Panowie, a nie rozumiecie, że to jest błędne koło wynikające z błędnych globalnych założeń ekonomiczno społecznych?
Cały świat dąży do coraz większego wzrostu gospodarczego czyli do wzrostu konsumpcji. Jeśli PKB jakiegość kraju zaczyna spadać do 1% rocznie to zaczyna się dramat. Z polskiego na nasze oznacza to że świat wymaga, aby konsumować czyli zużywać dobra w coraz szybszym tempie. W związku z tym, że statystycznie nikt nie potrzebuje 5 telewizorów, 20 szaf ani nawet 7 telefonów w tym samym czasie a społeczeństowo musi kupować, aby był wzrost gospodarczy to produkty muszą być tak zaprojketowane tak, aby była konieczność kupna nowych.
Co więcej z każdym rokiem mamy kupować coraz więcej czyli z każdym rokiem produkty mają być coraz bardziej jednorazowe.
Aby to zmienić trzeba by zmienić cały model społeczno gospodarczy bo wygląda na to że rozpędzamy się coraz bardziej a przed nami ściana.