Ale tak jak napisałem wyżej, jak masz ciśnienie to na miękkim przełożeniu nie zrobisz sobie krzywdy, ale wówczas żeby pojechać szybciej wchodzi wysoka kadencja… opcja piasty flipflop i wolnobieg w razie W.
Poczytałem trochę o przełożeniach i piszą praktycy , że optymalne jest 3:1 i żeby raczej nie schodzić poniżej 2,8 bo to już by było za miękko.
Mnie prędkość max raczej mało interesuje tylko jak już pisałem żeby kręcić cały dystans.
Podjadę w wolnej chwili do Łorsoł bo widzę , że chłopcy z Antymateria jeżdżą na takich rowerkach i składają je dla ludzi.
Albo mnie wyśmieją albo coś zaproponują.
Cały czas mnie odrzuca ta ilość przerzutek gdzie się nie spojrzy a ja lubię proste rzeczy.
Po lekturze kilku artykułów mam wrażenie , że współcześnie wszystko z goownolitu produkują.
Zalecają wymianę łańcucha co 400-700 km w zależności od rodzaju roweru.
Kto kiedyś słyszał o wymianie łańcucha? Wymieniało się jak pękł
Mój śp sąsiad kręcił swego czasu 150 km codziennie i nie pamiętam żeby mówił , że łańcuch co tydzień wymienia.