ja tam smarem silikonowym smaruje przecieram i wio

to dowiem się jaka to ropa jest?

Olej napędowy dowolnego producenta.

Piotr

Ok, dziękuję. Nie sądziłem, że to może być aż tak proste

Cytat: foxtrot w 2019-05-15 | 10:02:42
to dowiem się jaka to ropa jest?

Zwykła, bo po Vervie za szybko się ślizga i noże nie nadąża ją zbierać 

    Foxtrot 
Bałeś  się ,że będziesz  musiał czerpać  ją z ziemi ?

Widzę, ze Tomekz opanował nasze klimaty 
Dobre.

Mały odwiercik pod Jasłem i hula kula ...

Cytat: tomekz w 2019-05-15 | 12:04:35
    Foxtrot 
Bałeś  się ,że będziesz  musiał czerpać  ją z ziemi ?

Bardziej z du*y co wcześniej przytoczyłeś

Człowiek się uczy całe życie, moja świeżo zakupiona piła aku od makity strasznie opornie szła po materiale, mimo że tarcza nowa itd aż zobaczyłem że stopa jest cała porysowana, jakbym po papierze ściernym jeździł... aż trafiłem na ten wątek, potraktowałem stopę sprayem silikonowym i teraz piły nawet pchać nie trzeba - sama jedzie

Kiedyś w szkole pozwalali używać tylko nafty, ale nie na poślizg, a na czyszczenie blatów.

Coś Wam napiszę... Na samym początku mojej przygody z drewnem miałem do przestrugania na grubościówce mokre, świeże deski świerkowe... Nie szło... Musiałem się zapierać żeby przepchać materiał przez obrabiarkę. Jak już mi ręce opadły ... pomyślałem o smarowaniu... Poprosiłem ślubną o olej z zamiarem przetarcia blatów a ona przyniosła mi stary przeterminowany specyfik do smażenia... w spreyu. Działa. Nie mam porównania z innymi specyfikami bo pracuję tylko na nim. Mi wystarczy. Kilkukrotnie kleiłem deski po tym preparacie, klej poliuretanowy działa dobrze. To tyle.

Cytat: rtcl stasław w 2019-06-19 | 01:12:09 ona przyniosła mi stary przeterminowany specyfik do smażenia... w spreyu

oswiec nas o panie bo kilka razy uzylem oliwy i oleju i ku**a osranej nafty i jedynie co skleilem to palce bo drewno juz nie chwycilo kleju ani poli ani polioctan.

Po prostu te kleje nie siadaja na tluste powierzchnie. Moze twoja miala jakies smarowidla silikonowe albo co?

Też mnie to zastanawia

molydal tb-700

jakies takie cudo mam teraz na probe.

kupilem u naszego TD maszyny bo mieszka w tym samym miescie.

wali nafta? albo czyms takim. chwyta sie drewna i trza mu z minute zeby calkowicie odparowal.
cos kolo 180pln dalem za 5l.

po prysnieciu z rozpylacza okolo 10-30 minut jest na blatach.

pr******chac drewnem mozna tak z 20 razy i prysnac trza.


no do feldera mu troszke brakuje ale felder sie zaczal cenic a i handlarz mnie wku**il.
na razie testuje i po za czestszym pryskaniem to wszystko gra.

po minucie drewno miekie i twarde kleilem i dziala wszystko ok