Autor Wątek: Nasze pszczółki  (Przeczytany 36739 razy)

Offline maniek444

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 921
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #60 dnia: 2019-02-19 | 10:55:53 »
U mnie też 100%, ale pamiętajmy że to dopiero luty.
„Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli.”

Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1201
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #61 dnia: 2019-02-19 | 11:40:36 »
To prawda, trzeba pilnować. Kiedyś nie dopilnowałem i w lutym było dobrze a w połowie marca osypały się z głodu. Rodzina była w uliku technicznym z cienką ścianką i po prostu więcej jedzenia potrzebowała niż reszta. Moja wina, bardzo wielka wina.

Offline maniek444

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 921
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #62 dnia: 2019-02-19 | 11:49:11 »
A czym dokarmiasz pszczoły?
„Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli.”

Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1201
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #63 dnia: 2019-02-19 | 12:20:36 »
Ciastem miodowo-cukrowym.

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1989
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #64 dnia: 2019-02-19 | 13:51:30 »
pamiętajmy że to dopiero luty
dlatego nie rozumiem szału w grupach  na FB na dokarmianie w celu pobudzania matek do czerwienia...
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline maniek444

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 921
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #65 dnia: 2019-02-19 | 14:40:17 »
Mało precyzyjne zadałem pytanie. Czym dokarmiasz na zimę pszczoły? Raz jedyny użyłem gotowego inwertu. Po spadłej rodzinie pszczelej na wiosnę niszczyłem plastry, paliłem. I to, to się palić nie chciało. powiedziałem- NIE. Mój Ojciec, Dziadek(Dziadek miał przydział cukru w czas wojny od niemca, a w zamian miał oddać w kontyngencie część miodu, wosk i propolis) dawali syrop cukrowy i niech tak zostanie.
„Najgorszym zagrożeniem dla ludzi są debile, którym ktoś kiedyś powiedział, że nie są debilami. A oni w to uwierzyli.”

Offline Puzii

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1989
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #66 dnia: 2019-02-19 | 14:45:08 »
Mam na ten  temat swoje zdanie, ale się z nim kategorycznie nie zgadzam!

Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1201
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #67 dnia: 2019-02-19 | 14:49:48 »
W zasadzie nie dokarmiam pszczół na zimę bo mają nawłoć wokoło i noszą ją puki ciepło. Jak jakaś słabsza rodzina i nie ma odpowiednio naniesione to daję syrop cukrowy z dodatkiem starego miodu.

Offline Eldier

  • Zaawansowany użyszkodnik
  • ****
  • Wiadomości: 380
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #68 dnia: 2019-02-19 | 15:27:06 »
U mnie tata dokarmia głównie inwertem - tym takim niebieskim, Diamant się zowie.

Tak nas nauczył stary pszczelarz i tego się trzymamy. Cukier wychodzi taniej, a obecnie dużo taniej, ale czy lepiej? Nie wiem.
Ja tylko nabijam posty jak Obi :D

Offline drhambone

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 588
    • KATO stolarnia
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #69 dnia: 2019-06-04 | 22:20:37 »
Koledzy pszczelarze poradźcie w kilku kwestiach.

1. Czy ul może być wykonany w całości z drewna sosnowego? Czy ta lipa w środku ma jakieś znaczenie?
2. Kiedy jest ostatni gwizdek na zakup odkładu, żeby na przyszły rok mieć już pszczółki na cały sezon?
3. Kupować odkład od razu z matką czy matke osobno?
4. Docelowo chciałbym mieć 4-5 uli, czy lepiej w tym roku kupić jeden odkład i w kolejnym wychodować swoje? Czy może od razu kupić docelową ilość?
5. Czym kierować się wybierając miejsce na działce na mini pasiekę? Czy miejsce musi być słoneczne czy zacienione? Wietrzne czy może osłonięte od wiatru? W jakiej bezpiecznej odległości bez narażenia na użądlenia można przebywać od ula? Czy np. psy mogą biegać niedaleko uli czy ule muszą być jakoś ogrodzone, żeby psy nie przeszkadzały pszczołom?
6. Wokół mojej działki same pola i dzikie lasy. Rolnicy jak tylko mogą sieją rzepak i pryskają na potęge. Bać się takich oprysków? Czy takie opryski mogą zabić moje pszczoły? Czy można się jakoś przed tym chronić?
7. Wokół mojej działki jest dużo akacji, do tego stopnia, że co roku gość ze wsi obok przywozi kilkanaście uli. Jak to wygląda jak ja będę miał pszczoły. Gdzieś czytałem, że wożąc ule trzeba mieć pozwolenia itd. Czy ktoś może mieć do mnie pretensje, że moje pszczoły np. siedzą na akacji na prywatnej działce? :) Wiem pytanie może wydać się śmieszne, ale być może jest to jakoś sformalizowane.

Dzięki z góry za info
Pozdrawiam
Tomek

Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1201
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #70 dnia: 2019-06-04 | 22:53:08 »
1. Czy ul może być wykonany w całości z drewna sosnowego? Czy ta lipa w środku ma jakieś znaczenie?

Może. Ul z lipą jest cieplejszy w zimie i chłodniejszy w lecie. Ludzie robią skrzynkę z deski 32 i pszczoły mają.

2. Kiedy jest ostatni gwizdek na zakup odkładu, żeby na przyszły rok mieć już pszczółki na cały sezon?

Wrzesień a nawet październik. Byle 5 ramek z jedzeniem miały to do wiosny wytrwają. Im wcześniej tym lepiej bo silniejsza rodzina będzie.

3. Kupować odkład od razu z matką czy matke osobno?

Zawsze z matką czerwiącą, nie ma innej opcji.

4. Docelowo chciałbym mieć 4-5 uli, czy lepiej w tym roku kupić jeden odkład i w kolejnym wychodować swoje? Czy może od razu kupić docelową ilość?

Jeden to za mało. Minimum jest 2 ule produkcyjne + 2 zapasowe. Potem jak się trochę nauczysz to sobie będziesz dzielił i mnożył.

5. Czym kierować się wybierając miejsce na działce na mini pasiekę? Czy miejsce musi być słoneczne czy zacienione? Wietrzne czy może osłonięte od wiatru? W jakiej bezpiecznej odległości bez narażenia na użądlenia można przebywać od ula? Czy np. psy mogą biegać niedaleko uli czy ule muszą być jakoś ogrodzone, żeby psy nie przeszkadzały pszczołom?

U mnie pszczoły są około 30 m od domu i nie zdarza się aby żądliły domowników. Lepsze jest miejsce słoneczne rano ale bez patelni cały dzień.

6. Wokół mojej działki same pola i dzikie lasy. Rolnicy jak tylko mogą sieją rzepak i pryskają na potęge. Bać się takich oprysków? Czy takie opryski mogą zabić moje pszczoły? Czy można się jakoś przed tym chronić?

Muszą tak pryskać aby nie zaszkodzić pszczołom. Jak coś się z tego powodu stanie to idziesz na policję. Są na to stosowne paragrafy. Nie zapomnij zarejestrować pasieki w PIW.

7. Wokół mojej działki jest dużo akacji, do tego stopnia, że co roku gość ze wsi obok przywozi kilkanaście uli. Jak to wygląda jak ja będę miał pszczoły. Gdzieś czytałem, że wożąc ule trzeba mieć pozwolenia itd. Czy ktoś może mieć do mnie pretensje, że moje pszczoły np. siedzą na akacji na prywatnej działce? :) Wiem pytanie może wydać się śmieszne, ale być może jest to jakoś sformalizowane.

Nikt do ciebie nie może mieć pretensji, że masz pszczoły i że latają na sąsiednią działkę. Pozwolenie to co najwyżej od właściciela działki na której stawiasz ule.



Offline D@rek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 187
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #71 dnia: 2019-06-04 | 23:09:50 »
Nic dodać nic ująć. Co do uli to i w styropianowych trzymaj z powodzeniem, a znam i takich co całe z OSB mają zrobione choć nie polecam.
Co do ilości rodzin na start to minimum 2 co by w razie czego mieć czym ratować jak by jedną zaniemogła.
 

Offline D@rek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 187
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #72 dnia: 2019-06-04 | 23:13:53 »

Offline drhambone

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 588
    • KATO stolarnia
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #73 dnia: 2019-06-05 | 15:58:24 »
Dzięki za odpowiedzi.

Chciałem jeszcze dopytać w poniższej kwesti:

5. Czym kierować się wybierając miejsce na działce na mini pasiekę? Czy miejsce musi być słoneczne czy zacienione? Wietrzne czy może osłonięte od wiatru? W jakiej bezpiecznej odległości bez narażenia na użądlenia można przebywać od ula? Czy np. psy mogą biegać niedaleko uli czy ule muszą być jakoś ogrodzone, żeby psy nie przeszkadzały pszczołom?

U mnie pszczoły są około 30 m od domu i nie zdarza się aby żądliły domowników. Lepsze jest miejsce słoneczne rano ale bez patelni cały dzień.

Chodzi o to, że po mijej działce luzem biega 7 psów i przechadza sie koń. Czy muszę zagroszić jakoś dostęp do uli, żeby zwierzaki nie przeszkadzały pszczołom?
Cp np. z koszeniem łąki w pobliżu uli?

I kolejne pytanko, jesteście członkami Związku Pszczelarzy? Jeśli tak, to czy warto się zapisywać? Jakie są mniej więcej obowiązki i ew. korzyści z tego pynące? Czy to np jak ze związkiem kynologicznym, płacisz co roku składkę i to jedyny kontakt ze związkiem?

Pozdrawiam
Tomek


Offline meeck

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1201
Odp: Nasze pszczółki
« Odpowiedź #74 dnia: 2019-06-05 | 21:45:37 »
Chodzi o to, że po mijej działce luzem biega 7 psów i przechadza sie koń. Czy muszę zagroszić jakoś dostęp do uli, żeby zwierzaki nie przeszkadzały pszczołom?
Cp np. z koszeniem łąki w pobliżu uli?

Wydaje mi się że lepiej wygrodzić, choć nie mam tu żadnego doświadczenia. Czasem między moje ule przychodziły dziki i nic się nie działo. Teraz nie przychodzą bo wszystkie PIS wystrzelał. Łąkę kosisz i masz wykoszone.


I kolejne pytanko, jesteście członkami Związku Pszczelarzy?

Ja nie jestem. Podobno to jedyna opcja na OC.