Kornikowo - Forum stolarskie

Inne tematy => Inne => Wątek zaczęty przez: Chaczins w 2020-11-04 | 10:04:35

Tytuł: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2020-11-04 | 10:04:35
Heja Pany,

Nie znam sie na studniach zupełnie, wiec wole napisać tutaj.


Na działce jest studnia wywiercona na 12 metrów, obłożona rurą, góra jest "otwarta", zapchana jakimiś foliówkami i to wszystko.
Odwiert był robiony jakies 5 lat temu, poużywany moze ze 2-3 lata co jakiś czas i tak sobie stoi, bliżej nieokreśloną ilość czasu.


Słowem krótkim - co teraz zrobić, aby było dobrze, aby hulało?
Podejrzewam ze nie wystarczy wsadzić pompy, wyciągnąć tą "zastałą" wodę i voila. A może jednak?

Czy to jakoś trzeba przepłukać, czy może wezwać speców którzy sprawdza czy na dole nic tam nie wpadło i nie zdechło, czy jak?
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-11-04 | 10:59:09
obłożona rurą, góra jest "otwarta", z
a wlezie takie coś
https://allegro.pl/listing?string=pompa%20membranowa&bmatch=baseline-product-eyesa2-engag-dict45-hou-1-4-0717
Jakby była rura 100 to spoko,uczepić taką i patrzeć jaka wydolność źródełka,bo może woda nie zdążyć na płynąć :-\
Mam 250W w studni hałasuje trochę ale daje radę :)
tylko muś uczepić dobrze bo u mnie jedna na lince stalowej się urwała i tak wbiła w dno że nie dało się wyjąć :(
teraz to co w wodzie to na łańcuchu wisi :P
 to tak tanim kosztem... dla orientacji  ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2020-11-04 | 11:04:40
Nie wiadomo jak szybko woda naplynie. Ja pompa glebinowa pol dnia wylewalem wode ze studni i nawet polowy nie ubylo...


Badanie wody robisz w sanepidzie itp
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2020-11-04 | 11:34:54
Tu masz porządne pompy które mogą coś zdziałać a nie te tanie z aledrogo https://www.sklep-watermark.pl/pompy-glebinowe
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-11-04 | 12:16:05
Tu masz porządne pompy które mogą coś zdziałać a nie te tanie z aledrogo
a na huk się w koszty wyganiać...porównywanie membranowej pompy do silnikowej chyba nie na miejscu ???
membranową możesz nawet z kałuży wodę wypompować,nie żal.
A jak  normalnie ma być to firma robi, zakłada taką pompę jaka trzeba i git...na huk drążyć ;)
Porządną kupisz nie będzie wody,zatrzesz i po pompie,przyjadą fachowcy i eee ta panie się nie nadaje,i w plecki parę groszy,co nie zmienia faktu że na pewno są lepsze :D ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2020-11-04 | 12:35:19
Dzięki Panowie
@krzyś48 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=33) @bushmaster (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=155) @trz123 (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=378)

Nie mierzyłem średnicy rury, ale na pewno ponad 100'tka jest. O ile dobrze pamietam, to w góre otworu zeby sie ziemia nie osypywała do srodka, była wsadzona kanalizacyjna 110'tka

Rozmawiałem tez z byłym właścicielem, mowi ze ten odwiert był robiony przez sąsiada który mu to zrobił "po koleżeńsku". Podobno wydajność była bardzo duza, jakąś motopompą ją "uruchamiali", woda szybko poszła do góry, no i właściciel jej tak użytkował za pomocą hydroforu zwykłego. Ale od tamtego czasu stoi nieużywana, nie wiem jak głęboko jest lustro wody bo przyznam ze nie mierzyłem - ale mysle ze nie wiecej niz 2 metry, z tego co pamietam na sznurku przy pomiarze głębokości.

Docelowo planuje tam właśnie wciepnąć lepszą pompe zanurzaną a nie żaden hydrofor, bo chce miec w domku ciszę, spokój z jakimis przemarzaniami itp.

Ale gwozdziem całej sytuacji jest - jak ją najpierw przygotować, uzdatnic, co zrobic "startowo" aby było OK?
Czy jakąś motopompe i wypompować ją jak piwnice, czy jakoś delikatnie, a moze jakiegos speca trzeba?

Badania sanitarne wody i tak zlecę, to jest oczywiste. Kolumnę filtracyjna tez jakąś zamontuje. Ale jak ją "wystartować"?
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-11-04 | 12:47:21
jak ją "wystartować"?
patrz punk pierwszy ;D
będzie bzyczała,wibrowała,przetrze szlaki dla porządnej,nie jest to wielki koszt ja z przesyłka chyba 80zł dałem.
Mój dawny majster badylarz,z rowu wodę do beczek do podlewania pomidorów pompował :)
zastosowań jest wiele ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Fazi w 2020-11-04 | 15:26:45
Rozumiem, że chodzi o zwykłą tradycyjną betonówkę?
W tym roku właśnie czyściłem swoją więc trochę wiedzy podpatrzyłem.
Co prawda moja dużo płytsza, ale może coś Ci się przyda.
Przyjechała firemka w 3 chłopa, ale w dwóch też by to zrobił. Wrzucili prostą pompę do brudnej wody (pompa była czysta ;)), z wyjściem 50mm na węża oplotowego typu strażackiego, i w ciągu kilku minut wypompowali 1,8m słup wody. Wrzucili drabinkę sznurkową, jeden zwinny i drobny zszedł i wybierał z dna stary osad, a reszta na górze wyciągała wiadra i paliła papierosy.
Na szczęście u mnie piasek więc dużo syfu nie było, ale studnię wyczyścił, wyskrobał i zaszpachlował łączenia kręgów jakimś klejem (nie pamiętam jakim) i wrzucili kilka wiader płukanego żwirku. W międzyczasie jeszcze parę razy odpompowywali napływającą dość mocno świeżą wodę. Po czym zrobili roztwór chlorowy i wlali do środka i...pojechali. Noo, skasowali jeszcze przed odjazdem 7 merych ;). Zajęło im to dwie godzinki. A ja po 24 godz. zacząłem "wymianę wody"czyli spuszczanie w każdym punkcie poboru, gdyż jest to moje jedyne źródło zasilania w to medium. Cały dom śmierdział chlorem i to nieprzyjemnie ???.
Ale w końcu smrodek zniknął.

Co prawda nie jest to niestety jeszcze koniec opowieści, ale na tę chwilę wystarczy.

W każdym razie chlor (Chloramina T) dają bezpłatnie w Sanepidzie z instrukcją. Jak chcesz to mogę Ci wysłać darmochę, bo mi 2/3 zostało - to zwykły proszek - jak do prania :) Zaopatrz się w dobrego snopera (latara), a pompę (taką samą) pożyczyłem z wężem, następnym razem w wypożyczalni za 1/4 merego za dobę.
Także jak masz zaplecze, pomoc i trochę odwagi, bo fajnie to chyba tylko z góry wygląda, to można samemu :)
Dla mnie na tę chwilę największy kłopot byłby z drabinką, no i chyba............ z komfortowym zmieszczeniem się do cembrowiny ;D
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2020-11-04 | 15:46:19
Problem jesli duzo nowej wody zacznie naplywac. U mnie tak bylo. Pompa glebinowa nie dala rady
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2020-11-04 | 18:02:27
u mnie jest odwiert, nie kręgowa kopana :)
szerokosci jakis 11 cm, wiec mysle ze bym tam nie wszedł :D
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2020-11-04 | 18:05:46
u mnie jest odwiert, nie kręgowa kopana :)
szerokosci jakis 11 cm, wiec mysle ze bym tam nie wszedł :D

Zmylił ich Twój avatar   ;D
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2020-11-04 | 18:34:48
https://www.sklep-watermark.pl/poradnik
https://pompydowody.pl/poradnik-dobor-pompy-glebinowej/
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Fazi w 2020-11-04 | 18:49:06
No to pojechałem ;D. Ale jakby ktoś znał recepturę na Kingsize to wszystko co pisałem jest aktualne ;D
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2020-11-04 | 22:00:07
Chaczins jak jest woda to jest bardzo dobrze :)
co musisz zrobić?
zacznij od wsadzenia pompy i lej wode na pole, raz że musisz wypłukać żródełko to po drugie musisz wiedzieć czy tej wody na tym poziomie jest wystarczająco dużo
popłucz ze dwa razy po pół dnia i wtedy próbka do sanepidu do badań

Jak okaże się że jest dobra to rozważ poważnie pompę hydroforową zamiast głębinowej, one są tańsze i prostsze w użytkowaniu, za połowę samej pompy głębinowej kupisz całość, pompę hydroforową  ze zbiornikiem , włącznik  ciśnieniowym itp, podłączysz rurę z przodu i z tyłu wtyczka do gniazdka i gotowe, nie musisz jej montować w domu, możesz ją zamontować w studni po ziemią, to lepsze rozwiązanie,

Do pompy głębinowej i tak na dobrą sprawę potrzebujesz w domu lub studni zbiornik , włącznik ciśnieniowy , kilka zaworów itp. nie słuchaj tych co powiedzą że bez zbiornika można bo w teorii można , tak samo jak można ziemniaki w workach na handel na rynku nosić na plecach, można ? można ;D zbiornik da Ci wygodę i komfort używania pompy i przedłuży jej żywotność, bez zbiornika to pompa będzie za każdym razem się włączała przy odkręceniu kranu i wyłączała po zamknięciu, ale gdy kran  leciutko otworzysz lub spłuczka będzie dobiera wody to pompa będzie się włączać i wyłączać, włączać i wyłączać, włączać i wyłączać, będzie cykać jak pi***olnięta

zapomniałem dopisać, do płukania używaj starej pompy, lub wypożyczonej nie podłączaj nowej kupionej pompy do płukania
Tytuł: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-11-04 | 22:17:17
Tylko pompa hydroforowy do zdaje się max 8 metrów głębokości


Piotr.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Fazi w 2020-11-05 | 09:36:22
Po kilkunastu latach używania, jak też rozmów ze znajomymi, na pewno założyłbym teraz głębinówkę + dość duży zbiornik.
Mimo, że zestaw hydroforowy, który posiadam (Grundfosa) jest od początku bezawaryjny to dyskomfort akustyczny jest dość duży. Zestaw mam w podpiwniczonej części domu i mimo zastosowania wytłumienia podpór i prowizorycznej, ale dość skutecznej komory dźwiękochłonnej, wiem że go posiadam.
A jak go kupowałem sprzedawca mnie zapewniał, że z powodzeniem taki zestawik ludzie montują w szafkach kuchennych z małym zbiorniczkiem  >:((wychłostałbym dziada).
I jeszcze kwestia energożerności: głębinówka ci się odwdzięczy w odczytach licznika - przynajmniej światełko nie przygasa na wspólnym obwodzie :)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2020-11-05 | 09:43:49
To ze slychac ze dziala to tez plus. U mnie pompa jednym razem prawie na sucho dzialala... bo poziom wody w studni sie zmienia
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2020-11-05 | 10:22:05
Dzięki Pany.

@Mery (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3)  oczywiscie ze ze zbiornikiem. Znam ogólną zasade działania, bo juz mieszkalem w miejscu gdzie był taki system i wlasnie zbiornik był za mały, co chwila sie wlaczal hydrofor i sobie buczał w piwnicy stodoły.

U siebie nie chce takiego buczenia wiec bedzie głębinowa i zbiornik w domu na pięterku w zabudowie. Jeszcze musze premyslec jak go zabezpieczyc przed ew. rozszczelnieniem, bo przeciez bedzie to konstrukcja szkieletowa - ale jakos dam rade.

Czyli mowicie zeby sie nie pi***zielić, tylko "brudną" pompą a'la hydrofor przewalić ze dwa dni po pół dnia, wypompować na pole, a potem ją zamknąć od góry jak należy, wprowadzić "czystą" głębinówkę, dać wode na badania i jak będzie OK to korzystać, tak?
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: maniek444 w 2020-11-05 | 10:38:47
Przerobiłem podobną sytuację, z tym że moja studnia nie była używana 15 lat. W tym roku ją uruchomiłem i działa. Kupiłem ruską pompę taka co by weszła w rurę studni, pompa napełnia zbiornik 1000l a to służy do podlewania kropelkowego ogrodu. W tym roku nie używana była za często, ale przyszłym, zobaczymy.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2020-11-05 | 15:15:19
Tylko pompa hydroforowy do zdaje się max 8 metrów głębokości
zależy od pompy ale bez problemu są i takie co 30 metrów dają radę ;)

wiec bedzie głębinowa i zbiornik w domu na pięterku w zabudowie.

jest to dobre rozwiązanie :)

Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-05 | 15:51:55
Cytat: istolarstwo w Wczoraj o 22:17:17
Tylko pompa hydroforowy do zdaje się max 8 metrów głębokości
zależy od pompy ale bez problemu są i takie co 30 metrów dają radę
To musi być ani chybi jakaś pompa sekcyjna z kilkunastu Rumunek złożona :D Uwentualnie na jakiejś innej planecie bo tutaj na ziemi jest taka fizyka że normalną pompą da się teoretycznie 10m. max zassać,praktycznie jak dobra pompa to 8 metrów a te chińczykowate zestawy hydroforowe to 6 metrów to już można uznać za sukces :)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-11-05 | 18:10:17
Tylko pompa hydroforowy do zdaje się max 8 metrów głębokości
zależy od pompy ale bez problemu są i takie co 30 metrów dają radę ;)

wiec bedzie głębinowa i zbiornik w domu na pięterku w zabudowie.

jest to dobre rozwiązanie :)
Fizyka zdaje się mówi coś innego. Powyżej 8m słup wody się urywa.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Eldier w 2020-11-05 | 19:07:19
Znafcy z koziej życi...
Kto może odciąć wodę dla połowy miasta przy pomocy jednego palca? Mery!
Kto może chodzić do pracy raz w tygodniu? Mery!
Kto wprowadził własną walutę na forum? Mery!
Kto może zjeść całego dzika i poprosić o dokładkę? Meee... Obelix :D W sumie jakby zapuścił długie włosy to nawet podobny :D
Jak Mery mówi że można ciągnąć z 30m to tak jest!

A teraz serio, całkiem serio, bo ja to nie wiem, może Panowie mają rację, ale przy okazji zapytam.

Co ze studnią z kręgów w której nie ma wody? Kiedyś była a teraz dno widać. Była tam wprowadzona rura w ziemię, która przechodziła przez cembrowinę i szła do hydroforu. Dopóki braliśmy wodę to woda w studni była, ale jak przestaliśmy to susza. Da się to jakoś reaktywować, chodzi mi o podlewanie ogródka, bo ta z sieci to gówniana woda, a deszczówki nie zawsze tyle się nałapie.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-05 | 19:34:55
Jak Mery mówi że można ciągnąć z 30m to tak jest!
Można ciągnać i ze 100 m ale w poziomie :)
Kto może odciąć wodę dla połowy miasta przy pomocy jednego palca? Mery!
Bo Mery się zna na odcinaniu a nie na ciągnięciu :)
Co ze studnią z kręgów w której nie ma wody? Kiedyś była a teraz dno widać.
Czarodzieja z różdżką zawezwij to Ci powie czy woda jest głębiej czy obok sobie teraz leci czy całkowicie znikła :) Nie jest żadną tajemnicą że z wodą jest coraz wiekszy problem,część źródeł wysycha,poziom części się obniża.Ja kiedyś miałem w stawie 1,5 m wody a teraz wierzbę tam uprawiam bo źródełko prawie zaniknęło.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2020-11-07 | 08:19:07
@Eldier (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=72) łopata i podkopać? Dawniej jak kopali studnie bez pompy, to trzeba bylo co jakis podkopwac bo wody brakowalo...
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2020-11-07 | 09:26:46
https://www.sklep-watermark.pl/p/668-pompa-glebinowa-3-skm-100-0-75-230v-15m-kabla-omnigena
https://aquatik.eu/ibo-dp355-p-54.html?gclid=CjwKCAiAv4n9BRA9EiwA30WND11sty-24R3KRd1X3oDWYez7uMAyOBiWhJ_ZwoaO0Qy8Da4UHFazBxoCFH4QAvD_BwE
https://www.dostudni.pl/pompa-hydroforowa-aj-50-60-230v-ibo,id2341.html
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2020-11-07 | 16:25:24
@bushmaster (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=155) tej nie pokazuj im
https://aquatik.eu/ibo-dp355-p-54.html?gclid=CjwKCAiAv4n9BRA9EiwA30WND11sty-24R3KRd1X3oDWYez7uMAyOBiWhJ_ZwoaO0Qy8Da4UHFazBxoCFH4QAvD_BwE

bo wincej zasysa niż 8 metrów i przeczy prawom fizyki :P  ;D ;D
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: istolarstwo w 2020-11-07 | 17:46:01
Dokladnie


Piotr.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: nickczemnick w 2020-11-07 | 19:30:49
@bushmaster tej nie pokazuj im
Cytat: bushmaster w Dzisiaj o 09:26:46
https://aquatik.eu/ibo-dp355-p-54.html?gclid=CjwKCAiAv4n9BRA9EiwA30WND11sty-24R3KRd1X3oDWYez7uMAyOBiWhJ_ZwoaO0Qy8Da4UHFazBxoCFH4QAvD_BwE

bo wincej zasysa niż 8 metrów i przeczy prawom fizyki   
Nie boksuj się z fizyką bo z fizyką jeszcze nikt nie wygrał :)
Ona wcale nie zasysa więcęj bo nie da rady,tam jest dodany eżektor który ta wodę dodatkowo popycha kosztem ciśnienia i wydajności :)
Szkoda że nie podali ile tej wody wylatuje z 23 metrów bo tylko ładnie napisali że może zastąpić głebinową :) A ja myślę że te chińskie 750W z 23 metrów na wyjściu da tyle wody o ile wogóle poleci że kot się napije ale wąsów to już sobie nie zamoczy :D
Firmowa pompa eżektorowa Grundfosa 800W przy głebokości 21 m daje na wyjściu przy ciśnieniu 3,5 bara 39 litrów na godzinę.Nie chciałbyś takim hydroforem nalewać sobie wody do wanny :D


Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-11-08 | 00:07:22
slowa,słowa,słowa ::) :P
chyba mnie na lekcji nie było, albo niemiec....z tym zasysaniem nie przesadzajmy,każda ma problemy ???
zakladamy zawory zwrotne,zalewamy zakładamy kaładke(ręczną pompę) i pompujemy,zasysamy i dopiero na końcu podłączamy pompę i będzie ssała,pompowała  ???
weźta palcem pokażta gdzie w tej fizyce o tych 8 metrach ::)
poważnie ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2020-11-08 | 07:13:11
Bo tak! ;-)

A dla nudziarzy bo biorąc pod uwagę masę i grawitację cieczy, różnicę ciśnień atmosferycznego i pompy nie zassasz jej wyżej pompą ssącą.

Dla osób z 7 klasy podstawówki (bo kto inny sobie zaprząta głowę takimi pi***ołami?) https://matematyka.pl/viewtopic.php?t=219391
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2020-11-08 | 12:22:27
bo kto inny sobie zaprząta głowę takimi pi***ołami?)
ja ::) :P

zachodzę w głowę jak u mnie pompa wirnikowa 20l działała :o
no nic... noc od spania nie pisania :'(
 ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2020-11-08 | 12:39:57
Zanim też włożysz w rurę odwiertu pompę to sprawdz wcześniej czy w ogóle wejdzie .
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2021-01-31 | 11:57:50
Pany, jest inny problem teraz.

Aby oszczędzać miejsce w domku, zdecydowałem ze zbiornik i całą instalacje umieszczę pod ziemią, w kręgach, na około 2m w ziemie. Jednak jak sie okazuje, za kręgi liczą jak złoto (z dostawą prawie 2000 PLN) więc chce murować sam.

Teraz pytanie - czy można murować taką ściankę, na którą napiera ziemia, z bloczka fundamentowego na sztorc? Czy musi być na płasko?
Różnica zasadnicza, bo 2x więcej materiału, czyli 144 vs 288 bloczków. Ma ktoś takie ścianki pod ziemią z bloczka na sztorc i żyje to?


Wydaje mi się że przy tej rozpiętości ściany nie powinno być problemów, ale nigdy nie wiadomo.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2021-01-31 | 12:19:59
Ozi   dobrze podpowie :)

Może robić na sztorc miedzy słupkami na plask .
Może w połowie wysokości zrobić  wieniec w około .

Ja duży kanał samochodowy zrobiłem z darmowego materiału w postaci płytek chodnikowych jak wymieniali je  na pozbruk  :)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2021-01-31 | 12:30:10
podpowiem...teraz są kopareczki z małymi łyżeczkami ???
wykopać...zalać... wybrać ziemię ze środka :)
na działce i  w domu mam takie bunkry ;D ::) :P
kopane szpadlem...głębiej się nie dało...krótki szpadel :P
nie zawaliło się...na działce woda podchodzi... wdeptałem rurę150 robi za studnię do podlewania ;)
problem ???
nie wiem ile kopareczka może wykopać ???
 ;)
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2021-01-31 | 20:47:07
konsultowałem taki wyczyn, to okazało sie ze raczej gra nie warta świeczki. Same bloczki wychodzą z pół tysiąca, nawet w tej wersji na sztorc. Do tego nie jest to rozwiązanie tak dobre, jak kręgi - a cenowo wychodzi podobnie za sam materiał.
Zabija tutaj jednak transport, za który liczą sobie nawet 800 PLN. Sorry, ale to za duzo, nawet jak busem będę miał jechać na kilka razy (po 2 kręgi wejdą na luz do T4). Z wyjęciem kręgów na plac nie jest problem (pochylnia), z załadowaniem większy - ale też już mam patent. Albo pochylnia i wyciągarka na pace auta (mam takową), albo zrobię za busem z palet przedłużenie podłogi busa, na które HDS postawi krąg. A ja go sobie wtoczę do śodka.

Same kręgi nie są jakoś super drogie, bo 140 pln za 50cm wysokie, FI 100 wewnątrz. Potrzebuje tak z 1,5 metra + denko, wiec sie zmieszczę w około 500-600 PLN. Na denko (samo w sobie ma z 15cm), pojdzie jeszcze ze 25 cm ziemi. Nad otworem zrobie sobie wystawkę "kominek" z cegieł murowany - i ten dekielek zaizoluje elegancko. Skutkiem tego podłoga studni będzie na 2m, więc nic mróz nie ruszy.

Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: newrom w 2021-01-31 | 21:24:47
Chcesz zbiornik na wodę? Patrzyłeś na lokalnych producentów szamb? W mojej okolicy za 12m3 chcieli coś 3k, ale przyjeżdża koparka, zbiornik, kopią dołek, podpinają rurę (jak daleko do chałupy to jakaś dopłata), zasypują i odjeżdżają.
Zbiornik szczelny.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Chaczins w 2021-01-31 | 21:46:17
Chcesz zbiornik na wodę? Patrzyłeś na lokalnych producentów szamb? W mojej okolicy za 12m3 chcieli coś 3k, ale przyjeżdża koparka, zbiornik, kopią dołek, podpinają rurę (jak daleko do chałupy to jakaś dopłata), zasypują i odjeżdżają.
Zbiornik szczelny.

nie, mi chodzi o zakopanie by nie przemarzało, nie o magazynowanie wody.

Taki zbornik / szambo to myslalem jako piwniczke, ale to za rok. W tym roku musze isc po kosztach.

Od lokalnego producenta wezme sobie kregi, przewioze T4 i zostanie szpadlowanie.
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2021-01-31 | 21:47:29
@Chaczins (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=224) kręgi dużo lepsze, mniej połączeń do uszczelnienia, wentylacja musi być , pamiętaj że zbiornik i instalacja też kosztuje więc lepiej żeby nie korodowało od zbieranej tam wody gruntowej więc zrób szczelnie
Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: Mery w 2021-01-31 | 21:49:09
Od lokalnego producenta wezme sobie kregi, przewioze T4

tak mi się przypomniało :P

Tytuł: Odp: kilkuletni, nieużywany odwiert studni
Wiadomość wysłana przez: bushmaster w 2021-01-31 | 22:38:11
Od lokalnego producenta wezme sobie kregi
Przed posadowieniem w ziemi zabezpiecz zewnętrzne scianki kręgów przez  pomalowanie dysperbitem .