Kornikowo - Forum stolarskie

HydePark - to co podziemie kocha najbardziej ! => Hobby => Wątek zaczęty przez: dubo w 2019-02-06 | 21:41:11

Tytuł: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: dubo w 2019-02-06 | 21:41:11
Jako, że jestem nowym użytkownikiem i w temacie drewna jestem laikiem, więc pojawiłem się tutaj przede wszystkim po to, by swoją wiedzę na temat szeroko rozumianej obróbki drewna zdobywać. Niestety jako laik sensownie i merytorycznie na razie podyskutować nie mogę z doświadczonymi praktykami, którzy bawią się drewnem od dłuższego czasu.
No i w celu integracji chcę dać się poznać oraz poznać innych - więc z chęcią pogadam na temat nie związany ze stolarstwem, na którym w miarę się znam.
A więc teraz czas na... winiarstwo :D Mam wiele zajawek, które mnie kręcą - ale winiarstwo jest dość fajną i niedrogą zabawą, pozwalającą na ciekawe eksperymenty ze smakiem.

Czy jest tu ktoś kto też złapał zajawkę na domowe wytwarzanie win? Jeśli tak to podzielcie się swoimi doświadczeniami, pochwalcie się które wina Wam najlepiej wychodzą :D

Ja w 2018 roku nastawiłem aż 8 win :D Na razie zlałem do butelek ryżowca, który wydawał się na początku całkiem fajny, ale później stopniowo się pogarszał. Obecnie smakuje nie najgorzej - ale 4 liter nie urywa.
No ale muszę podkreślić, że zdecydowanie większe oczekiwania mam co do innych nastawów - a więc win: hibiskusowego, porzeczkowo-agrestowego, wiśniowego, mirabelkowego, jabłkowego, winogronowego, aroniowo-jabłkowego. Już nie mogę się doczekać, aż spróbuję pozostałych przy butelkowaniu lub zlewaniu z nad osadu. Wina mają taką fajną magię w sobie, że po czasie subtelnieją (lub czasami też się psują) i człowiek jest zawsze mega ciekawy w którą stronę poszły zmiany w nastawie ;)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-02-06 | 23:00:17
A więc teraz czas na... winiarstwo :D
W lutym? :o
 ;)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: dubo w 2019-02-06 | 23:22:58
:D ale się dałem za język złapać :P No w sumie jeśli chodzi o degustacje, to w lutym jest bardzo dobry okres dla winiarzy :D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: foxtrot w 2019-02-07 | 10:14:23
Cześć. Nie mam wielkiego doświadczenia, ale kilka baniaków się nastawiło - robiłem z jabłek (2 razy), dzika róża i porzeczka (czerwona) - ale na razie wszystko stoi w bańkach ;) co może się skończyć drożdżową goryczką :/ no ale cóż, moje błędy

Do tego robię trochę nalewek. No i jeden miód pitny. Zlany do butelek. Całkiem spoko smakuje - normalnie jak i grzane z przyprawami korzennymi

uwielbiam ten czas kiedy wino jest w trakcie burzliwej fermentacji i codziennie się próbuję - od słodkiego słabego, do gorzkiego, rpzefermentowanego w którym czuć już ten spirol! :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: wertus23 w 2019-02-07 | 11:16:45
Ja też robię trochę winka. Aktualnie mam czarną porzeczkę, rabarbar, brzoskwinię.
A próbowałeś robić ryżowo-rodzynkowe wg przepisu Skrzycha? Raz zrobiłem i wyszło rewelka. Polecam.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-02-07 | 14:11:17
Ja akurat tylko piwowarze ale chętnie posłucham, bo wino mi chodzi po głowie ostatnio, ale wokół mnie dużo ludzi robi, więc nie brałem się, bo po co jak można czyjegoś pokosztować :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Eustachiusz w 2019-02-07 | 16:00:03
Ja nie mogę nazwać się winiarzem, ale nastawiłem moją pierwszą bańkę w życiu, według przepisu na stronie:
http://przepisy.siuchta.eu/przepisy/wino-z-winogrona-bez-drozdzy/
W przyszłym tygodniu będę zlewał do butelek. Jeśli się uda, to może następnym razem podejdę do tego bardzie profesjonalnie.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: dubo w 2019-02-07 | 23:23:29
Cytuj
Cześć. Nie mam wielkiego doświadczenia, ale kilka baniaków się nastawiło - robiłem z jabłek (2 razy), dzika róża i porzeczka (czerwona) - ale na razie wszystko stoi w bańkach ;) co może się skończyć drożdżową goryczką :/ no ale cóż, moje błędy

Do tego robię trochę nalewek. No i jeden miód pitny. Zlany do butelek. Całkiem spoko smakuje - normalnie jak i grzane z przyprawami korzennymi

uwielbiam ten czas kiedy wino jest w trakcie burzliwej fermentacji i codziennie się próbuję - od słodkiego słabego, do gorzkiego, rpzefermentowanego w którym czuć już ten spirol! :)

Hej ;) Ja w sumie też mam doświadczenie nie duże - bo raptem 16 balonów w swoim życiu nastawiłem :D Dzika róża to jest ponoć bomba smakowa - i jak tylko ją będziesz butelkować to daj mi znać jak to smakuje :D Ja w tym roku też planuję właśnie dziką różę z głogiem nastawić.

Co do nalewek to nie ukrywam, że też się przymierzam do tego, ale muszę mieć sprawdzony przepis - by wyszła mi wersja w miarę pijalna :D A jak na razie w nalewkach jestem laikiem i muszę poczytać i popróbować wyrobów innych - by wiedzieć w którą stronę iść przy ich domowym wytwarzaniu ;)

Ja też uwielbiam burzliwą :D Wtedy jeszcze można sobie pozwolić na w miarę częste próbowanie :P Niestety gdy cicha fermentacja się zaczyna to już człowiek panikuje by nie napowietrzyć wina i smakowanie zostawia się tylko na czas zlewania z nad osadu :D

Cytuj
Ja też robię trochę winka. Aktualnie mam czarną porzeczkę, rabarbar, brzoskwinię.
A próbowałeś robić ryżowo-rodzynkowe wg przepisu Skrzycha? Raz zrobiłem i wyszło rewelka. Polecam.

Czarna porzeczka wychodzi super i zawsze każdemu ją będę polecał - tak samo jak agrest, czy inne porzeczki ;) Rabarbaru jestem mega ciekawy - bo wszyscy go zachwalają, a ja mam jakieś opory wewnętrzne by go nastawić. Napisz jak wyszło winko rabarbarowe - ciekawy jestem jak to może smakować. Co do brzoskwini to szukam dobrego przepisu. Będąc w Bułgarii i korzystając z Airbnb - miałem możliwość spróbowania winka domowego brzoskwiniowego od gościa od którego wynajmowałem chatkę. I normalnie z butów wyrywało :D Było tak dobre, że piło się je schłodzone jak sok jakiś. Jak wyjdzie dobre winko brzoskwiniowe to będę  nachalnie się upominać o przepis :D

Cytuj
Ja akurat tylko piwowarze ale chętnie posłucham, bo wino mi chodzi po głowie ostatnio, ale wokół mnie dużo ludzi robi, więc nie brałem się, bo po co jak można czyjegoś pokosztować :)

No piwko też fajna sprawa i moim zdaniem jest to poziom wyżej jeśli chodzi o złożoność procesu. O ile wino dobre zrobić może prawie każdy, to z piwem jednak trzeba więcej się pobawić by wyszło coś dobrego. Ale z winem polecam też spróbować ;)

Cytuj
Ja nie mogę nazwać się winiarzem, ale nastawiłem moją pierwszą bańkę w życiu, według przepisu na stronie:
http://przepisy.siuchta.eu/przepisy/wino-z-winogrona-bez-drozdzy/
W przyszłym tygodniu będę zlewał do butelek. Jeśli się uda, to może następnym razem podejdę do tego bardzie profesjonalnie.

Najważniejsze są pierwsze kroki i dobre chęci. Jak się spodoba to będą kolejne nastawy i w miarę doświadczenia coraz fajniejsze wina ;) Przed butelkowaniem koniecznie sprawdź czy fermentacja na pewno stanęła - bo gdy po butelkowaniu zajdzie refermentacja w butelce, to może być w domu niebezpiecznie. Koledze butelki latem strzelały jak granaty :D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-02-07 | 23:32:20
Gdzieś czytałem żeby wlać setę spirta do balonu na koniec procesu co ma na celu dobicie drżdży.
Nie stosuję tego.

My w domu nastawiamy w szklanych balonach ale widziałem w sprzedaży plastikowe wiadra przystosowane do montowania rurki. Pani w sklepie mówiła , ze mnóstwo tego sprzedają. Jakoś mi plastik mentalnie nie leży.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: wertus23 w 2019-02-08 | 03:44:53
Te wiadro to fermentor. Mega wygodne do fermentacji w miazdze lub na burzliwą kiedy duzo osadu moze schodzić. Ostatnio zainwestowałem w rożne pojemności. Jestem bardzo zadowolony. Balony szklane mam na klarowanie i do długiego lezakowania.
Wino rabarbarowe robiłem z rabarbaru malinowego. Przepis wyczailem na yt "skipior alkohole"
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-02-08 | 09:29:13
My w domu nastawiamy w szklanych balonach ale widziałem w sprzedaży plastikowe wiadra przystosowane do montowania rurki. Pani w sklepie mówiła , ze mnóstwo tego sprzedają. Jakoś mi plastik mentalnie nie leży.
Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii?

Używam do piwa, proste, łatwe w użyciu i dezynfekcji.  Zero problemów, do tego kranik spustowy.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: foxtrot w 2019-02-08 | 10:25:30
Dokładnie, fermentor/fermentator jest nieoceniony przy burzliwej fermentacji. Nawet nie musisz go dokładnie zamykać za każdym razem - ja mam takie wieko, że tylko go tylko dociskam w trzech miejscach na obwodzie, a powietrze wychodzi pozostałymi 'niedomkniętymi' punktami. Szybkie mycie, dezynfekowanie. Nie ma żadnych zapachów, nie łapie kolorów. Super sprawa

Piwo też za mną chodzi, a jako, że na codzień pijam go znacznie więcej niż wina czy nalewek (i najbardziej lubię), to na pewno będzie to mój punkt docelowy jeśli chodzi o wytwarzanie własnego alkoholu!
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-02-08 | 13:04:40
Spoko, jak będą chętni to założy się wątek, to coś podpowiem ;)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: maniek444 w 2019-02-08 | 19:30:12
A czy robił ktoś winko z cukru? ;D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: krzysiek w 2019-02-08 | 21:15:52
Ja wpadłem na pomysł grzanego wina trzymanego w termosie , litr wystarcza mi na 2,5 godziny i ciągle jest ciepłe tak mniej więcej 50*
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: wertus23 w 2019-02-10 | 11:37:14
Winko z rabarbaru. Osady już nie zrzuca, kolor różowo-czerwony puder
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Nano w 2019-05-22 | 22:55:02
Spoko, jak będą chętni to założy się wątek, to coś podpowiem ;)
No to jeszcze jeden do kompletu, z tym że u mnie piwowarstwo się zderza z rekonstrukcją historyczną i babram się w rozmaitych sahti, gruitach itp. Aktualnie fermentuję Gotlandsdricka na drożdżach piekarskich (zacierane ze słodu osobiście wędzonego brzozą z naparem z gałązek jałowca, a do gotowania oprócz chmielu wrzucony bobrek trójlistny) - cholera wie, co z tego wyjdzie ???
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-23 | 07:57:03
cholera wie, co z tego wyjdzie
Ło kurde, no to przyprawowo grubo :)

Opisz degustację, bo sam jestem ciekawe, coś  z tego wyjdzie.. :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Wojtek Ś w 2019-05-23 | 08:54:50
To się nam kuźwa panoramix trafił emoji16emoji16emoji16
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-23 | 09:15:59
Czy z piwowarstwem pod wątek się można podłączyc ? :)
Mam za sobą z 1,5tys litrów piwa uwarzonego... :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-23 | 12:04:44
Czy z piwowarstwem pod wątek się można podłączyc ? :)
Mam za sobą z 1,5tys litrów piwa uwarzonego... :)


Można, witaj w klubie piwowarów... Wynik zacny ;)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-23 | 12:46:16
Ponad 50 warek na koncie, nie zawsze udanych...

Preferuję ciemne I mocne, najchętniej RISy, stouty różne, weizenbocki ale niepogardzę żednym dobrym.
Tyle że ajpy mi się znudziły zanim się stały modne ;)

(https://kornikowo.pl/gallery/3/605-230519123937-30951370.jpeg)


(https://kornikowo.pl/gallery/3/605-230519123936-3094224.jpeg)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Nano w 2019-05-23 | 21:23:00
Moja wina, że mi normalne piwo nie wychodzi :P? To mieszam takie ch*j wi co, żeby błędy i wady przykryć, a potem powiedzieć, że to tak ma smakować ;). A tak serio, to sahti zatarłem pod wpływem utworu Korpiklaani. Ojciec stwierdził, że mu to przypomina wycieczkę do browaru w Żywcu w latach 70. kiedy dostali do degustacji brzeczkę. A jak polecał bratu, to stwierdził "dobre. ale mocne".
Jak mi pierwsze Simcoe Session IPA (zestaw z Twojego Browaru na urodziny dostałem) lekko skwaśniało, to zacząłem kombinować z herbatkami ziołowymi i po roku leżakowania napar z krwawnika i lawendy się całkiem przyjął. Aktualnie brnę przez "Radical Brewing" Randy'ego Moshera - Amerykany to dopiero mają rozmach sk*syny... Przepis na Gotlandsdricka właśnie stamtąd wziąłem (na cichą wrzuciłem miód, a autor jeszcze dla zgodności z prawdą historyczną proponuje kostki dębu wrzucić).
A ciemne i mocne to ja też lubię. Ale pić, bo warzyć się jeszcze nie podejmuję - za cienki jeszcze jestem na to. Jak się nauczę i faktycznie podstawy ogarnę, to może. Ale teraz to taki farmhouse brewing jest.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-23 | 22:09:20
Ale przecież im mocniejsze i ciemniejsze tym trudniej spiepszyć :)

Wszelkie doniaki mi słabo raczej wychodziły oprócz doppel bocka... a tak to gazą wali albo innymi cudami. To już trzeba mieć warunki a żona nie zawsze się zgadzała żeby fermentator przez miesiąc z hakiem w lodóce stał :))
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: foxtrot w 2019-05-23 | 22:31:13
Mam za sobą z 1,5tys litrów piwa uwarzonego...
Kurna tyle to ja nie wiem czy wypiłem do tej pory... je**niutki
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: drhambone w 2019-05-23 | 23:20:36
seler, Nano jesteście moimi bogami! Zdradźcie jakieś szczegóły takiego amatorskiego piwowarstwa. Czy to jest temat dla zwykłego śmiertelnika, czy trza dysponować jakąś tajemną wiedzą i mega sprzętem?
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 05:40:29
Tak. Trzeba mieć gar.
A i jeszcze trzeba mieć na czym zagrzac w nim wodę.

No i nie przypalić tej wody...

Chyba tyle :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 2019-05-24 | 09:38:39
ja robiłem wino z winogron, wyszło smaczne, może ktoś podać sprawdzony przepis na wino i piwo? fermentujecie w balonie czy wiadrze?
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-24 | 10:16:43
Piwo no to fermentujemy w fermentorze, czyli wiaderku do tego stworzonym.
Przepis to ciężko podać, bo jest ich z kilka milionów pewnie. Na początek proponuję jakieś Ale angielskie zrobić, bo trudno spieprzyć. A można zaczać w ogóle od Brew Kitu i ominąć proces zacierania i wysładzania,  imho trzeba dużo poczytać zanim zacznie się samemu to robić. A tak tylko gotujesz,i do fermentora. Polecam forum piwo.org, skarbnica wiedzy! Oraz filmy na Yt, np Kopyr  -a
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 10:26:48
Na poważniej, warzenie piwa jest stosunkowo prostym procesem I nie wymaga jakiegoś specjalnego sprzętu, zależności oczywiście od oczyekiwanej wydajności. Jak ktoś zechce sobie na probe 2 litry uwarzyć to raczej na pewno ma wszystki (prawie) w kuchni.

Przepis na najprostrsze piwo (nie wnikajmy za bardzo w walory smakowe ale będzie lepsze niż tyskie) 10l:
- 2kg słodu jęczmiennego zalać 10l wody o tem 65st
- mieszać I utrzymywać temperature przez godzinę
- po godzinie podnieść do 73st, utrzymać 15min
- odcedzić brzeczkę (płyn) od młóta (resztki słodu)
- młóto przelać gorąca wodą I odcedzić wlewając wysłodziny do przeczki (ok 2-3 l)
- brzeczkę zagotować
- dodać 10g chmielu
- gotować brzeczkę godzinę
- po godzinie dosypać jeszcze 10 g chmielu, pogotować 5-8min
- schłodzić brzeczkę
- przelać wężykiem do pojemnika które będzie fermentatorem, gąsior na wino się nie nadaje bo brzeczka w fermentacji mocno się pieni
- dodać drożdże piwowarskie, przykryć I odstawić na 2tyg w temp 14-20st
- po fermentacji bużliwej zlać do drugiego fermentatora wężykiem, bez osadu I odstawić na kolejne 2 tyg fermentacji cichej
- wlać do butelek dodając po małej, płaskiej łyżeczce cukru, zakapslować lub użyć butelek z korkiem I pałąkiem I odstawić na dwa-trzy tygodnie.
- po tym czasie buteleczki do lodówki I można się delektować.


To oczywiście proces bardzo uproszczony, bez przelicznych voodoo zaklęć i złożonych receptur, ale będzie to już najprostsze ale. Na lagera trzeba mieć lodówki I inne cuda to nie będę tu przytaczał
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 10:28:17
Acha I w procesie zachować możliwie najwyższą sterylność bo wejdą zakażenia I piwo będzie smakować... różnie...
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-24 | 11:09:47
2kg słodu jęczmiennego zalać 10l wody o tem 65st
Oczywiście słód musi być uprzednio ześrutowany ;) - lub taki już zakupiony.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 12:15:14
no o oczywistościach paru moglem rzecz jasna zapomnieć :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-24 | 12:35:39
Wiesz, dla nas to oczywiste, ale dla początkującego może być różnie... :D






... już oczami wyobraźni widziałem zalane pełne ziarno...ale ja to mam bujną wyobraźnie :D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 12:47:08
Znam przypadki że początkujący piwowar zrobił piwo z jęczmienia palonego... tylko z palonego :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Eldier w 2019-05-24 | 13:02:19
Dla Was oczywiste, no właśnie - dlatego takie poradniki powinny być robione przez osoby początkujące i tak że wspomnieliście o sterylnych warunkach ;)
Dodam że ta sterylność najważniejsza od etapu chłodzenia aż do samego końca ;)

Im gęstsza brzeczka tym trudniej o zakażenie - najpierw "cukier" nie pozwoli się rozwinąć części świństw a później alkohol.
A wiec na początek jakiś dobry siepacz zatarty na słodko najlepiej ;D

Seler i Puzi - gdzie Wy jesteście jak w temacie "Dzisiaj piję" walą te perły, tyskie i inne sikacze? ;D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-24 | 13:15:23
Bo I chwalić się nie ma czym :) ja dopóki budowy nie skończę to do warzenia nie wrócę, a z kupnych spożywam samą nude... portery, koźlaki, czeskie lagery czasami pszenicznego maisselssa... nie kręcą mnie nowinki typu piwo z cipki czy jakieś niestworzone wymyślne receptury koniecznie IBU million których jedynym celem jest przykrycie braku umiejętności danego browaru do uwarzenia jakiejś klasyki którą się da do standardów porównać I wyciągnąć wnioski. Ot - smakuje jak szmata I taki był nasz cel a ty się nie znasz, do tego fikuśna nazwa I jeszcze fikuśniejsza nalepka...

Ale rynek się powoli klaruje z pseudobrowarów I ci którzy mają już jakąś pozycję trzymają swoje najlepsze receptury w ciągłej produkcji. Dawno temu był konkurs organizowany przez bodajże browar zamkowy w Żywcu I zwycięzca mógł uwarzyć swoją warkę w jakiejś tam niemałej partii I tam wychodziły super piwa bo zwykle były to klasyki I rzetelnie były oceniane. W szczególności zapadł mi w pamięć jeden dopple bock którego recepturkę pare razy skopiowałem I nawet nie zepsułem za bardzo.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-05-24 | 14:30:54
ą te perły, tyskie i inne sikacze
Jak ktoś lubi pić nie wiadomo co, no to co ja poradzę.... :D

Seler, takie nagrody są dość często, że wygrana receptura, jest potem walona w serii jakiejś tam przez browar.
A co do pseudo piw i pseudo browarów,, to masz rację zupełną. Wszystkie niby piwa znikną, bo jest tego za dużo, a niektórych niby nowofalowych - no po prostu nie da się pić..
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-05-25 | 22:44:44
Jesteś intelektualnym betonemm nieotwartym na nowe doznania i eksperymenty! :))

https://www.wprost.pl/light/10142394/pierwsze-na-swiecie-waginalne-piwo-powstalo-w-polsce-pijac-je-czujesz-wiez-z-piekna-kobieta.html

czekam na piwo z du*py :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-05-25 | 22:50:57
Ale to chyba nie ten Wojciech Mann?
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: drhambone w 2019-07-06 | 21:23:21
seler, pod takim samym nickiem jesteś na piwo.org??

Co do piwa, poczytałem trochę, pooglądałem filmów i stwierdziłem, że własne piwo to jest to! Coobra CB5 już czeka na pierwsze warzenie. We wtorek przychodzą zestawy słodów i chmieli z BA. Na początek jakaś AIPA i angiellskie Pale Ale do grilla :) Dam znać jak poszło.
Jakie by to piwo nie wyszło, będzie bal :)

Pozdrawiam
Tomek
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Puzii w 2019-07-07 | 14:28:00
Zrób Pale ALe najzwyklejsze na początek, czym ławiej tym mniej zwallisz i nie będzie widać (czuć) :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-07-08 | 20:39:55
seler, pod takim samym nickiem na piwo.org?

Naturalnie,  a pod jakim że :)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Chaos w 2019-07-13 | 20:31:52
czarna porzeczka
(https://kornikowo.pl/gallery/3/151-130719202056.jpeg)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Łukasz Giergasz w 2019-07-15 | 17:35:48
Seler - kochany ty najukochańszy :-* kogo trzeba zaciukać żeby skosztować Twojego RIS-a? Zimą zawsze Stouty, RIS-y i Porter Bałtycki a latem Witbier - i basta. "IPY-SRIPY" są już rzeczywiście nudne ale "Atak Chmielu" ciągle trzyma fason - wczoraj piłem pierwszy raz od dawna i smakuje ;-)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: seler w 2019-07-15 | 17:55:03
Nikogo nie trzeba ciukać, skończę budowę, wezmę się znowu za warzenie i pojawię się na jakimś zlocie to przywiozę popróbować :) na razie zapasy wyszły :/
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: mariusz_s w 2019-08-25 | 21:19:35
Witajcie. Właśnie szykuję się do nastawienia miodu. Ostatni nastaw był kilka lat temu i jakoś już się skończył. Będzie czwórniak. Na trójniaki jakoś brak mi samozaparcia.
Pewnie za rok będzie do pierwszej degustacji.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-08-25 | 21:36:53
To będzie dietetyczny komplet do żytniego pieczywka  ;D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: mariusz_s w 2019-08-25 | 21:44:51
Oj tak.
Poprzedni miodek robiłem 2 razy. Pierwszy raz z miodu niesyconego - niestety zaczął się psuć podczas pierwszego etapu fermentacji, drugi raz już na syconym.
Wyszło jakieś 10 butelek 0,7L. Ostatnia poszła 3 lata temu.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-08-25 | 21:59:06
Dawaj przepis, może ktoś ci dorówna ...
 ;D
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: mariusz_s w 2019-08-25 | 22:47:44
2l miodu - ja mieszałem różne rodzaje
6l wody
drożdże do miodów pitnych johannisberg m35 opakowanie
pożywka dla drożdży pół opakowania
kwasek cytrynowy ok. 10gramów

odrobina cukru do matki drożdżowej
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: VelYoda w 2019-08-25 | 23:05:22
Co to jest miód sycony?
I co robisz z tym wszystkim?
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: mariusz_s w 2019-08-25 | 23:33:02
Miód sycony to nic innego jak zagotowany miód z wodą. Gotujemy bardzo powoli.  Mocne gotowanie powoduje wykipienie brzeczki (miodu z wodą). Ja z małego swojego doświadczenia na 8l wody z miodem używam garnka 12l.  Podczas podgrzewania powstaje na powierzchni piana z szumowinami którą zbieramy łyżką cedzakową. Jak długo gotujemy. Różnie jak gotowałem 40 minut. Miód sam w sobie był bardzo dobrej jakość.

Do balonu 10L przelewany ostygniętą do temperatury 20-25"C brzeczkę.

Naturalny miód ma w swoim składzie zanieczyszczenia. I lepszy miód tym ich mniej. Niemniej zanieczyszczenia te mogą zepsuć proces fermentacji.

Tutaj docieramy tak naprawdę do sedna. Gotowany miód traci część swoich właściwości. Wpływa to na jakość trunku.



Matka drożdżowa:

Koniecznie do wyparzonej 0.7L butelki wlewamy 300ml ciepłej wody (maks 30"C). Wsypujemy opakowanie drożdży i pół opakowania pożywki. Dodajemy 1 łyżeczkę cukru. Mieszamy zatykamy korkiem z waty i odstawiamy na 2 dni.

Przygotowanie:

Do balona wlewamy brzeczkę, matkę drożdżową i kwasek cytrynowy. Zatykamy z korkiem z rurką fermentacyjną i czekamy. Ja mój pierwszy miód zlewałem znad osadu po ok. 6 tygodniach. Po tym chyba jeszcze z 3 razy i po 6 miesiącach jak fermentacja już kompletnie ustała a miód był klarowny rozlałem do butelek. Kolejne 6 miesięcy miód leżakował i dojrzewał - uwierzcie mi na słowo warto czekać. Miód pitny im starszy tym lepszy.

Teraz jak uda mi się dostać dobry miód (mam zaklepane 10 słoików) to zrobię może 3 nastawy. Sycony, niesycony i korzenny.
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: Eldier w 2019-08-26 | 00:46:07
Pozwolicie, że chociaż tutaj zabiorę głos ;)

Generalnie mariusz_s ma racje co do sycenia - jak miód wątpliwej jakości to warto przegotować - ja tak robię tylko z miodem uzyskanym z odsklepin/dzikich plastrów, jakiś starych ramek, gdzie trafiają się resztki miodu. Czym są odsklepiny, a więc od początku, ale bez wchodzenia w zbędne szczegóły. Dobrej jakości miód pobiera się z zasklepionych komórek, żeby jakoś dostać się do środka to pszczelarze amatorzy zbierają wosk z wierzchu takim specjalnym widelcem. Tam zawsze trochę miodu zostaje, u mnie tata wkłada to do wiadra, ja to później wygniatam w cieplej wodzie i sycę - niby nie ma tego dużo, ale miód uzyskany w ten sposób jest dużo bardziej aromatyczny, dosłownie pachnie pasieką - pszczelarze wiedzą o jakim zapachu mówię ;) No i z racji tego że wygniatam to łapami, trafiają się jakieś resztki wosku czy pyłku, to żeby wysterylizować brzeczkę to gotuję to wszystko 1-1,5h. Warto dodać że na smak, zapach i kolor samego miodu pitnego też to wpływa oraz ułatwia klarowanie.

Ale teraz wracając, moim zdaniem, jeżeli nie mówimy tutaj o miodach korzennych lub chmielonych nie ma sensu sycić miodu ze słoików czy nawet wiaderek - zazwyczaj są dobrej jakości. No powiedzmy, że poza aspektem tradycji sycenie i chęci spróbowania czegoś ciut innego.
Przerobiłem już trochę tych miodów i ani razu nie wdało mi się zakażenie mimo że czystością zbytnio nigdy się nie przejmowałem, nie mówię że wlałem do brudnego balonu czy coś, ale aż tak restrykcyjne warunki jak np przy piwie nie musza być spełnione.
 
Wg mnie ważnych jest kilka podstawowych warunków:
silna matka drożdżowa lub odpowiednia ilość drożdży aktywnych - takich do rozpuszczenia w wodzie 20min przed wlaniem do brzeczki,
napowietrzenie brzeczki, jeżeli mowa o syconym to nawet trzeba podwoić wysiłki,
odpowiednia suplementacja pożywkami,
temperatura fermentacji,
i już, serio.
To nie jest jakaś technologia atomowa ;) Dodam że mam jeden miód który wg sztuki jest niewypałem - tzn fermentacja zakończyła się zbyt wcześnie - średnio mało alkoholu i dużo cukru, tzw ulepek. Ale jest kilku amatorów owego - też czasem lubię sobie małego łyczka uszczknąć ;) Tak swoją drogą to chyba ostatnia butelczyna została :'( A więc nawet jak coś pójdzie troszkę inaczej niż zakładamy to nie ma co się zrażać ;)
Generalnie fajna sprawa, jedyny dość pokaźny minus to czas oczekiwania na efekty - jak kolega wyżej zauważył, miody z czasem wydobywają swoje piękno i coś co po roku dojrzewania wydaje nam się dobre, po kolejnym roku może zachwycić...
Albo i nie, może wkraść się niepotrzebna goryczka - niektórzy lubią, niektórzy wręcz przeciwnie. Mogą pojawić się aromaty, które nie każdemu odpowiadają, np ja swego czasu długo nie mogłem się pogodzić z posmakiem i aromatem zimowych orzechów włoskich...
Generalnie każdy alkohol z czasem się zmienia - to się pokazuje na pierwszym planie, a to niknie gdzieś w tle i tego raczej się nie przeskoczy  ;)

Dobra, wystarczy już tego i tak przydługiego posta...
Jakby ktoś miał jakieś pytania lub chciał żebym napisał coś więcej to dawać znać ;)
Tytuł: Odp: Winiarstwo
Wiadomość wysłana przez: drhambone w 2020-01-05 | 15:03:22
A u mnie dzisiaj taka sytuacja, powoli przygotowuje się do sezonu grillowego:

(https://kornikowo.pl/gallery/5/242-050120150106-54541605.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/5/242-050120150108-5459671.jpeg)
(https://kornikowo.pl/gallery/5/242-050120150109-54601436.jpeg)

Pozdrawiam :)