Autor Wątek: Kij w mrowisko dyskusji - czyli koszty budowy i możliwości na zgłoszenie do 35m2  (Przeczytany 36020 razy)

Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6771
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Bumaga to bumaga, przyjdzie nastepny urzednik to się go bumagą wychowa.
Oczywiscie bumaga z lepszego papieru jest lepsza, ale nie każdy chce ją uważnie przeczytać. A tak to zawsze jest haczyk na widzimisię.
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

Offline Daraas

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3471
@Chaczins jakbyś potrzebował bednarki do uziomu to daj cynk, mogę nieco odstąpić za friko ;)

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@Daraas  dzieki, nie wiem jeszcze jak będzie uziom robiony, musze pogadac z kumplem elektrykiem co poleca. Jak coś to dam znac :)


PANOWIE I PANIE,
jako że wątek nosi tytuł - " koszty budowy i możliwości na zgłoszenie do 35m2" - czuje się w obowiązku wypełnić te dwa "okienka". Możliwości mamy wyjaśnione dość dobrze w moich perypetiach. A co z kosztami?

Na początku debaty poczyniłem pewne założenia odnośnie budowy i kosztów. Pisałem tam wtedy, że jest to "ciosane siekierką", czyli bardzo, bardzo z grubsza. Teraz mam bliższy pogląd na planowane wydatki, gdyż mam gotowy projekt, wyceny niektórych materiałów - rozplanowaną robotę. Otóż należy wam się porównanie tego, co zakładałem - z tym, co wychodzi realnie.
Oczywiście nie są to jeszcze koszty finalne i wiele drobiazgów nie jest w tych kwotach uwzględnionych, jednakże aby trzymać "dziennik" aktualny:

Koszty przygotowawcze (czyli potrzebne mi narzędzia, w tym auto, hala namiotowa, elektronarzędzia itp):
Plan wstępny (z pierwszego posta) - brak uwzględnienia
Plan przed zakupami - 13500 pln (bez przyczepy kempingowej, z przyczepa nalezy dodać 11.000)
Stan obecny (po zakupach już) - 11.000 PLN (bez przyczepy, z przyczepą należy dodać 11.000)

Koszty początkowe duze, ale dlatego ze zdecydowałem sie na zakup hali namiotowej i auta dostawczego (ktore same w sobie stanowiły 7000 PLN). W koszty te wliczone też są kręgi do studni (aby umiescic tam hydrofor) oraz materiał na płot do ogrodzenia działki. Te dwie pozycje to kolejne 2600.
Pozostałe środki, to zakup narzędzi de-facto. Młotki, taśmy, pas narzędziowy, zakrętarka, nail-gun itp. Łącznie na tego typu narzędzia wydałem 2200 PLN. Oczywiście częśc narzędzi mam, więc u niektórych te kwoty mogą być większe, u niektórych mniejsze.
Ogólnie, powyższych kosztów nie liczę jako koszty budowy domku - gdyż bardzo się różnią i są indywidualne. Ktoś kto jest bardziej "życiowo doświadczony" więszość z tych narzędzi będzie miał, czy auta dostawczego oraz hali namiotowej nie musi kupować. To moje fanaberie, dlatego ze mi sie przydadzą potem.


Lecimy dalej. Teraz mamy już założenia z początku tego tematu.Wyglądały one tak:
"mamy sume:
drewno konstr - 10k
osb - 5k
ocieplenie - 4k
karton-gips - 2,5k
pokrycie dachu - 3k
okna/drzwi - 5k"

wychodziło nam 29,5 tysięcy.

a teraz porównanie z tym, co mam rozpisane jako prawdziwy kosztorys oparty na wycenach konkretnych dostawców, którzy czekaja tylko na potwierdzenie mojego zamówienia i dostawe:
drewno konstr - 15k - kompletna wycena całego materiału drewnianego,w  tym na ruszt instalacyjny, konstrukcje, itp.
osb / mfp - 7k - kompletne płytowanie dachu / scian / stropów. Wszystkie płyty drewnopochodne ktore sa potrzebne.
ocieplenie  - 3k (ale tu nalezy jeszcze dorzucic troche pieniedzy na Wiatro oraz para, powiedzmy 1000 pln) = 4k
karton-gips - 1.5k - liczone jako ilosc metrów do pokrycia * cena za m2, +20% naddatku.
pokrycie dachu - 3k - tutaj nie mam wyceny konkretnej, ale liczone po ilosci metrów x ilosc materiału która potrzeba + 20% naddatku. Obróbki blacharskie nie liczone, mozna sobie dodać z 1k.
okna/drzwi - 6k - też nie mam wyceny konkretnej na wszystkie na raz, ale patrzylem na ceny "standardowe" na allegro czy OLX pod konkretnie moje wymiary.


Wychodzi nam 35 tysięcy.
Doliczyc należałoby jeszcze pi***oły takie jak - tasmy do klejenia wiatro / para, fundament słupowy (koszt szacowany na około 1500 pln), gwozdzie (kilka stów za paczke), wkręty (też kilka stówek). Myślę że realnie mozna powiedzieć, że planuje zakończyć surowy-zamknięty (z izolacją termiczną i materiałem na krycie karton-gipsem) na poziomie 40k.  Moznaby też to określić mianem deweloperskiego bez instalacji, w drugą stronę.

Jaka jest więc różnica? 10 tysięcy vs początkowe szacunki.

Czy dalej podtrzymuje swoją tezę, że da się to zrobić za mniej niż 100 tysięcy? Tak, nadal.

Czy dalej podtrzymuję teze z pierwszego posta, że za 45-50 tysięcy da sie mieć stan jako-taki do życia? Tak, nadal.

No ale przecież wyszło mi za surowy-zamknięty około 40 tysięcy i to jeszcze przed robotą liczone?! Tak, fakt. Tyle że w moim wypadku, stosuje pewne rozwiązania, które nie są najtańsze. Stosuje ruszt instalacyjny, który można pominąć. Fundament punktowy z dobrze izolowaną podłogą, z dość mocną kratownicą - można tu przyciąć koszty na upartego.
Dach może mieć mniejsze nachylenie połaci = mniej materiału = oszczędność. Mi zależy jednak na pewnej formie estetycznej.

Sumując - nadal uważam, że teza "bez 100k nie podchodź" jest bardzo wyolbrzymiona, jeżeli mówimy o własnej pracy. Domek taki da się postawić taniej niż ja go stawiam - a i tak nie zamierzam osobiście dobić do takich kwot. Mój kosztorys zakłada kwote 60-70 tysięcy do wprowadzenia sie, jednak mając w tym pewne "udziwnienia" ponadnormatywne. Rekuperacja, ogrzewanie klimatyzatorem, wspomniane ruszty instalacyjne. W kwotach tych nie ma uwzględnionego wyposażenia (meble, sprzęty RTV / AGD) bo w większości je juz mamy.





Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
W kwotach tych nie ma uwzględnionego wyposażenia (meble, sprzęty RTV / AGD) bo w większości je juz mamy.
Albo można po taniości (albo za darmo) ogarnąć z olx. ;)

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
@gwd a zebys wiedzial, dzisiaj byla cala kuchnia w Wawie do zgarnięcia. W sumie dwie.
Jedna meble plus plyta gazowa, piekarnik, okap, zlewy.
Druga same korpusy szafek.
Nie bardzo mialem je jak zgarnąć wiec odpuściłem, ale zniknely w godzine.

Patrzac po OLX i mając dostawczaka, to by czlowiek cała chate za darmo umeblował.

Offline kwita

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3713
  • Jakby kto pytał, herb województwa dolnośląskiego
Może i można, ale nawet w murowanym domu coś jest na podłodze, na ścianach i w ścianach, na suficie,kuchnia, łazienka /armatura itp./. Mam kolegę, który twierdził, że łazienkę w nowym mieszkaniu wykończył za 2000zł /płytki, kleje, fugi, prysznic, umywalka, wc,  krany itp. od zera/ tylko nikt tego nie widział.
Wykończenie jeszcze przed Wami, prawdziwe koszty jeszcze będą, te których nie widać a być muszą.

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
Metr wykończenia mieszkania budżetowo to 1000pln. Naprawdę budżetowo i samemu


Piotr.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
To tak ostrożnie. Dla porównania metr kw mieszkania - materiały i robocizna to około 2000 do 3000. wg obliczeń fachowców w zależności od standardu wykończenia.

Offline istolarstwo

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6437
No mówię budżetowo i z własną robocizną


Piotr.

Offline piociso

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3392
Tak, tak. Ja tylko uzupełniłem Twoją wypowiedz o następną opcję tj z robocizną i różnymi standardami wykończenia.

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969
Zobaczymy jak to będzie z tymi kosztami. Jestem na nie gotowy, moze nie od razu na hurra, ale stopniowo będę wykańczał.


Tymczasem, mam w łapie już zaświadczenie od starostwa o braku sprzeciwu do mojego zgłoszenia.
Mówiąc krótko - mogę budować, zgodnie z prawem, zgodnie z projektem który mam  8)


Teraz problem przyszedł inny. Jak pisałem, zamierzałem zrobić hydrofornie w ziemi - na 3 kręgi głęboko (1,5 metra) i przysypać troche ziemią, itp. Niestety, przy obkopywaniu rury odwiertu, na około 1 metrze pokazała się woda gruntowa obecnie. Wiadomo, stan wysoki bo roztopy - ale na moje rozumowanie, co roku będzie ten problem, co roku zalewanie studzienki z hydroforem. Tak być nie może. Rozwiązanie trzeba przemodelować, jeszcze nie wymyśliłem jak.


Offline gwd

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1073
Zrób górkę, dwie wywrotki (z 40 ton) powinno wystarczyć. Obsadź iglakami i za parę lat jak obrośnie nikt nie dostrzeże nasypu. 
« Ostatnia zmiana: 2021-03-05 | 10:05:09 wysłana przez gwd »

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3602
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
A na moje pryszczate oko ::) :P
-pompa głębinowa(pracuje w wodzie...woda nie straszna ;D)
-zbiornik w kręgach można zostawić
-tylko elektrykę, manometr gdzieś w szafeczce pod schodami
-co do wody, co podchodzi, to jakaś ogrodowa w tkzw. małym dołku
-napłynie załączy się i wypompuje
ot takie luźne rozmyślania na początku weekendu :D ;)
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka

Offline Chaczins

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 969

A na moje pryszczate oko 
-pompa głębinowa(pracuje w wodzie...woda nie straszna )
-zbiornik w kręgach można zostawić
-tylko elektrykę, manometr gdzieś w szafeczce pod schodami
-co do wody, co podchodzi, to jakaś ogrodowa w tkzw. małym dołku
-napłynie załączy się i wypompuje
ot takie luźne rozmyślania na początku weekendu 

@krzyś48
nie podoba mi się jedna rzecz w tej wersji - za dużo "jeżeli". Tu musi byc dobry drenaż, dobra izolacja tej studzienki, pompa działająca, itp. Oglądałem goscia który męczył się robiąc schron w terenie z wysokimi wodami gruntowymi. 1,5 roku zabawy i 2 krotne odkopywanie całości w celu zmiany sposobu drenażu / izolacji. Na to nie moge sobie pozwolić

Poszukuje rozwiązania - jak to mowia jankesy - set and forget.

@gwd powiem Ci, ze nawet taką ziemię mam, bo zostały mi dwie hałdy po wierceniu studni. Więc z tego mógłbym usypać coś takiego... tylko czy w tym wypadku, odporność na przemarzanie jest podobna jak w wypadku zagłębienia w ziemi?
Wiesz o co mi chodzi... co innego studzienka w płaskiej ziemi, a co innego taki "przewiewany" nasyp.

Myślałem też nad inną opcją - pompa głębinowa, wężyk w kierunku domu. Przy domu postawić izolowaną, ogrzewaną hydrofornie, coś a'la małą szopkę metr na metr na metr. Umówmy sie, dobrze zaizolowane (z 20-30 cm wełny) pomieszczonko na tarasie, bez okien a tylko ze zbiornikiem wody i aparaturą, drzwiczkami rewizyjnymi - dużo prądu do ogrzewania nie wciągnie. A zostawić tam wystarczy jedynie jakiś farelek z termostatem uruchamianym ponizej 2 stopni Celsjusza.

Offline krzyś48

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3602
  • Wolność,kocham i rozumiem,wolności...
za dużo "jeżeli"
no masz... :P
-skoro dajesz pompę głębinową to zbiornik na wodę pomalować, zabezpieczyć, ocieplić i zakopać na huk studnie, kręgi itp.
-elektryka jak wyżej ,jakaś szafka :)
to tylko przemyślenia.... a stryjenka zrobi jak uważa ;)
 ;D
ziarnko do ziarnka zbierze się dwa ziarka