Cytat: krzyś48 w 2019-11-11 | 11:12:30 Dobrze że żona nie czyta

Czyli nie obudziła się jeszcze ze śladami na szyi.

Ciekawe jak sprawuje się taki: https://www.gotronik.pl/ut377a-miernik-wilgotnosci-drewna-p-5755.html

ile ci na tej twojej zmiju wychodzi zmylki?

te iglowe mniej wiecej sie pokrywaja od tych taniz do tych za wyje**na cene.
prosty pomiar jest i dlatego zadnych problemow po za wlasnie tymi otworami po wynzu.

ogolnie nie ma sie z nimi co pi***olic w tabelki itp bo jesli powiedzmy wskaze np. powyzej 15% to trza dosuszyc, a jesli 15% to juz git malina i mozna dzialac.
No ale wiadomo ... to na powierzchni.
Jak deska ma tam 5cm na grubosci to spoko bo wiadomo ze moze z bledem miec 17% i jakos poskleja.

Ale jak mam pniaka  i chce sie dowiedziec ile juz w srodku ma to juz dupsztal po calosci.

To mnie wlasnie wku**ia w tym moim gowienku.


feldery wyslaly nowe katalogi  i jest tam NDI 20, mial ktos takie gowienko od nich?

Cytat: Qiub w 2019-11-11 | 11:34:29 ile ci na tej twojej zmiju wychodzi zmylki?

Dawno nie mierzyłem(porównywałem)
Ale w domu,piwnicy ,garażu mamy jakieś meble z drewna,w moim przypadku drewniana ściana dzieląca pomieszczenie które stoi jakieś x lat i wiemy że na nie nie pada i są suche.
Mierzę czasami opał i tak,górna część drewna w szorku,stosie czy jak to się zwie 
jest suchsza niż ta na dole,i zależy też gdzie dziabniesz czy od szczytu inaczej niż z boku
Nie pytać bo nie pamiętam
I tak skoro krzesło w momencie przejściowym jesień zima,ma taką samą wilgotność jak drewno z którego chcemy coś zrobić to myślę że jest OK
Jakby co to wyprowadzać z błędu
mnie oczywiście

A ja się na tego Benetecha gm630 chyba skuszę na ruskich stronach tylko testy widziałem i nie było tak źle A Tanel to 1k

To znowu sem ja
Jako że w moim porządku natrafiłem na gwiazdora mej wypowiedzi to:
-stół sosna stoi przy kalafiorze 6,7% od spodu coby wiecie kto nie widział
-z tej serii krzesełko made in Jusk 6,6% także przy kaloryferze
-podpórka pod łapki(brzoza) 10% fotel miejsce skąd nadaję na cały świat
-uwierzyłem w swoje siły i pokleiłem blatopółkę schody do piwnicy,dziabnąłem iii 9,6%
-schody do piwnicy 13,4%
-drzwi od str.piwn 9,6%
-te same z drugiej strony 17,3% na poziomie -1,5m
-wyjście z piwnicy tarasowej(drzwi)strona wewn17,3% zewn20,1%
-drzwi garażowe 20,5%
-ściana na garażu(deska)17,7%
-płot 18%
-belka leżąca X czasu w piwnicy pod tarasem 10x10 bok15,2% szczyt14,5%
-opał dąb 5x5x33cm szczyt 15,7% bok14,8%
-połamany wieszak nie wiem jakie drewno 12,9%
-nogi stołu kupionego z fabryki 11,1% szuflady 15,9-16,2%
-słynna przegroda (beleczka sosnowa 5x5cm) 15%
-soplica wiśniowa nalewka smakowa 32%
-pychota
No i co by tu rzec wilgotność drewna zależy od tego gdzie się znajduje,i jak długo....na moje pryszczate oko wilgotność powinna być taka coby w miejscu docelowym mało pracowało(pękało)
Zapomniałem dodać że pomiary na dworze to dżdżyste popołudnie i
-mokra papierówka(DRZEWO)pokazała 50%...normalnie słaby samogon

Co do feldera to macie źródło taniej wychodzi i są nawet bardziej wyspecjalizowane mierniki
https://www.merlin-technology.com/en/Measuring-devices/Combo-measuring-devices

feldera ku**a wyglada jak te merlinowskie a krzycza sobie za niego 804 netto

Miernik już jest
Teraz pytanko: Jakie wartości na czujniku powinienem mieć przy kupnie drewna, konkretnie dębina pocięta na 5 cm bale leżakowanie pod dachem. Właściciel mówi że już tak sobie leży ok. 10 lat.
Pierwszy raz będę kupował drewno, i nie mam pojęcia.

Jak najbliżej 10%. Poniżej to nie ma co liczyć jak na zewnątrz były.
Najlepiej to rozciąć jedną deche i sprawdzić w środku.

5cm po 10latach to powinna taka deska już zamieniać wodę w wino A serio to jak dobrze wietrzona to obadaj sobie średnią wilgotność z ostatnich 10 lat w Tym rejonie i powinno tyle być co wyjdzie. Ile pokazuje 14?

Mam kawałek dębiny w garażu, której jestem pewny że jest wyschnięta, sprawdzałem ma ok. 12% Garaż jest nie opalany. Czyli takich wskazań mam się trzymać?

Jak bedzie brudzić ręce to będzie miała te 12 lub wiecej. Widziałes te "mierniki" Big Johna? Może wypróbuj dosusz na kaloryferze wycinek. Ja mam osuszacz i włączam sobie co jakiś czas staram się utrzymać 50% w warsztacie na początku to po dobie było naście litrów teraz przy 40% to nawet litra po dwóch dobach nie ma. A drewna mam sporo u siebie 1/3 warsztatu nie mam miernika ale w ten sposób kontroluję

Dzięki Bill Door.