Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-19 | 11:05:23
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-19 | 11:40:23
Ja się urodziłem z talią i wiosłem w ręku :)
Na tej kei było dość zabawnie... łódka jak się nazywa każdy widzi, książka i film o 50 twarzach akurat był na topie, a obok cumowały swoim jachcikiem takie fajne studentki :)
(https://i.imgur.com/VSVCyMw.jpg)
(https://i.imgur.com/sGMt2KK.jpg)
Dotychczas pływałem po Jezioraku. Brak czasu niestety nie pomaga w uprawianiu tego pięknego sportu... :(
Głównie pływamy łodkami klasy Antila 24 - Phila 880. Z tą ostatnią muszę się jeszcze raz zmierzyć, bo pokonała mnie franca :)
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-19 | 13:54:04
Ja mam Sternika morskiego, ale ostatnio pływam tylko po Mazurach, za to regularnie, naszą rodzinną Sasanką 660 Supernova :)
Kocham żagle i każdą wodę :D
Wiadomość wysłana przez: Specu w 2018-04-19 | 14:01:34
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180419/0012bb15df4d83a7d91e2e51b1e626df.jpg)
Takie tam na łodzi patrolowej Marynarki Wojennej.
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-19 | 14:03:51
To w nawiązaniu do Twojego zdjęcia, takie tam z kontroli Coast Guardu ;)
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-19 | 14:08:32
Bo wiesz, ja nigdy jeszcze po morzu na żaglu nie pływałem :)
Sam uprawnień żadnych nie mam - nie ma kiedy się tym zająć ale myślę, że coś tam ogarniam i umiem :)
Specu Ty mi tu nie świruj że żeglarz z Ciebie bo dobrze wiemy że nie :P
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2018-04-19 | 14:20:16
Specu Ty mi tu nie świruj że żeglarz z Ciebie bo dobrze wiemy że nie :P
Despecito ;D zapomniałeś dziewczyny , żagle , kox , majeranek ;D
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-19 | 14:28:17
Tutaj ubiegły rok, rzeczka niedaleko Brodnicy - Wel - z zaje**stym przełomowym odcinkiem o charakterze górskim długości ~4km zwanym piekiełkiem.
Filmik nagrany i zmontowany przez kumpla, fajne miejsce w 1:15 choć zapraszam do oglądania całości :)
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-19 | 14:43:27
Aaaa! był jeszcze rafting rzeką Tarą, w Czarnogórze, ale to już pontony, nie kajaki :)
Wiadomość wysłana przez: KolA w 2018-04-19 | 14:54:03
W ostatnie wakacje spływaliśmy z Żoną Krutynią
Panowie pozwolą, moja żona - Krutynia ;)
Wiadomość wysłana przez: bosman2004 w 2018-04-19 | 16:27:39
http://sar.gov.pl/pl/equipment/type/1/
Pozdrawiam Krzysztof
I obym jak najrzadziej musiał Wam udzielać pomocy. Pamiętajcie-WODA ZABIERA SZYBKO,ODDAJE POWOLI.
Wiadomość wysłana przez: draax w 2018-04-19 | 21:15:27
Przypuszczam ze SAR wyplywa wtedy, kiedy warunki wszystkich innych z morza wyganiaja?
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-19 | 21:23:32
No to szacun kolego...
Dokładnie - trzeba mieć jaja :)
Wypływają wtedy kiedy inni nadają "mayday mayday mayday"... :)
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-19 | 21:54:58
A to i ja się pochwalę moimi łódkami.Obecnie mam dyżur na tej dużej białej z czerwonym napisem SAR na burcie.Bosman, mam nadzieję, że się nie spotkamy! No oczywiście chyba że na zlocie :D
http://sar.gov.pl/pl/equipment/type/1/
Pozdrawiam Krzysztof
I obym jak najrzadziej musiał Wam udzielać pomocy. Pamiętajcie-WODA ZABIERA SZYBKO,ODDAJE POWOLI.
Szacunek dla Ciebie za Twoją pracę. Mówię to z punktu widzenia żeglarza, który trochę już widział i przeżył.
Wiadomość wysłana przez: RadekJ w 2018-04-21 | 09:14:22
A to i ja się pochwalę moimi łódkami.Obecnie mam dyżur na tej dużej białej z czerwonym napisem SAR na burcie.
Ożeszty, szacunek!
A co do mojego żeglowania to wstyd się przyznać, ale tak jak za gówniarza pływałem praktycznie co weekend (w tym kilka lat w sekcji regatowej Spójni, z Dominikiem Życkim jako sternikiem, żeglarz zrobiony w wieku 12 lat, sternik w wieku 16), tak teraz jak popływam raz-dwa razy do roku przez parę godzin to wszystko :/ Cholernie mi tego brakuje szczerze mówiąc.
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-21 | 12:50:13
Zawisza czarny stoi jeszcze w marinie w Gdyni? ;D
Wiadomość wysłana przez: marcin6391 w 2018-04-22 | 09:21:02
ale obejrzałem wszystkie odcinki - "Vikingów" i " Piraci z Karaibów " 8)
Wiadomość wysłana przez: Nożyk w 2018-04-27 | 14:26:19
Ja się mogę pochwalić jeszcze serią z kapitanem Rodżerem :D
Choć żagle bardzo mi się podobają to jakoś czasu brak.
Wiadomość wysłana przez: carpenter w 2018-04-27 | 16:01:32
Wiadomość wysłana przez: Specu w 2018-04-28 | 13:57:34
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180428/ed0e4e7aab9ed0b7913cc50f1be24d03.jpg)
Wiadomość wysłana przez: Fulicarius w 2018-04-28 | 16:10:58
Takie tam na łodzi dziśSilnikowy śmierdzielu niegodzien jesteś zaglądać do tego tematu :P
Precz :P
Wiadomość wysłana przez: Specu w 2018-04-28 | 16:13:01
Silnikowy śmierdzielu
Hola hola. Bez takich proszę. Byłem tak podjarany, że i żagiel był podniesiony ;)
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-04-28 | 16:42:24
to ta łódka, co jej robiłeś gretingi?
Wiadomość wysłana przez: Specu w 2018-04-28 | 17:17:50
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2018-05-31 | 17:38:19
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20180531/56f2dd39466be4a53d2b585ed229ec8c.jpg)
Wiadomość wysłana przez: RadekJ w 2018-05-31 | 18:47:10
Ehh aż mi się przypomniało jak w Spójni tuż przed burzą dobieraliśmy co cięższe załogi żeby przy 7-8 na spinakerach w ślizgu polatać :( Smutek i nostalgia.
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2018-05-31 | 18:51:10
klasyk, ciekaw jestem ile z tego to wakacyjno-długoweekendowi żeglarze mający co najwyżej blade pojęcie o pływaniu :/Mysle ze duzo. Coraz wieksze jachty (40 stopowa delphia zaczyna byc standardem) i coraz wiecej motorowych jachtow/barek. Od kiedy mozna plywac bez patentu jest jakos gorzej na Mazurach:(
Wiadomość wysłana przez: adaman w 2018-05-31 | 19:08:24
(https://i.imgur.com/VnBuD4S.jpg)
Weekendowców o tej porze dnia na dużych jeziorach już nie ma.
Wiadomość wysłana przez: RadekJ w 2018-05-31 | 21:08:05
Wiadomość wysłana przez: adaman w 2018-05-31 | 21:38:42
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2018-06-02 | 20:53:37
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-06-04 | 08:47:26
Trasa Piękna Góra-Ryn-Mikołajki-Wilkasy-P.G. zaliczona :)
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2018-06-04 | 09:10:00
My zrobilismy Giżycko-Ogonki-Trygort-Harsz-Giżycko.
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-06-04 | 09:17:29
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2018-06-04 | 19:33:19
do dzis pamietam jak plynelismy z bratem przed zakretem a tam zaraz konserwa na tym waskim zakrecie :D
szybciutko zmienial kolorki
Wiadomość wysłana przez: raven w 2018-06-05 | 11:21:33
Mimo wielkiego oburzenia w środowisku żeglarskim wykonawca usunął ciężki sprzęt z kanału na oba majowe długie weekendy, a policja przymykała oko, na pływające tamtędy jachty. Niestety kanał na dzień dzisiejszy nadal jest niepogłębiony i w ostatni weekend stały w nim pewne przeszkody w postaci małych barek ze stalą. Jedna z nich właśnie przy tym wąskim moście. Miałem nieprzyjemność się tam nieźle spocić, bo z naprzeciwka waliła inna jednostka, a pała wystaje ładnych parę metrów za łódkę ;)
Trzeba też pamiętać, że płyniesz na własne ryzyko, ponieważ nie będzie tam obowiązywało ubezpieczenie. Generalnie nie próbował bym poza długimi weekendami. Prace tam normalnie trwają co dzień.
Więcej w najnowszym Wietrze:
http://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_05_2018.pdf (http://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_05_2018.pdf)
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2018-06-05 | 16:11:22
Wiadomość wysłana przez: Myszek w 2020-01-19 | 09:07:47
Żegluję rekreacyjnie od lat, głównie Mazury, nie posiadam uprawnień, ale ogarniam :) Mam stałą ekipe, która posiada i łajbę i papiery :) Pływamy na Tango Family 720. Co roku na długi weekend majowy jeździmy trochę przy niej pogrzebać - godziny bosmańskie :) Potem druga połowa siepnia z przeciągnięciem na początek września śmigamy. Mazury spływaliśmy już wzdłuż i w szerz, ale zawsze co roku odkrywamy nowe miejsca - Mazury już tak mają :) Raczej unikamy portów, wolimy na dziko lub mniejsze bindugi.
Oprócz tego miałem blisko 3-letnią przygodę z pracą na pełnym morzu. Pracowałem na kutrach do połowu skorupiaków - praktycznie cały czas na wodach Morza Irlandzkiego, czasami z krótkimi wyskokami na Atlantyk. Musiałem niestety zrezygnować i wrócić na ląd, bo ciężko było to pogodzić z życiem rodzinnym. Cały czas mam jednak jeszcze mnóstwo kontaktów i w zasadzie otwarte drzwi na powrót. Kto wie - może kiedyś ;)
Wiadomość wysłana przez: jaricz w 2020-01-19 | 12:07:22
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-01-19 | 12:23:05
Świetna sprawa takie, żeglowanie na mazurach, ja po przeprowadzce na pomorze coraz poważniej myślę o kajakarstwie, bo od zawsze mi się to podobało. Siedziałem swojego czasu nad sprzętem i do tej pory nie wiem jaki kajak kupić, czy pompowany czy sztywny itd.Nie wiem gdzie na Pomorzu mieszkasz, ale wybierz się do producenta w Żukowie
https://gokajak.com/
Pogadaj, coś doradzą.
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-01-19 | 12:24:46
Ja to silnikowec, z zawodu nawigator.
Kilka lat na morzu za mną, ale przyszedł czas rzucić kotwicę i siedzę na lądzie
Wiadomość wysłana przez: Bart_K w 2020-01-19 | 14:40:29
Wiadomość wysłana przez: hycel w 2020-01-19 | 16:04:07
I ja żeglowałem wiele lat. Jestem szczęściarzem ,bo pamiętam jeszcze mazury bez hałasu ,namiot można było rozbić
gdzie się chciało ,przycumować też ,z rybami nie było problemu a Omegi drewniane , miały swój klimat .
Moje rewiry to Bełdany Śniardwy i Nidzkie .
Jeden z moich profesorów ,tłumaczył nam studentom ,ze najpiękniejsze sporty to cyt. Białe sporty ,
A więc, Żagle ,narty i łóżko ,dzisiaj się z nim zgadzam ,tylko mam problemy z kolejnością .
Pozdrawiam .
Wiadomość wysłana przez: Daraas w 2020-01-19 | 18:25:25
Potem parenaście lat nic się nie działo, kilka lat temu znów na Mazurach zawitałem w zorganizowanej grupie znajomych. Pływaliśmy kilkunastoma 8-osobowymi jachtami, chyba ze 2 większe też były. Było nas ponad 100 osób :)
Fajna sprawa, tylko kurde czasu brak ...
Wiadomość wysłana przez: meeck w 2020-01-19 | 18:36:03
Wiadomość wysłana przez: Fazi w 2020-01-19 | 20:12:48
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2020-01-20 | 00:14:08
W pazdzierniku udalo mi sie w koncu zrobic sternika morskiego wiec w sylwestra zaczalem przygode ze skiperowaniem po morzu - tez jest fajnie
Ahoj Korniki!
(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20200119/28f94f728bccd6917eeaefff66fe24c2.jpg)
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2020-01-20 | 09:08:36
Ja też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.musisz przytyć :D
Wiadomość wysłana przez: microb1987 w 2020-01-20 | 09:17:17
Dokładnie! Bart zaczął od tycia, na patent przyjdzie czasJa też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.musisz przytyć :D
Wiadomość wysłana przez: bartsmetkowski w 2020-01-20 | 09:19:09
patent to ja mam jak jeszcze srałeś w pieluchy małolacie, oh wait xDDokładnie! Bart zaczął od tycia, na patent przyjdzie czasJa też pływałem. 1 raz. Parę lat temu zrobiłem patent i nie wyszło, łajba fikła. Do dzisiaj nie wiem czemu, chyba balastu nie było.musisz przytyć :D
Wiadomość wysłana przez: Mariusz65 w 2021-01-22 | 20:41:50
Wiadomość wysłana przez: Jakacor w 2021-01-23 | 12:04:27
Jak moja corka miala 3 lata to wrocilismy we trojke na Mazury, a dwa lata pozniej na morze.
Oby jak najszybciej pandemia minela - zebysmy mogli znow zeglowac!
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2021-01-23 | 14:02:13
Wiadomość wysłana przez: Myszek w 2021-02-04 | 12:49:27
Żagle są dla hipisów co nie chcą płacić za paliwo! ;-)E tam, na żaglach jest inny fun niż na falomiotach. Silnikowe są fajne pobytowo, w sensie śniadanie w Rynie, obiad w Mikołajkach, a kolacja w Rucianym :) I jeszcze masz pół dnia :) Mi się na silniku szybko nudzi, a pod żaglami jednak cały czas coś do zrobienia (nie biorę pod uwagę flauty). No i ta cisza, której mi na codzien brakuje.... :)