A ja powiem, że nie rozumiem tych obrazów i dla mnie są hmm... niezrozumiałe?
OK, kobitka jest OK bo przedstawia postać, styraną/sponiewieraną lub po prostu szczęśliwą po akcie kobietę. Fajne jest to, że można to różnie interpretować. Przynajmniej tak ja to widzę.
Ale reszta? Możesz wyjaśnić co przedstawia? Serio, nie jestem złośliwy tylko dla mnie to są "mazy".
Owszem, niewątpliwie trzeba mieć talent by takie zrobić (chociażby dobór kolorów itp) jednak do mnie nie przemawia póki nie wiem co chcą powiedzieć.
Tak, wiem! Za grosz nie mam w sobie artysty.