Żeby była jasność paradoksalnie M+S to nie jest oznaczenie opon zimowych.
Tylko 3PMSF (three-peak mountain snowflake) czyli 3 szczyty i śnieżynka czyli jest oznaczeniem opon zimowych.
M+S to nie opona sniegowa ale dostosowana do jazdy po blocie i sniegu
a przynajmniej tak glosi norma
3PMSF to opona ktora zostala certyfikowana do poruszania sie po sniegu, blocie posniegowym oraz czesciowy oblodzeniu i to tez wg. normy
Oczywiscie nie jest powiedziane ze opona bez M+S nie bedzie sie po sniegu toczyla, a znam takie przypadki ze MT i AT lepiej sobie radzily na sniegu... i tu chodzi mi o przynajmniej 5 cm pokrywy ubitego sniegu niz opony M+S i to opony z gornej polki cenowej. A to z prostego powodu ze lamele lekko wbijaly sie w ta warstwe szczegolnie MTki a AT juz gorzej.
Nie zmienia to faktu ze MT i AT na czarnym lodzie zapi***alaly jak rasowy lyzwiaz na dobrze wyostrzonych lyzwach
a opony zimowe jako tako se wtedy jeszcze radzily.
Kazdy z nas ma po czesci racje, bo kazdy z nas byl w jakims terenie. Jeden na fajne bagna i tereny przybagienne, u mnie i raffiego glina jak ch*j przemieszana po czesci z piaskowcami a u fila pewnie czarnoziemy w tych rumunkach
Kazdy z nas ma juz zapatrywanie na swoj teren i kazdy z nas ma juz upatrzona technike jazdy i gumy.
W tej chwili mozemy sie tylko juz wymieniac doswiadczeniam bo jestesmy z roznych stron Pomrocznej i roznego terenu do tyraczki.
Raffi zadzwonie jutro do kolesia i popytam hau macz is de fisz.
Dzis dzwonilem do janpolu 4x4 ale kolesie glownie naciska na balony maja i biezniki.
Z bieznikami sie kapke boje bo 2 razy mialem i zesrany wychodzilem z samochodu czy to zima czy lato, czy asfalt czy bloto. Smieje sie ale te letnie z bieznikiem nie byly takie zle tylko ku**a malo bieznika no i niestety zajechalem juz szmaty.
Jutro zadzwonie do tych twoich klapcegow i zapytam co tam fajnego maja, bo moze co im nowego doszlo.
MTka nie chce bo wyje**e na bank przy moim zapi***alaniu a noga coraz ciezsza im wiecej klientow.