Autor Wątek: Żagle  (Przeczytany 14777 razy)

Offline Fazi

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
Odp: Żagle
« Odpowiedź #45 dnia: 2020-01-19 | 20:12:48 »
Ja z południa, więc swoje wody okiełznywałem przygodowo: rożnowskie, czasami Solina i Dunajec - spływy radzieckim pancernym pontonem. Nie zawsze było bezpiecznie i przyjemnie, ale nie żałuję ani chwili.

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Żagle
« Odpowiedź #46 dnia: 2020-01-20 | 00:14:08 »
Mazury swietne sa. Tam zaczynalem przygode z zeglarstwem bedac jeszcze w liceum. Co roku praktycznie spedzamy tam przynajmniej jakiś dlugi weekend. Jedyna przerwa pojawila sie jak sie córka urodzila. Wtedy ze 2 lata bez zagli wytrzymalismy. Za to od 3 roku zycia mloda juz z nami plywa. Przestoj zatem byl krotkiemoji4
W pazdzierniku udalo mi sie w koncu zrobic sternika morskiego wiec w sylwestra zaczalem przygode ze skiperowaniem po morzu - tez jest fajnieemoji4
Ahoj Korniki!

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Żagle
« Odpowiedź #47 dnia: 2020-01-20 | 09:08:36 »
Ja też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.
musisz przytyć :D

Offline microb1987

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4212
Odp: Żagle
« Odpowiedź #48 dnia: 2020-01-20 | 09:17:17 »
Ja też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.
musisz przytyć :D
Dokładnie! Bart zaczął od tycia, na patent przyjdzie czas emoji16emoji3060

Offline bartsmetkowski

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2785
Odp: Żagle
« Odpowiedź #49 dnia: 2020-01-20 | 09:19:09 »
Ja też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.
musisz przytyć :D
Dokładnie! Bart zaczął od tycia, na patent przyjdzie czas emoji16emoji3060
patent to ja mam jak jeszcze srałeś w pieluchy małolacie, oh wait xD

Offline Mariusz65

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Żagle
« Odpowiedź #50 dnia: 2021-01-22 | 20:41:50 »
Witam drewnożeglarzy!  Ja zaczynałem żeglarstwo w okolicach Słupska (mjscowość Koczała) tam zrobiłem patent. Jako że południowy ze mnie gość, to potem Jezioro Różnowskie było najbliżej. Tam poznałem fajnych ludzi z YC Beskid z Nowego Sącza i już w ekipie pływaliśmy po Adriatyku a potem po Egejskim. A jeszcze później urodziły się dzieci i z wilka morskiego stałem się,, domowym kapturkiem''.  Praca dom i dzieci zajmują tyle czasu że już prawie zapomniałem jak skrzypi rumpel i grają wanty. Ale obiecałem sobie że dość już tego wysychania na lądzie i jak tylko się uda to w lecie wynajmuję łajbę. Mam nadzieję że i Wam wiatr zaszumi (nie tylko wiatr ale to już wieczorem🤣) i załopoczą żagle! Ahoj Korniki!  Ps. A może by tak zlot korniko-żeglarzy?

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Żagle
« Odpowiedź #51 dnia: 2021-01-23 | 12:04:27 »
[mention]Mariusz65 [/mention] nic sie nie martw. Po nocy przychodzi dzien. Dzieci szybko dorastaja i wracamy na morze.
Jak moja corka miala 3 lata to wrocilismy we trojke na Mazury, a dwa lata pozniej na morze.
Oby jak najszybciej pandemia minela - zebysmy mogli znow zeglowac!

Offline newrom

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1275
Odp: Żagle
« Odpowiedź #52 dnia: 2021-01-23 | 14:02:13 »
Żagle są dla hipisów co nie chcą płacić za paliwo! ;-)

Offline Myszek

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 227
Odp: Żagle
« Odpowiedź #53 dnia: 2021-02-04 | 12:49:27 »
Żagle są dla hipisów co nie chcą płacić za paliwo! ;-)
E tam, na żaglach jest inny fun niż na falomiotach. Silnikowe są fajne pobytowo, w sensie śniadanie w Rynie, obiad w Mikołajkach, a kolacja w Rucianym :) I jeszcze masz pół dnia :) Mi się na silniku szybko nudzi, a pod żaglami jednak cały czas coś do zrobienia (nie biorę pod uwagę flauty). No i ta cisza, której mi na codzien brakuje.... :)
Każdemu jego Everest