Autor Wątek: Kij w mrowisko dyskusji - czyli koszty budowy i możliwości na zgłoszenie do 35m2  (Przeczytany 35979 razy)

Offline Dentarg

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 193
Sorry za offtopic, ale widzę, że łatwiej kupić glebę w stanach niż u nas (i coś sensownego z nią zrobić).
W USA są nawet miejsca gdzie county daje Ci za darmo glebę, byle byś się tam wybudował w ciągu 2lat.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Dentarg
w USA wiele rzeczy bardziej prostych niż u nas, nic mnie nie dziwi :)

Pogoda dzisiaj nie dopisuje a i dzień przed kompem (praca), więc zrobiłem trochę matmy.

Kilka dni temu postanowiłem że redukuje ilość słupów fundamentowych z 18 na 15. Dlaczego? Mniej pracy.

Dzisiaj (już po rozmierzeniu itp) wziąłem się za obliczenia.
Na początek kilka założeń:

Nośność gruntu - zakładam 150 kPa, które jest wartością słabą, dolną wręcz. U mnie nie ma bagna, a dość ładne i spójne piaski, więc podejrzewam ze jest więcej - ale zakładam wartość dolną, bo przecież badań na to nie mam.

Poniżej tabelki obliczenia masy budynku w stanie surowym (wychodzi około 13 ton) oraz powierzchni styku fundamentu z glebą, w zmniejszonej formie (15 słupów). Wychodzi mi że powierzchnia styku daje 1m2, czyli 15 ton nośności. Przy masie domu "surowego" 13t, to za mało. Trzeba zwiększyć powierzchnię. Powrót do 18 słupów niewiele daje - zwiększenie z 1 m2 do 1.3 metra, to marginalne wartości.

Zasymulowałem "rozwiercenie" podstawy słupów lub rozgrzebanie szpadlem na dole i wybranie ziemi. Już powiększenie otworu na dole w kwadrat (albo coś zbliżonego) o powierzchni 40x40 da mi ponad 2x większą powierzchnię styku z ziemią niż okrągły słup fi 30.

Nawet "rozgrzebanie" podstawy słupa o 5 cm w każdą stronę (czyli okrąg o średnicy 40 na dole) daje mi powierzchnię styku 1.88 m2 = 28 ton nośności vs początkowe 15.


Konkluzja - 15 słupów to moze byc za mało, ale by nie kombinować z nowym rozmierzaniem (które i tak niewiele pożytku by przyniosło) - lepiej zwiększyć powierzchnię styku z gruntem w tych 15 słupach, niż planować nowe.
Będę więc wiercił, a potem "grzebał" szpadlem na dole by zrobić większą komorę.


Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Działkę kupowaliśmy około 7 lat temu, działka 15 arów. A coś się zmieniło od tamtego czasu ?

Myślę, że interpretacja przepisów. :)
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
@Chaczins A jak wygląda sprawa po zakończeniu budowy budynku rekreacji indywidualnej pod względem podatków. Czy gmina się jakoś upomina o kasę za metr kwadratowy powierzchni użytkowej, albo chce zwiększyć podatek gruntowy ?
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Pio nie pytałem ich jeszcze.
Wiem ze powiat chce mi wcisnąć powykonawcza geodezyjna, której wolałbym uniknąć

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Jeśli zlecisz powykonawczy to z automatu gmina wie, że masz budynek i będziesz musiał oświadczenie do podatków napisać. Za grunt naliczą Ci z automatu za to co geodeta Ci zmieni na tereny mieszkaniowe. Jak powiat może zmusić do inwentaryzacji powykonawczej ? Przyjęli zgłoszenie i chyba z nimi kontaktu więcej nie masz.
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Pio
a jak zrobić aktualizacje rejestru gruntu i budynków, nanieść budynki na mapy ewidencyjne?
Do tego chcą powykonawczą.

Offline Johnnusiek

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 48
Na zgłoszenie do 35m2 powykonawczej nie trzeba robić. W zaświadczeniu o braku sprzeciwu nie mają prawa nakazać robić mapy, jeżeli to zrobią to wystarczy się odwołać.
Jeżeli chodzi o to jak gmina nalicza podatek to każda decyzja/brak sprzeciwu jest wysyłany do gminy więc na tej podstawie mogą podatek naliczyć. Pracowałem w starostwie jakieś 10 lat temu to tak robiliśmy. Czasami jak gmina szuka kasy to wysyła inspektorów z geodetą i mierzą co kto ma na działce i wtedy ludzie wszystko pokazują bo myślą, że w ten sposób zalegalizują samowole ale to tak nie działa...
« Ostatnia zmiana: 2021-04-06 | 19:40:11 wysłana przez Johnnusiek »

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Johnnusiek
Dzieki. Jutro przedzwonie do gminy i zapytam.
W zaswiadczeniu nic nie mam o inwentaryzacji. Tylko "na gębę".
A co z realizacją obowiazku aktualizacji ewidencji? Jak go spełnić?

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
a jak zrobić aktualizacje rejestru gruntu i budynków, nanieść budynki na mapy ewidencyjne?
Zlecasz geodecie. On zrobi wszystkie dokumenty do aktualizacji baz w starostwie. Bo map już nie ma są "bazy". :D
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
A co z realizacją obowiazku aktualizacji ewidencji? Jak go spełnić?

Już miałem paragraf podsyłać. :)
I tak podeślę : https://lexlege.pl/prawo-geodezyjne-i-kartograficzne/art-22/

Masz 30 dni na uzupełnienie danych. Geodeta Ci to zrobi.
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Pio
Okej a to nie jest to samo co inwentaryzacja powykonawcza?
Co taki geodeta będzie mi mierzył? Co do centymetra dom?
Gdyz u mnie, zgodnie z prawem, okładziny zewnętrzne beda przekraczały obrys i dopuszczalna powierzchnię o jakieś 5 cm.

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Okej a to nie jest to samo co inwentaryzacja powykonawcza?
Jest
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Co do centymetra dom?
Tak.
Oraz teren zajęty pod grunty zabudowane i zurbanizowane
« Ostatnia zmiana: 2021-04-06 | 20:37:15 wysłana przez Pio »
To ma bardziej służyć niż wyglądać.

Offline Pio

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1294
  • Laik nie expert.
Może też przyłącza (prąd, woda, szambo).
To ma bardziej służyć niż wyglądać.