Przestańcie pi***olić

I tyle w temacie.

Każdy pisze/mówi jak uważa i jak mu pasuje, jak komuś się to nie podoba to nikt go na silę tu nie trzyma. Nie ma co na sile robić z nas kogoś kim nie jesteśmy i na siłę ściągać ludzi którzy tu nie pasują.  Na co dzień czasem używam bardziej "kwiecistego" języka niż na forum, zwłaszcza jak coś opowiadam, no bo jak to brzmi:
Wczoraj wynoszę skrzynkę do piwnicy, jak się nie uderzę w palec!
A jaki wydźwięk ma takie:
Wczoraj wynoszę skrzynkę do piwnicy, jak się nie pi***olnę w palec!
No i oczywiście w takiej sytuacji leci wiącha Ale to zrozumiałe, nawet naszemu forumowemu mistrzowi rękodzieła w filmie się zdarzyło. Tak, tak, o Tobie mówię

Wracając, od razu widać, że druga opcja przekazuje dużo lepszy obraz tego co się stało. Czasem trzeba i tyle, chociaż używanie ku**y jako przecinka to już dla mnie przesada, ale znam takich co i tak robią. Żeby nie było, że to jakieś margines społeczny, to dość wysoko postawione osoby, urzędnicy, kierownicy itp. Ale to co mam z nimi nie rozmawiać, skoro to ciekawe osoby, które po prostu nadużywają przekleństw? No jakoś nie wydaje mi się.

Każdy pisze/mówi jak uważa i jak mu pasuje, jak komuś się to nie podoba to nikt go na silę tu nie trzyma.

Słaby ten text 


A wracając do tematu kolegom chodzi o zwrócenie uwagi na zbyt wulgarny język , mi się wydaje że włączona cenzura pozwoli złagodzić trochę wypowiedź tych mało kulturnych elementów jak ja 

Oh oh!

Takie emocje w takim stylu! Przyjaciele moi! Przystopujcie jak mozecie. Patrzcie teraz na mnie, me wypowiedzi na dzien dzisiejszy niczym miod sztucznie dosladzany... jakiez to mile dla oka i ucha.

Jak mnie cieplo sie na sercu robi zem to uczynil... dobra zmiana na testy napawa me serce optymizmem i slodkoscia.
Dobra zmiana na 2 1/3 poskutkowala laniem nic nie znaczacych wpisow, nic nie okreslajacych a jakze irytujacych w drodze do poprawnosci politycznej.

Moge sie teraz z Wami na piedestale czystosci stac i machac tym nicponiom z gory usmiechajac sie i patrzac z przymruzeniem oka na ich podle wyczyny.
Kierowniki, dyrektory i wy slabo rozwiniete w mowie ludzie uczcie sie od dobrej zmiany ktora moze i nic nie wniesie ale za to dumnie kroczy!

Jak mniemam juz niedlugo przejdziecie na nasza strone i spotkamy sie w starbaku a pozniej razem trzymajac sie za rece pojdziemy kupic rurki i wpadniemy do kina na romantyczny film ocierajac lzy wpadniemy do knajpki zakosztowac lokalnych specjalow na slatce z jarmuzu.

Badzmy empatyczni w konstruowaniu nowego lepszego swiata ktory juz nigdy nie sprowadzi nas na manowce!

Pozdrawiam Was moi forumowi przyjaciele 

Oh oh przyjaciele forumowi buziaczkow moc sle wam do konca tygodnia                   

Takie mocne slowa w postach takich wspanialych ludzi. To sie nie godzi!

Szanujmy sie jak to mawial yaroslaw i nie bawmy sie w "gimbaze"!

Toz to szok widziec takie niepokojace epitety w tym watku. Dzis zrobmy dzien bez miesa i dzien bez alko... a moze i tydzien bez miesa, alko, tych okropnych i jakze razacych przeklenstw. Przejdzmy na jarmuz i pijmy latte ze starbaksa!

Wsluchajcie sie w swe serca, badzcie nieskrepowani tym okropnym jezykiem powszechnie uwazanym w pewnych kregach za wulgarny.

Badzmy switasni i pelni pozytywnej energi wolnej od chemtrails!

Uklony i mnostwo buziaczkow                 

Chemitrejsy jak nic...

Ależ Nieomylny Moderatorze! W kręgach kulturowych z jakowych ja się wywodzę w ten niemal wulgarny sposób  komplementowało się podwórkowych kolegów znanych z niepowtarzanego poczucia humoru, niebanalnej osobowości oraz dawało się znać, iż akceptuje się ową osobę.
Zatem do kolegi Qiuba kieruję prośbę, byśmy przy najbliższej okazji uścisnęli sobie dłoń w przyjacielskim geście zaś wydarzenie to proponuję okrasić solidną porcją sojowego latte!

Ło ja cierpie dole. Co wy bierzecie?
Też bym na urlop trochę zabrał.

Pozdrawiam, Piotr

Sojowe latte oraz smoothie z jarmużu i młodego owsa.