Kornikowo - Forum stolarskie

Inne tematy => Inne => Wątek zaczęty przez: NieTylkoMeble w 2019-11-20 | 19:47:44

Tytuł: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-11-20 | 19:47:44
Szukam po necie i ceny są rozmaite, od 1000 (a nawet 800) widziałam, po 2400 (!!!) za kubik świeżo położonego dębu.
Kolega z pół miesiąca temu położył około 3 kubiki dębu, z których najszersze rdzeniowe deski powinny dochodzić do pół metra.
Kolega czeka na ofertę, czy jak zaproponuję, ten tysiąc za kubik, to będzie ok?
Czy w razie co, jakiegoś współudziałowcę na tym forum znajdę?


ps. szukałam, ale nie znalazłam stosownego wątku. Jeśli gdzieś istnieje, to biję się w klatę
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2019-11-20 | 20:09:09
Gdzie tego deba masz? Jak w klocku to cięzko określić cene. Jak sie nie znasz na tym, to lepiej przyjąć najnizsza cene
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: tomekz w 2019-11-20 | 20:28:08
to nie deski tylko dłużyca
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2019-11-20 | 20:33:12
ps. szukałam, ale nie znalazłam stosownego wątku. Jeśli gdzieś istnieje, to biję się w klatę
Mogę przenieść do działu kupię


Co do ceny to to jest świeże / przetarte / czy kłody ?

za 3-4 tyś masz suchą tarcice ( 6-9 & ) najlepszej klasy za mokrą to nie wiem jak się cenią  , wszystko zależy od klasy  jakie z tego wyjdą " deski "
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-11-20 | 20:38:50
Gdzie tego deba masz? Jak w klocku to cięzko określić cene. Jak sie nie znasz na tym, to lepiej przyjąć najnizsza cene
Dęblin, ano w klocku i z korą, dość proste. Dlatego zastanawiałam się nad tym tysiącem

to nie deski tylko dłużyca
:D Wydaje mi się, że deski to dopiero właśnie takie kiedyś wyjdą  8)

Mogę przenieść do działu kupię
Jak szef uważa ;)

Co do ceny to to jest świeże / przetarte / czy kłody ?
na razie powalone kłody, dlatego też myślę, że z ofertą nie ma co szaleć
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: M.ChObi w 2019-11-20 | 20:42:15
na razie powalone kłody, dlatego też myślę, że z ofertą nie ma co szaleć

To zależy jak bardzo się ze znajomym lubicie zawsze można przyjanuszować i powiedzieć że opałowe jest po 300   8)


A wątku nie ruszam bo to nie szukasz kupca tylko pytasz o wycenę towaru
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: trz123 w 2019-11-20 | 20:46:23
Za sosne w klocku  cena u mnie zaczyna sie od 300 zł/kubik. Dolicz do tego transport, pociecie i ryzyko bo nie wiesz jakie deski wyjda z tego. Za takiego deba cena kilka razy mniejsza niż ładne deski myśle że powinna być ok
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: gizmo w 2019-11-20 | 20:49:21
Opałowy dąb jest po 158 brutto za m3 + 30  transport na plac. Przynajmniej u mnie. Ostatnio takie przyjechały.(https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191120/38fe724d2b3a7664fbe98aaa23fabdbc.jpg)

Piotr

Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2019-11-20 | 21:00:23
1000 to w ch*j dobra cena taka ze on za ch*ja nie powinien plakac a ty nie powinienes jeczec ze drogo.
u mnie buk i dab  w klocku za po 100-300 max, po przetarciu trakiem plaskim bez brzegowania mamy 500-1000 max za 1m3 w zaleznosci gdzie przetrzesz i jaki zajeb maja.

Tak czy inaczej to dalej jest drewno opalowe i nie ma za duzej wartosci. Wartosc ma jesli masz wychniete na 10~15% i do tego jest obrzegowane a lezy sobie odpowiednio w ladnie wentylowanych kupkach. Rzecz jasna nie trza dodawac o jego jakosci bo slaba jakosc deba kupisz juz od 1500 a najlepsza jakosc nawet do 5~7tysi.

Mozna by rzec ze to juz prawie ideal i nie ma sie w tej kasie do czego przyczepic. Ale jak pokombinujesz to spokojnie za 3000 kupisz ladne gotowe i wyschniete a nierzadko wysezonowane deski z ktorych juz mozesz orac co juz tam chcesz.

Mokry material jest tyle wart ... co kot naplakal, wartosc opalowa i nic wiecej.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-11-20 | 22:15:31
Taki zakup to inwestycja długoterminowa, potrzebne miejsce, czas i kasa (na zakup, transport i na przetarcie). Ja bym kupił pod warunkiem że miałbym sporo miejsca, sprzęt by to później ruszać i kasę i znajomości by teraz przetrzeć. A co wyjdzie wewnątrz to też loteria, decha może być piękna ale może być opał.
Moim zdaniem max 700pln
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2019-11-20 | 22:19:53
Co ty masz LRY na tablicy? :D Dęblin to blisko mnie. Ja się zatrzymałem jak 800zł to była dobra cena.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: sgt_raffie w 2019-11-20 | 22:30:13
Szczerze? Masz powalony klocek? Masz problem ;)...
Jak chcesz trzeć dla siebie to przecieraj, składuj..moze cos z tego sobie kiedyś zrobisz.
Jak chcesz sprzedawać to nie licz na więcej niż przysłowiową "flaszkę".
Profesjonalista nie weźmie po będzie wolał jechać po klasową dębinę, po suszarni.
Tartak nie weźmie bo ma tańszą i pewniejszą z LP.
Hobbysta nie weźmie bo z reguły nie ma jak, zresztą co z tym zrobi.

Nie wiadomo co tam siedzi w środku, do czego się nada. Obecnie masz drewno co najwyżej opałowe.
Jak się upierasz nad sprzedażą w "lepszych" pieniądzach to przetrzyj na grube dechy, nie krawędziuj i wystawiaj gdzieś na meble "loftowe" (choć 50 rdzeniówki to wąskawe).

Żeby Ci uzmysłowić - u mnie na wiosce gość położył (za lex Szyszko) PIĘKNEGO dęba. Olbrzym, naprawdę. U podstawy było koło 100 cm. Leżało toto z pół roku jak nic. Wołał 1300 albo 1600. Zejść z ceny nie chciał, przetrzeć nie chciał, sprzedać tylko 2,5 mb pnia nie chciał...nic nie chciał. W końcu musiał pociąć na opał bo zaczęło gnić.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: Qiub w 2019-11-21 | 00:33:46
dokladnie!

polozyc... albo obje**c z kory i niech se lezy albo... trak spalinowy, tasmowy albo co tam mazs w poblizu.

jak ci koles przetrze to za 500-1000 jesli ladne dechy a jesli i koles ma z du*y cene to wiesz ze w tych pieniadzach buka nakupisz, jesiona ustrzelisz i przemieszasz z debina i cos z tego juz masz.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-11-21 | 07:20:02
Dziękuję za podpowiedzi. W takim razie spróbuję ponegocjować niżej. Dziękuję za podsunięte argumenty do rozmowy, ale pewnie do ceny opałowego to się nie uda, bo tak jak temu gościowi z wioski od Rafiiego koledze wydaje się, że jest wspaniałe drewno.
Mam świadomość, że trzeba jakiś trak odwiedzić, czy też przyprowadzić (pewnie to drugie). Miejsce na leżakowanie mam, nie śpieszy mi się z jego wykorzystaniem.

Ale podtrzymuję pytanie, czy będzie ktoś chętny na współudziałowca?

Na rejestracji mam WKZ :), dąb jest pod jurysdykcją LRY


Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: krzyś48 w 2019-11-21 | 09:04:19
koles ma z du*y cene
a ja myślę że z neta
teraz jak coś ktoś sprzedaje to net
i to ile wlezie(cena)
i se sam wymontuj (szroty samochodowe)
to dlaczego z drewnem ma być inaczej ???
Szkoda czasu na ściąganie gości na ziemię ::) :P
a przecież darmo nie odda ;D
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: Bill Door w 2019-11-21 | 15:33:55
...Na rejestracji mam WKZ :), dąb jest pod jurysdykcją LRY

Łączę się w bulu ;) pozdrawiam sonsiada
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: D@rek w 2019-11-21 | 19:02:33
...Na rejestracji mam WKZ :), dąb jest pod jurysdykcją LRY

Łączę się w bulu ;) pozdrawiam sonsiada
U mnie też WKZ na tablicy. Dęba w takiej ilości nie potrzebuje, ale flaszkę możemy zrobić.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: jaworek w 2019-11-21 | 20:01:44
Chcesz z Anetą zrobić flaszkę? :o ;D
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: D@rek w 2019-11-21 | 20:03:15
A co, kobiety nie piją?
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-11-21 | 22:23:09
Łączę się w bulu  pozdrawiam sonsiada
U mnie też WKZ na tablicy.

A! to jest nas już troje! Da się już różne rzeczy rozpracować :) Kiedy?


Dam znać, jak się wyniki negocjacji. Pewnie dopiero w weekend
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: meeck w 2019-11-21 | 22:36:37
Dam znać, jak się wyniki negocjacji. Pewnie dopiero w weekend
Daj znać, może ja bym się do balików podłączył.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-12-11 | 19:46:13
Jak się pewne domyśliliście, to transakcji nie będzie.
Od razu po naszych pogawędkach na forum uderzyłam ubijać interes i okazało się, że niestety moja oferta nie jest atrakcyjna z tego powodu, że ja potrzebowałam czasu na załatwienie transportu, a był konkurent w postaci właściciela pobliskiego tartaku, co zabrał od razu.
poszło za 800 za kubik, a było ich prawie sześć


Ale w ostatnich dniach, na mojej wsi, położyli ogromniasty dąb. Były kłótnie o niego, aktywiści nawet mierzyli obwód, że może już za chwilę będzie pomnikiem przyrody, ale niestety zabrakło kilkunastu centymetrów i zabrakło im argumentów. W każdym razie leży teraz kłoda długa na sześć metrów, przekrój bardzo ładny, zdrowy, ale że dąb rósł przy remizie, to raczej w nim gwoździ i innych cudów pełno. Gdyby ktoś chciał się skusić, to chłopy krzyczą 8000 zł  :o
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: ozi w 2019-12-11 | 20:30:20
Za 8k mogę mieć 2m3 dęba w 1 klasie po suszarni (jak bym cisnął to pewnie 2,5m3) czyli gotowy materiał, z kłody o której piszesz będzie 4-5 m3 - transport - przetarcie - transport - składowanie = kiepski interes 😉


Ps
Ale to moja opinia 😊
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: piociso w 2019-12-11 | 20:42:09
Naprawdę ułańska fantazja żeby za kłodę leżącą przy remizie liczyć 8.000. :) :) :)
Jak pisze Kolega wyżej rachunek jest prosty. Teraz, w takim stanie i miejscu to materiał opałowy czyli ok 200 zł za kubik. Ale to też tylko moja opinia.
Tytuł: Odp: kubiki dębowe (a może i inne)
Wiadomość wysłana przez: NieTylkoMeble w 2019-12-11 | 20:58:57
i ja mam taką opinię.
Chłopcy się zdziwili, jak na zasłyszaną kwotę z wrażenia krzyknęłam ILE?
Stwierdzili, że jest to cena wyjściowa. A ja im na to, że szkoda tyle drewna na pokarm dla żyjątek. Może kiedyś obniżą.... może nie będzie za późno i ktoś wykorzysta na coś innego niż opał