Chwilę to trwało...
Pryskam na blat, przecieram, poślizg jest. Sprawdziłem również sprawę łączenia. Dokładnie spryskałem dwa elementy z modrzewia, na to klej poliuretanowy, wymieszałem. Sklejone powierzchnie rozdzieliłem dłutem. Na obu płaszczyznach pozostał klej. Nie było żadnych wyrwań materiału. Siła połączenia raczej słaba, nie było większego problemu z rozerwaniem.