Krótki update sytuacji:
Dziś (bo już po północy) miał być drugi notariusz i przeniesienie praw własności, jednak z powodów niezależnych (formalności prywatno-małżeńskie po stronie sprzedającego) nie wyszło w tym terminie. To na szczęście niewiele zmienia w mojej sytuacji, sprzedający sie nie wycofuje ani nic z tych rzeczy. Po prostu musimy poczekać kilka tygodni max na uprawomocnienie.
Wizytę trzeba odłożyć na początek lutego, z powyższych powodów. Szkoda, bo chciałem juz wysyłać zgłoszenie i podjąć walkę ze starostwem, które juz zapowiedziało ze budynku z poddaszem mi nie przepuści - i ze będę miał kontrolę PINB. Nie ma problemu, odwołam się od ich decyzji - i druga instancja mi przyjmie (tak zapewniał PINB)
A ja zadzwoniłem do PINB, zapytałem czy mam rację (tak) i jak zrobić, aby nic mi nie mogli przypiąć. Im nie zależy na dokładaniu sobie roboty, więc mnie poinstruowali, jak zrobić aby nikt nigdy nie zarzucił mi samowoli - zrobić poddasze poniżej 220 średniej wysokości. Nawet jak ktoś się zaprze, to takie poddasze nie może być poddaszem użytkowym w znaczeniu prawnym. Nawet sąd nie może wtedy tego przypiąć. Tak tez zrobiłem.
W międzyczasie również nabyłem woła roboczego na budowę - nieodzowny element krajobrazu każdego placu budowy w tym kraju. Panie, Panowie - przedstawiam Panzerwagena T4.
Rocznik 1995, więc rok młodszy ode mnie
Silnik 2.4 diesel, wszystko w znamienitym porządku - do wymiany jedynie nagrzewnica (sporo roboty, ale części tanie). Rano jadę do Łodzi i będę go naprawiał. Dałem za niego grosze, wiec nawet jak od razu po budowie się rozsypie - to amen na niego, jednak powiem szczerze ze po wprowadzeniu na kanał okazało sie ze jest w bardzo fajnym stanie. Mozliwe ze zostanie u mnie na dłuzej, zwlaszcza ze jego właściwosci terenowe będą nieocenione na mojej wsi.
Zacząłem również zakupy narzędziowe - na razie drobiazgi typu sznurki murarskie, taśmy miernicze, poziomice itp. Z ciekawszych tematów - skórzany pas ciesielski stanleya (ciekaw jestem jego wpływu na jakość pracy, bo nigdy nie robiłem z pasem)
Z elektrosprzętami czekam bliżej budowy, aby gwarancja nie upływała na leżenie w kartonie.
zamówiłem również siatkę leśną 150/15/30, łącznie 10 rolek - bo tyle mam do ogrodzenia... ale ze świdrem spalinowym damy radę ogarnąć przez weekend.
i kontaktowałem się z leśniczym w sprawie zakupu słupków na ogrodzenie. Okazuje sie, po przeliczeniu - ze wcale nie jest tak tanio, jak na pierwszy rzut oka by sie mogło wydawać
Ceny to około 230 pln / m3 (w zeszłym roku, na ten rok nie ma cennika) za słupek dębowy. Jak usłyszałem cenę za m3, to myslałem ze tanioszka i super, biorę od ręki
Ale licząc jednak objętość słupka około 12cm średnicy, 2,5 metra długi - to wychodzi 6,50 za jeden słupek.
Dla porównania, sosna po 200 pln / m3, więc różnica niewielka. Wyjdzie z 6 pln za słupek.
na OLX używane stemple po budowie (sosnowe) są już od 3 złotych. Tak więc chyba targu nie ubijemy z lasami państwowymi, będę szukał słupków ze stempli budowlanych.