Jak ? Czym/na czym ostrzyłeś ?? Co to za nóż ?
Kluczem jest odpowiednie polerowanie na paście po samym procesie ostrzenia. Wytwarzasz krawędź ostrza i musisz pilnować, żeby jej nie przewinąć. To coś jak wecowanie brzytwy, dasz za duży kąt natarcia na skórę to zniszczysz krawędź i do wyprowadzenia od nowa. Wymaga chwilę pracy, ale naprawdę nie jest to takie trudne.
Od kiedy kupiłem tormeka to noże kuchenne wyprowadzam na nim, bo jest to zwyczajnie wygodne. Narzędzia stolarskie to głównie papier ścierny, na tormeku za dłuto to trwa. A na koniec skóra z pastą.
Nóż kupiłem ostatnio, chciałem porządnego twardego japończyka, ale się zawiodłem. Moim zdaniem nie ma deklarowanych 62-63HRC patrząc jak szybko krawędź traci ostrość. Dużo lepiej mi się trzymają chińczyki 58HRC. Ale jeszcze testuję. Link, gdzie kupowałem:
https://japonskienoze.pl/takeo-murata-aogami-2-noz-ko-bocho-12-cm.htmlBedę niedługo robił nóż kuchenny z formatki co ma 62,5HRC, więc liczę na dobre porównanie.
Na koniec dodam, że nie jestem jakimś ekspertem od ostrzenia. Ze dwa lata temu jak mnie kolega mwtyczek namówił na narzędzia ręczne to się ich uczę, w tym ostrzenia. Zajęło mi sporo czasu zanim wypracowałem szybką i skuteczną metodę, nie było tak, że wiedziałem to od razu.