_/R-p-337048?mc=8675935&&cd=1625039213&ad=57336423530&kd=&gclid=Cj0KCQjwidSWBhDdARIsAIoTVb2vGf7iTVCSu5jiwegzxIoZ5TQhLOhtXEcBzhZ_sh0gbNzA4Gi3ZBQaArHiEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

;D ;D ;D ;D

Daraas

Cytat: Mery w 2022-07-18 | 18:35:53 dupcie wozi i to najważniejsze

Dokładnie, od czegoś trzeba zacząć ;) póki co jeździłem pewnie z 30 lat temu na komarku, od tamtego czasu nie miałem okazji ani sprzętu ;)

Czy na większe przyjdzie czas to się okaże ... moja lepsza połowa ma swój pogląd na ten temat, z którym się liczę, no i ewentualnie na większy sprzęt trzeba mieć lejce, których może mi się nie chcieć robić :P
Ale siem okaże :)

newrom

Jak Ci wygodnie  i się cieszysz z jazdy to miej w du**e ciśnięcie na zmiany na wiekszy, mocniejszy, szybszy.

@trz123 rometem sporo i daleko jeździ(ł) Mnich
https://mnich777.blogspot.com/
Warto poczytać, zwłaszcza te starsze przygody i zastanowić czy podoba Ci się taka filozofia podróżowania...

trz123

@newrom kupiłem już rometa adv 125. Dla mnie to przede wszystkim motor do nauki. Na plus, że jest dosyć uniwersalny. Spokojnie radzi sobie w terenie i po asfalcie też jakoś jedzie. Dalekich podrozy raczej nie planuje. . Wady oczywiscie tez ma, ale narazie i tak bez wzgledu na to, jazda nim sprawia frajde

newrom

I o frajdę chodzi! :)
Poza ancfaltem najważniejsze są opony, później zawieszenie. Problem tylko taki że te niby uniwersalne gumy nie sa uniwersalne, a te bardziej off, słabo się spisuja na drodze. W każdym razie gratuluję motóra :)

trz123

Opony fabryczne wołaja o pomste do nieba, bez znaczenia w jakim terenie  ;)

Daraas

Cytat: trz123 w 2022-07-19 | 22:12:26 kupiłem już rometa adv 125.

Podoba mi się ten romecik, wzdychałem też do Junaka M12 Vintage, czy do M12 Cafe, ale cenowo mnie pokonały (nawet używane), a ten mój jak na zapłaconą kwotę 3,5k to uważam za niezły kierunek (2015 rocznik, 10k przebiegu) ;)

Z "osprzętu cielesnego" kupiłem kask, LS2 StreamEVO , rozmyślam też o rękawicach i butach. Macie coś do polecenia nie za miliony monet?

newrom

Na deszczu i zimnie najlepiej mi się sprawdziła skóra, jedyny minus to czorne łapy. Jak była pogoda elegancka to używałem różnych, aż w końcu okazało się że najlepiej mi się jeździ w skórzano-tekstylnych rękawicach z castoramy "mechanicznych".
Z butami to nie polecę bo to było spoko do jazdy, wkurzało mnie gdy trzeba było gdzieś iść i na asfalt były różne skórzane "skoczki, bundeswery etc". A do offa skorupy w których za daleko się nie dało odejść żeby pozwiedzać czy coś ;-)
Generalnie jak coś nie ma napisu że na motocykl to jest dużo tańsze i niekoniecznie gorsze. Te za miliony monet to trochę inna kultura i komfort, no ale jak się nima miedzi..  ;-)