Trochę zaniedbałem temat, a dwa, przez mój ostatni cyrk w pracy nie złapałem się z Jaworkiem
W temacie bólu du*y najlepsze co możesz dla siebie zrobić to kupić tak zwanego pampersa.
Ja bez gaci z wkładka nie wsiadam na rower.
Dalej, to dobór siodełka. Szerokie kanapy są do pozycji turystycznej, czym bardziej jesteś pochylony tym węższe i dłuższe siodełko staje się wygodniejsze.
Szerokość siodełka dobiera się pod rozstaw kości kulszowych.
A i tak będziesz musiał przerzucić kilka siedzeń.
Ostatnio zmieniłem wtb pure V o którym pisze wiewior na wittkop medicus twin 7.0.
Szok jak tak tanie siodło może być wygodne.
Polecam spróbować. Wittkopy są w różnych wersjach/szerokościach.
Drętwienie nadgarstków to zazwyczaj zła pozycja, źle rozłożona masa i w przypadku ostrego sztywność roweru. Wszystko siada w łapy. Mi tu sprawdza się kierownica typu baranek. Mam kilka możliwości chwytu. Na prostej właśnie drętwiała mi łapy.