Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Hobby => Wątek zaczęty przez: Bart_K w 2019-09-13 | 14:23:11

Tytuł: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-13 | 14:23:11
Postanowiłem opowiedzieć o projekcie, jakiego się podjąłem już 1,5 roku temu (koniec majaczy gdzieś na horyzoncie, ale dużo by mówić)
dotyczy on budowy tzw. organów wirtualnych. O co chodzi? Gdzie ta wirtualność? Organy wirtualne to taki instrument, który udaje, mniej lub bardziej wiernie prawdziwe organy.
Organy - swoją drogą raj i kwintesencja stolarstwa. Wszystkie główne elementy tradycyjnych organów to stolarka i snycerka oraz cała masa znajomości innych dziedzin techniki. To temat rzeka.
Przy okazji, czy wiecie, że organy gdzieś do początków XIX wieku uważano za jeden z najbardziej skomplikowanych rodzajów mechanizmów, jakie wymyślono? A to wszystko zasługa kunsztu organmistrzów - czyli osób, które nierzadko łączą w jednym ręku fach stolarza, cieśli, metalurga, elektryka, elektronika, akustyka i dużo by tu jeszcze wymieniać.
Ale ja nie o tym.
Organy jak pewnie część osób kojarzy, wytwarzają dźwięki poprzez wdmuchiwanie powietrza do piszczałek. Z magazynu powietrza o w miarę stałym ciśnieniu (miech), zasilanego obecnie prawie wyłącznie dmuchawą elektryczną, powietrze idzie poprzez system kanałów do tzw. wiatrownicy (konstrukcje wiatrownic to majstersztyk stolarstwa w ogóle), gdzie jest rozdzielane do piszczałek.
Piszczałki stoją więc rzędami na wiatrownicy. Na razie przyjmijmy, że od najmniejszej do największej. W najprostszym przypadku tyle jest piszczałek w każdym rzędzie, ile klawiszy na klawiaturze. Rzędy piszczałek gromadzą piszczałki wydające jednakową barwę dźwięku i nazywają się głosami organowymi. To co widać na zewnątrz, to tylko niewielki % wszystkich piszczałek. Piszczałki bywają zarówno drewniane, jak i metalowe. Rzędy dźwięków załącza się włącznikami rejestrów poprzez otwarcie w wiatrownicy zaworu wpuszczającego powietrze ze wspólnego kanału do kanału danego głosu (rejestru). Zagrają natomiast te konkretnie piszczałki, których klawisz zostanie naciśnięty na klawiaturze. To taka matryca, której wierszami są głosy organowe, a kolumnami poszczególne dźwięki na klawiaturze. Stąd oprócz klawiatur (ręcznych -manuałów i nożnej - pedału) po bokach mamy różne dziwnie wyglądające cięgna lub przełączniki. Kształtów i wzorów jest cała masa.

Zbliżam się powoli do sedna sprawy.

Otóż te wszystkie piszczałki, jedna po drugiej, po wszystkich klawiszach i po wszystkich rejestrach - nagrywa się i obrabia. Taki bank brzmień nazywa się zestawem sampli. Mając odpowiednie narzędzia sample te przy pomocy komputera można wykorzystać, aby nie ruszając się z domu, grać dźwiękami prawdziwych organów z wszystkimi ich utrwalonymi dźwiękowymi smaczkami.
Zaleta w porównaniu do zwykłych organów elektronicznych, które dźwięki organopodobne produkują w wyniku działania ich wewnętrznych algorytmów - są oczywiste.

Aby jednak korzystać z uroku organów wirtualnych w domu, należy mieć oprócz komputera z samplami co najmniej jakąś klawiaturę sterującą, która po MIDI steruje programem do obsługi sampli.

Ja jednak poszedłem jeszcze dalej, i zbudowałem sobie taki oto kontuar. Widzieliście to już w wątku, gdzie się przedstawiałem, jednak najciekawsze jest to, czego na tym zdjęciu nie widać. Bliżej opowiem o tym później, a na razie wrzucam tylko jedno zdjęcie na zajawkę.


Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2019-09-13 | 14:25:50
Kurcze , liczyłem na nerkę czy wątrobę , ale te organy też super
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: kerry w 2019-09-13 | 14:48:30
Mnie intryguje nazwa pliku, który wrzuciłeś...





Dobra, zartuję, fajnie to opisałeś, zawsze człowiek coś nowego łyknie...



Wcale nie żartowałem, nazwa pliku wygląda intrygująco :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-09-13 | 15:00:03
Wciągnęły Cię te organy czuć, że to lubisz  :)
Kiedyś się zastanawiałem jak to jest, że organy potrzebują duże ilości powietrza a kompresora nie słychać.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: krzysiek_z w 2019-09-13 | 15:00:58
Niesamowita robota. Ciekawy jestem jaki użyłeś mechanizm klawiszy żeby odczucie było jak najbardziej blisko prawdziwych organów  (przy pianinach to jest najwieksze ograniczenie)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-09-13 | 19:32:58
Szacun :)
Intrygują mnie te "skrzydła" po bokach skoro to elektronika ale poczekam cierpliwie na ciąg dalszy.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-13 | 19:58:30
Kontunuuję wątek i odpowiadam na pytania.

Chciałbym na wstępie zaznaczyć, że stolarka jest mojego projektu natomiast klejonki, docinki, frezowania itd zrobił mi głównie niejaki p. Józef, który jest zaprzyjaźnionym stolarzem i którego naprawdę za to podziwiam i mu dziękuję.
Ja to tylko obmyśliłem a potem wykończyłem, skręciłem i uruchomiłem.

Na środku widać klawiatury ręczne i są to 3 jednakowe klawiatury sterujące MIDI M-audio keystation 61es czyli najprostsze chyba jakie były. Właśnie z tym odczuciem w nacisku jest największy rozdźwięk pomiędzy moimi organami a organami piszczałkowymi o trakturze mechanicznej (czyli gdzie klawisz poprzez system mechanicznych połączeń dźwigni i cienkich listewek - abstraktów - otwiera zaworki w wiatrownicy) ale przypomina za to siłę i odczucie, gdzie organy są sterowane elektrycznie, czyli zamiast mechanicznego połączenia klawisza z zaworkiem wykonawczym jest kabel a na końcu zawór elektromagnetyczny. Więc da się żyć z takimi klawiaturami. Zawsze można wymienić. Ostatnimi laty rynek rozwiązań poświęconych organom wirtualnym tak się rozrósł, że jest to potęga i można znaleźć dosłownie każdą rzecz gotową, jaką się chce. Więc niewykluczone, że kiedyś zmienię.

No więc te klawiatury kupiłem, zdjąłem obudowy i zamontowałem w takich "schodkach" z pięknej dębiny na półeczkach wsuwanych od tyłu.

To, co jest pod ławką, czyli klawiatura nożna (pedałowa) kupiłem od organmistrza, któremu było to niepotrzebne, bo wymieniał w remontowanych organach. Żeby sterować programem do sampli za pomocą tego pedału musiałem wstawić elektronikę zamieniającą naciśnięcie klawisza w sygnał midi. Projekt niejakiego Adama Śmiałka, do znalezienia był w internecie, darmowy i prosty. Jako, żem elektronik, nie był to dla mnie problem.

Tak sobie to śmigało kilka lat, ale na początku zeszłego roku postanowiłem dobudować jeszcze cięgna rejestrowe.

Po co to właściwie jest w takim substytucie organów?
Jak wiadomo w prawdziwych organach każde z takich cięgien załącza dany głos organowy. Głosów może być kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt. Włączając rejestry budujemy z nich barwę instrumentu. Głosów organowych jest cała gama. Mogą to być głosy ciche, głośne, ostre, łagodne, niektóre przypominają flety, inne smyczki, jeszcze inne przypominają trąbki, oboje, klarnety, cymbały itd. Każdy rejestr ma swoją nazwę, są takie głosy jak Pryncypał, bourdon, salicet, oktawa, flet, subbas, puzon, mikstura i dużo innych. To, co zazwyczaj kojarzymy z dźwiękiem organów to tak na prawdę co najmniej kilka rejestrów grających razem.

W organach wirtualnych co prawda do gry wystarczą klawiatury, a rejestrami steruje się w komputerze, na którego ekranie możemy klikać w rejestry na grafice przedstawiającej stół gry naszych wirtualnych organów. Jednak w utworze, w którym są częste zmiany rejestrów, sięganie myszką gdziekolwiek i odrywanie rąk od klawiszy jest co najmniej niewygodne.

Stąd budowa tych cięgien. One również są wyposażone w układ MIDI tego samego projektu, bo na końcach cięgien też są analogiczne styki, których sygnały są zamieniane na MIDI co pozwala sterować programem do sampli tak, jakby to była kolejna klawiatura, dla programu nie ma to żadnego znaczenia.

Więc przedstawiam kolejne zdjęcie, które ukazuje środek konstrukcji cięgien rejestrowych (uwaga, na tym układzie się nie skończyło, ale o tym następnym razem ;-) )

Aha, nazwy są tak dziwne, bo to nazwy, które facebook nadał gdy ściągnąłem to w postaci zipa ze swojego profilu na dysk ;-)

(jak tu wstawić kilka zdjęć jedno pod drugim, żeby je omawiać na bieżąco a nie jako załącznik?)






Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-13 | 20:07:39
Wciągnęły Cię te organy czuć, że to lubisz  :)
Kiedyś się zastanawiałem jak to jest, że organy potrzebują duże ilości powietrza a kompresora nie słychać.
cichobieżna dmuchawa elektryczna załatwia sprawę, a poza tym w organach to nie są jakieś kosmiczne ciśnienia. Ciśnienia podaje się w organmistrzostwie w milimetrach słupa wody, czyli podłączamy u-rurkę z wodą do miecha i mierzymy różnicę poziomów na ramionach u-rurki. Zazwyczaj jest to kilkadziesiąt mm SW, powyżej 100 to już raczej duże ciśnienia jak na organy.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-09-13 | 20:09:06
Dzięki  :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: fyme w 2019-09-13 | 20:12:14
(jak tu wstawić kilka zdjęć jedno pod drugim, żeby je omawiać na bieżąco a nie jako załącznik?)
Proszę :)

https://kornikowo.pl/pomoc-czyli-jak-to-dziala/galeria-jak-dodawac-zdjecia-do-galerii-i-je-wykorzystywac/
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-13 | 20:20:01
(jak tu wstawić kilka zdjęć jedno pod drugim, żeby je omawiać na bieżąco a nie jako załącznik?)
Proszę :)

https://kornikowo.pl/pomoc-czyli-jak-to-dziala/galeria-jak-dodawac-zdjecia-do-galerii-i-je-wykorzystywac/

ooo super, dzięki, no to teraz opis przyspieszy  :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: wertus23 w 2019-09-13 | 21:11:02
Chętnie bym zobaczył filmik jak na tym grasz. Filmik z dźwiękiem oczywiście :D
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-13 | 23:42:29
Jak już się obrobię, to spróbuję :)

Tymczasem opowiadam dalej.

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-130919231218-41191289.jpeg)

oto ciekawostka, mianowicie każdy rejestr (głos) jak wspomniałem, ma swoją nazwę. Więc te nazwy trzeba mieć napisane, żeby wiedzieć co się włącza. Jak są normalne organy, napis jest oczywiście raz na stałe. Ale jak się korzysta z sampli, można mieć dużo zestawów na komputerze. Więc napisy u mnie zrobione są na wyjmowanych paseczkach z buczyny. Ładuję inne sample -
wkładam opisy pasujące do danych organów. Tak z założenia, bo na razie mam zrobiony jeden zestaw :) Druk na papierze do termotransferu, super jakość.
Mój stół gry przygotowany jest na 54 rejestry. Jeżeli dane sample mają mniej głosów, to części się po prostu nie wykorzystuje, a napisu przy danym rejestrze nie ma.

Dobra, i teraz clue programu, mianowicie odpowiedź na pytanie dlaczego musiałem rozgrzebać coś, co działało - cięgna rejestrowe spisywały się bardzo dobrze, całość chodziła bez zarzutu.

W nowoczesnych organach istnieje coś takiego, jak pamięć rejestrów, inaczej sekwencer. Można sobie zapisać w pamięci organów dowolną ilość kombinacji rejestrów i w trakcie utworu zamiast ręcznie przestawiać wiele rejestrów na raz, naciska się jeden przycisk, który powoduje wywołanie zaprogramowanej kombinacji. Można przywołać w ten sposób tyle kombinacji, jedna po drugiej, ile jest konieczne. Każde cięgno rejestrowe jest napędzane elektromagnesem, który wysuwa dane cięgno, załączając dany rejestr - jeżeli tylko ten rejestr ma być aktywny w wybranej przez grającego kombinacji.

Tak więc na jeden przycisk wysuwają się cięgna przypisane do danego programu pamięci i nie trzeba tego robić ręcznie, bo podczas gry może nie być na to czasu.

Więc zrobiłem sobie mechanizację rejestrów.

Każde cięgno ma podpięty siłownik, sterowany sygnałem logicznym z komputera poprzez specjalny dekoder (dekoder rozczepia jeden strumień MIDI na poszczególne siłowniki, mówiąc który ma się w danej chwili wysunąć) i płytkę mojej roboty, która steruje kierunkiem i zapewnia odpowiedni prąd i napięcie, czyli moc dla każdego siłownika.

Oto kilka zdjęć:

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-130919231443.jpeg)

Schemat ideowy

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-130919231219-4120306.jpeg)

Płytki mojego pomysłu i wykonania. Wytrawione przez firmę, ale elementy i montaż mój. Trochę było lutowania szczególnie elementów smd, ale było to dość przyjemne. 54 sztuki +1 na zapas.

Tutaj siłowniki z płytkami w trakcie zabudowywania.

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-130919231220-41211322.jpeg)

No i stan obecny - podłączanie zasilania, kompa, ustawianie, i milion różnych pi***ół

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-130919231221-41222111.jpeg)

Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2019-09-14 | 06:40:43
:O

Idę pozbierać szczękę z podłogi

:O
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-09-14 | 09:28:03
Wygląda na to , że sama stolarka w tej realizacji to jest mały pikuś...taki gustowny dodatek do całosci ;D
Widziałem "domowe" organy u człowieka , który je wykonuje zawodowo ale w porównaniu z Twoimi to były proste zabawki. Tam wszystkie przełączniki to były jak w plastikowej szafce.
Wszystko było zrobione tak żeby zarobić.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: marek_b w 2019-09-14 | 10:16:43
Super PASJA, gratuluję !!! Wykonania też :).
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-14 | 10:41:53
Wygląda na to , że sama stolarka w tej realizacji to jest mały pikuś...taki gustowny dodatek do całosci ;D
Widziałem "domowe" organy u człowieka , który je wykonuje zawodowo ale w porównaniu z Twoimi to były proste zabawki. Tam wszystkie przełączniki to były jak w plastikowej szafce.
Wszystko było zrobione tak żeby zarobić.
   
aj, panie, daj pan spokój...  wygląd i jakość jak z plastiku, a ceny jak z kosmosu. Dlatego wolałem zrobić coś, co by pasowało mi tak, jak chcę. Za takie coś na rynku zapłaciłbym z kilkadziesiąt tysi.
a, mało tego, pokazałem pomysł na grupie w której był taki jeden pan, który to sprzedaje, to kręcił nosem, że na pewno będzie to hałasować podczas ruchu cięgien, no nie lubią panowie konkurencji.
 
Super PASJA, gratuluję !!! Wykonania też :).
Cieszę się, że się Wam podoba i dzięki za miłe słowa :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-09-14 | 11:33:51
Podoba to mało powiedziane.
Na rozwój tematu chyba trudno liczyć bo jest mocno specjalistyczny i niszowy.
Nawet człowiek nie wie jak zadać pytanie ;)
Ja w każdym razie czekam na ciąg dalszy... :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-14 | 14:05:53
Podoba to mało powiedziane.
Na rozwój tematu chyba trudno liczyć bo jest mocno specjalistyczny i niszowy.
Nawet człowiek nie wie jak zadać pytanie ;)
Ja w każdym razie czekam na ciąg dalszy... :)

Myślę że temat jest stolarsko właśnie bardzo rozwojowy, bo te konstrukcje muszą na czymś ładnym być posadowione (teraz chybotliwy stół z Ikei) i jeszcze jakoś obudowane, jakaś zasuwana roletka żeby się nie kurzyło, ładniejszy pulpit na nuty, więc jest co robić i ulepszać :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-15 | 19:36:07
A propos ulepszeń i stolarki, dłubię właśnie szufladę na ekran dotykowy który będzie podłączony do kompa jako monitor, do sterowania programem do sampli . Właśnie przez to wkręciłem się w stolarstwo :)
Formatka ze sklejki i kantówka z castoramy plus trochę roboty strugiem, kołki, wkręty, do tego przód z kantówki będzie oklejony fornirem dębowym z rolki.
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-150919192336-4129702.jpeg)

Kątnikiem (też casto) zrobiłem takie oto szyny
(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-150919192338-41331530.jpeg)

Tu jeszcze detal ale bez przedniej deski

(https://kornikowo.pl/gallery/4/1579-150919192341-41342238.jpeg)

Ogólnie jak na pierwsze doświadczenia że strugami (kątnik, 5-ka silverline i równiak) jestem bardzo zadowolony. Wszystko wygląda na proste, prostopadłe  i równe.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-09-15 | 20:34:21
Te skrzydła z przełącznikami to jest rozwiązanie tymczasowe czy docelowe?
Przecież żeby sięgnąć do najbardziej oddalonego trzeba się nieźle wychylić  ;)
Zwyle w organach jest to zmontowane w "półkola" żeby wszystko było pod ręką organisty.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-15 | 22:09:54
Jest to na stałe, ale wbrew pozorom nie jest to coś szczególnie trudnego a sam design też nie jest czymś niezwykłym, tak wybudowano wiele klasycznych instrumentów. Poza tym prostota budowy i czasochłonność miały duże znaczenie przy projektowaniu. Stolarka była robiona po znajomości, praktycznie za koszt materiału, więc nie mogło być skomplikowane.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-09-16 | 08:51:17
Kiedyś się zastanawiałem jak to jest, że organy potrzebują duże ilości powietrza a kompresora nie słychać.
Bo mają wialnie a nie kompresor :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-09-16 | 09:21:40
Chyba wiatrownica się to nazywa czy jakoś tak podobnie?
W dawnych czasach to dwóch chłopaczków dymało na miechach naprzemiennie przez całą mszę żeby powietrze było w każdej chwili :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-16 | 10:10:55
Wiatrownica to skrzynia, na której stoją piszczałki,
natomiast miech to magazyn powietrza, z którego kanałem powietrznym powietrze dociera dopiero do wiatrownicy.
Tutaj jest przekrój wiatrownicy i ogólnie (bez miecha) zasada działania organów o trakturze mechanicznej (dźwignie i abstrakty) czyli najprostszej i najlepszej z możliwych konstrukcji, stosowanej przez wieki.
http://www.organy.net.pl/trmech_d.gif

Natomiast jak pracują tradycyjnie zasilane miechy (czyli siłą kalikantów), można zobaczyć tutaj


:)


Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2019-09-17 | 00:15:19
Nie mam pytań...
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2019-09-17 | 08:04:32
Fajna impreza. Jeden się bawi a 5 zapi***ziela ;)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-17 | 08:24:43
e, panie, ja to bym wolał tak zapi*zielać :)
jeszcze kart im tylko brakuje :D
a ten co gra ma stresa. I kto tu ma lepiej?
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: raven w 2019-09-17 | 20:31:17
a może nagrasz jakąś próbkę swojej gry?
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2019-09-17 | 21:11:28
a może nagrasz jakąś próbkę swojej gry?
można mnie posłuchać tutaj, co prawda samo audio + tło, ale zawsze coś ;)
https://www.youtube.com/user/bartk07/videos

Ale jak już doprowadzę ten projekt do porządku, niewykluczone, że będzie nagranie razem z wideo.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-08-26 | 07:42:11
No piękne - jestem pod wrażeniem, kiedyś robiłem mały remont piszczałkowych u mnie w parafii i to była amatorska budowa porównując z Twoim projektem.
Czy mogę skorzystać z Twojej wiedzy? Jestem na etapie projektu klawiatury nożnej - zastanawiam się jakie tam przełączniki zastosować - wytrzymałość musi być ogromna....
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-08-26 | 09:30:12
Żadne przełączniki, tylko kontaktrony. Kontaktron to styk zamknięty w szklanej tubce zwierający się przy zbliżaniu małego magnesiku. Nie jest konieczne przenoszenie obciążenia z klawisza na przełącznik mechaniczny. Wystarczy umieścić magnesik na klawiszu a kontaktron w pobliżu naciskanego klawisza i gotowe.
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-08-26 | 09:39:31
czyli w tym układzie mamy efekt jednego poziomu nacisku?
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-08-26 | 09:41:23
Dobry pomysł, że też na to nie wpadłem :).
Btw, jestem po elektronice wiec na przyszłość - nie trzeba mi tłumaczyć co to kontaktron;)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-08-26 | 09:42:39
czyli w tym układzie mamy efekt jednego poziomu nacisku?

Tak - organy to nie pianino - piszczałka gra albo nie gra ;)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-08-26 | 09:43:47
Tak - organy to nie pianino - piszczałka gra albo nie gra
czyli organista nie ma wpływu na dynamikę dźwięku?
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2020-08-26 | 09:46:33
Ma , tylko nie spod palca. Pod nogą ma taki "dynks" ;)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2020-08-26 | 09:52:05
dziękuję  :)
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-08-26 | 10:04:50
Ma , tylko nie spod palca. Pod nogą ma taki "dynks" ;)

Ma albo o nie ma, to "ficzer" tylko w niektórych instrumentach - no i działa z grubsza na cały instrument i nie jest zbyt szybkie.
Oczywiście głośność można też dobierać rejestrami, od cichutkich delikatnych fletów po ostre i głośne mixturki
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-08-26 | 10:15:15
Masz już jakieś plany narysowane? Ja znalazłem świetny filmik dotyczący budowy pedału, gdzie jest link z planami:
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: jburek w 2020-08-26 | 10:51:14
O dzięki, przyda się bo szczegółowego projektu nie mam jeszcze, pomierzyłem sobie tylko wymiary w kościele :) tam są fajne po łuku, ale to więcej zabawy...
Tytuł: Odp: Organy
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-08-26 | 11:33:25
Ja co prawda na razie chciałbym zrobić strugnicę, a pedał w dalszej kolejności, ale plany chyba nabędę. 20 euro to nie tak źle, choć za tyle to już można kupić np. plany strugnicy Roubo od Matta Estlea'go. Ale widać po realizacji, że gra warta świeczki. Mam w swoim stole przygotowane miejsce właśnie na klawiaturę 30 klawiszy. Teraz mam 27 (C-d1) ale to za mało. Kupiona od organmistrza, midi wstawiałem sam, ale przyciski niestety jeszcze ma mechaniczne bo wtedy nie trafiłem jeszcze na pomysł kontaktronów.