Inne tematy > Inne

Odzież BHP

(1/6) > >>

marcin m:
Pomysł na nowy temat - wpisujemy z uzasadnieniem odzież BHP, kto co ma, komu się co sprawdziło, co może polecić w ciemno lub kupuje kolejny raz, polecił teściowej i wnukom itd :D

jak się rozrośnie, można podzielić na podrozdziały - galoty, westy i inne.

Zacznę od skarpet:


https://www.fjordnansen.pl/product-und-7553-Skarpety-TREK-KEVLAR.html

Skarpety z kevlarem z wełną merynosową. Ciepłe, stopa utrzymana w suchości. Kupiłem sobie na kopalnię do gumowców. W zwykłych skarpetach noga po 8h odparzona i cała mokra. Mimo stosowania talku/zasypki. W tych skarpetach stopa sucha, nie zmęczona. Rewelacja. W dodatku zwykłe skarpety przecierały się po 3-4 tygodniach, czasem prędzej. Te trzymały rok i nadal są całe. Także jak ktoś ma do wydania tyle, to na pewno warto. Do trekkingu również jak najbardziej, szybko schną.

trz123:
Mam buty z blacha z przodu  ;)

Wojtek Ś:
Moja odzież robocza to najczęściej bojówki, luźne i pojemne chociaz czasami trzeba się po kieszeniach naszukac jakiejś pi***oły. Skarpety polecam meindl-a mam też ponad rok czasu i rewelacja. Buty na montażu to Specowe czyli coś lekkiego najczęściej klapki albo sandały bo i klienci się potrafią pr*********ćyc że do mieszkania w butach się wpieprzam. Na warsztacie jadę w pustynnych Meindlach, skórzane z wstawkami wentylacyjnymi i antypoślizgowa podeszwa.

tomekz:
Fartuch do klejenia , malowania i innych brudnych prac, rękawice rowerowe , maski , przyłbica   itd.

marcin m:
Tomku a jaką masz przyłbicę? Chodzi mi coś takiego po głowie, bo wkurza jak z frezarki leci mi prosto w pysk, albo przy cięciu mdf :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej