Cytat: joannes w 2023-01-20 | 18:13:24
Na forum z mojego linku jest to przystępnie opisane, co jak i dlaczego.  To co napisał jpyt o komorze wędzarniczej jest tam podkreślane, jeszcze raz polecam zajrzeć do tej skarbnicy wiedzy wędzarniczej.

Dzięki wielkie skorzystam. Będzie lektura na weekend.

Cytat: morzeimozna w 2023-01-20 | 18:26:46

Cytat: joannes w 2023-01-20 | 18:13:24
Na forum z mojego linku jest to przystępnie opisane, co jak i dlaczego.  To co napisał jpyt o komorze wędzarniczej jest tam podkreślane, jeszcze raz polecam zajrzeć do tej skarbnicy wiedzy wędzarniczej.

Dzięki wielkie skorzystam. Będzie lektura na weekend.

Chyba na miesiąc i to pod warunkiem, że lubisz elementy masochizmu 
Jestem na wspomnianym forum Braci Wędzarniczej od jakiś 12 lat i dla mnie osobiście wątki związane z budową wędzarni są tymi najtrudniejszymi do przebrnięcia.
Jeden z głónych posiada 2050 postów pełnych mądrości   
A tych wątków jest uuuuu i jeszcze oooooo.

Dla mnie wędzarnia wysoka  na 100 cm nie przemawia. Jeśli na dole ma być palenisko ( żywy ogień , bo nie zawsze  dym ) do tego wyżej  deflektor dalej wyżej półka  z siatki ( wyjmowana , łapie to co się urwie ,lub po założeniu wyżej jako półka do wędzenia    np. serów )  dalej wyżej długość wkładu mięsnego z wieszakami wylot dymu . To  powinno mieć  przestrzeń do prawidłowego wędzenia ,a nie osmolenia mokrym dymem .

Zalecam  się  zastanowić jeśli wyrób  ma być w miarę "zdrowy" i smaczny

Wszytko jest kwestią oczekiwań, rodzicom co sami biją świniaki potrzebna jest kolumbryna co pomieści wyroby z 100-140kg a czasami i większego kabana. Mi czy @jpyt nie potrzeba takich objętości: 2-5kg mięcha wejdzie z zapasem.
A ile frajdy z takiego wędzenia, czasami już nawet zapominam o samym wędzeniu...


PS. A jak potem łeb boli

powolutku do przodu, pierwsza ścianka jest:

Cytat: Jonecki w 2023-01-20 | 19:46:07 A ile frajdy z takiego wędzenia, czasami już nawet zapominam o samym wędzeniu...

Od małego pamiętam bicie świni, jak przyszło do wędzenia, to już nie miał kto pilnować z mamą na zmianę doglądaliśmy, bo tata i wujek już nie dawali rady 

Ale mi przypomnieliście stare czasy, mam wędzarnie murowaną i nie używana już kilka lat. Może i ja bym sobie przypomniał jak to się wędziło

Cytat: jpyt w 2023-01-20 | 19:04:30

Cytat: morzeimozna w 2023-01-20 | 18:26:46

Cytat: joannes w 2023-01-20 | 18:13:24
Na forum z mojego linku jest to przystępnie opisane, co jak i dlaczego.  To co napisał jpyt o komorze wędzarniczej jest tam podkreślane, jeszcze raz polecam zajrzeć do tej skarbnicy wiedzy wędzarniczej.

Dzięki wielkie skorzystam. Będzie lektura na weekend.

Chyba na miesiąc i to pod warunkiem, że lubisz elementy masochizmu 
Jestem na wspomnianym forum Braci Wędzarniczej od jakiś 12 lat i dla mnie osobiście wątki związane z budową wędzarni są tymi najtrudniejszymi do przebrnięcia.
Jeden z głónych posiada 2050 postów pełnych mądrości   
A tych wątków jest uuuuu i jeszcze oooooo.

całego forum czytał nie będę wyszukam tylko to co mnie interesuje najbardziej i tyle. Ja od kilkunastu lat jestem wielbicielem wszelakiego gotowania, pieczenia mięs, boczków, kilka razy robiłem kiełbase z bratem ale nigdy nie budowałem wędzarni z prawdziwego zdarzenia i muszę to zrobić dobrze żeby pochwalić się później na forum

Cytat: wiewioor7 w 2023-01-20 | 19:54:35 Od małego pamiętam bicie świni, jak przyszło do wędzenia, to już nie miał kto pilnować  z mamą na zmianę doglądaliśmy, bo tata i wujek już nie dawali rady 

Brat mi ostatnio opowiadał jak wędził z sąsiadem to na następny dzień kiełbasę po podwórku zbierali a sąsiad na czterech łapkach pomykał do domu. Takie mądre.

Fajnie, że temat ruszył i super zapowiadają się wasze wędzarnie

Cytat: Davidk1 w 2023-01-20 | 20:57:33
Fajnie, że temat ruszył i super zapowiadają się wasze wędzarnie

Dołożyć jeszcze coś o pieczeniu chleba albo o bimbrze i popłynie.

Jest zagrycha to i chlebek potrzebny

Na drożdżach to mniejsza bajka ,ale już na zakwasie to  różnie wychodzi  , szczególnie jak teraz jest chłodniej w pomieszczeniach

O pieczeniu chleba chętnie bo dość często na zakwasie piekę

Cytat: Davidk1 w 2023-01-20 | 22:14:56 chłodniej w pomieszczeniach

Wkładasz do piekarnika,zapalasz lampkę oswietlającą i masz ok 30 celsjuszów.

Na zakwasie pewno nie piekłeś .

W piecu nie przygotujesz  zaczynu  ani  ciasta 

Ja mam z chlebem pół na pół. Foremkowe mam opanowane. ale bochenkowe jeszcze nie. Ja zawsze w kotłowni trzymam zakwas i ciasto na foremkowe bo najcieplej. Bochenki nie wymagają aż tak ciepła pokojowa temperatura wystarczy

Cytat: morzeimozna w 2023-01-20 | 20:00:36 żeby pochwalić się później na forum

Jak na wd to jako młodemu dadzą popalić.Tam prawda jest tylko najmojsza.Jak powiedziałem prawdę to dwa razy dostałem wiecznego bana.Jestem tam na innej ksywie.