Autor Wątek: Ostrzalka do lancuchow tnacych  (Przeczytany 7535 razy)

Artkor

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #15 dnia: 2019-02-05 | 19:51:55 »
Tak, i w ostrzałce Artkora widać, że ma dwa ustawienia kąta, pod krawędź tnącą poziomą i pionową.

Dokładnie, oprócz tego stół mocujący łańcuch jest regulowany przód - tył, czyli regulujemy we wszystkich płaszczyznach.
Wszystkie ustawienia dla różnych typów łańcuchów są zawarte w tabeli w formie plakatu do powieszenia koło maszynki.
Jedyna wada to cena, ale tu na forum raczej wszyscy świadomi że narzędź musi kosztować.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #16 dnia: 2019-02-05 | 21:57:35 »
No to sie wyjasnilo dlaczego tylko w polowie pokrywa sie zebranie materialu z tym co ostrzalka po piniadzach odwalila.

No nic... jak znam zycie to ostrzalki poniezej 1000 pln bedzie mozna sobie calkowicie darowac bo ni cholery sie nie pokrywa z zadnym moim lancuchem. A juz kat 10st do ciecia wzdluznego to na bank bo przylozylem i du*a po calosci.

Pilnik na jutro dojdzie to porobie fotki, pobawie sie moze wieczorem jak klienci nie beda mi du*y truli  i napisze co i jak.

orb

  • Gość

Offline jaworek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2472
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #18 dnia: 2020-04-01 | 15:47:30 »
Po +/-30 ostrzeniach(nie licząc zużycia kamienia i dojazdów do serwisu) wychodzi na zero.
U mnie liczą 12 zł za usługę.
Wygląda na to , że trzeba sporo piłą machać żeby zakup był ekonomicznie uzasadniony.
Też mi pomysł po głowie chodził tylko ostatnimi czasy mało się udzielam.

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #19 dnia: 2020-04-01 | 16:19:20 »
Mam sporo drewna do pocięcia w tym roku, więc zakup uzasadniony. Poza tym jak gościu naostrzy, to łańcuch czasem szarpie lub rzaz schodzi w kiełbasę. Na spokojnie u siebie jestem w stanie zrobić to lepiej, tylko kwestia ostrzałki zostaje. Mam tą lidlową, ale pora zmienić, brakuje tam regulacji. Muszę wybadać temat, bo niedługo start.
Druga sprawa to, że nie jestem od nikogo uzależniony, czy zakład czynny, czy może urlop albo inne wirusy.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #20 dnia: 2020-04-01 | 23:36:46 »
dokladnie!

niezaleznosc!

u mnie za 153 ogniwa krzykneli na kat 10st w 2 poziomach + szlif prowadzacego 30 zyli!
Duzo? no nie bardzo, szczegolnie ze ogniw od ch*ja.

Czy malo? mam 2 lancuchy na przemian. jeden ostrzenie a drugi napi***alanie... samo paliwo na przejazd do serwisu to sie smialem ze juz 3 lancuchy wyszlo.
Gorzej mam bo koles co potrafil ostrzyc spi***olil ... tak ze trza cos kupic i sie naumiec.

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #21 dnia: 2020-04-03 | 10:34:14 »
@Qiub to do czego przymierzasz się?

Tak patrzałem na kamienie 145 mm lepszej firmy, oregona kosztują około 70-80 zł/sztukę. Maderklakier, za prawie tyle kupiłem całą ostrzałkę w lidelu. No ale na start przydadzą się przynajmniej 2, o grubości 3.2 mm do ostrzenia i pewnie ze 6 mm do ograniczników. Razem z ostrzałką faworyta wyszłoby ~5 papierów z twarzą Władka, jakoś tak. Czy to dobry deal, hmm.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #22 dnia: 2020-04-03 | 11:39:39 »
Musze najpierw sprzętu wybrać żebym ku**icy nie dostał a dopiero później się będę zastanawiał jakie tarcze

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #23 dnia: 2020-04-03 | 12:00:36 »
Myśl, myśl. Dla takiego bogacza minumum to pewnie oregon za tysiaka. I bardzo dobrze! Sam jestem ciekaw ostrzałki wyższych lotów, ale ze względów czysto ekonomicznych nie odczuwam wewnętrznej potrzeby posiadania. Jakbyś już coś wybrał to nawijaj. :)

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #24 dnia: 2020-04-30 | 10:54:09 »
Krótko na temat ostrzałki MAR-POL FY-230S. Ostrzy. Dziękuję za uwagę.




No dobra, kilka szczegółów (największe zdjęcia dostępne po kliknięciu w obrazek, a nie w belkę informującą o zmianie rozmiaru).
Ostrzałka jest w miarę solidna, większość to odlew aluminiowy. Flansza wewnętrzna alu (otwór 12 mm), zewnętrzna tłoczona na prasie z blachy. Idealnie pasują flansze z tecomeca. Silnik cichy, chłodzony powietrzem, obudowa zamknięta. Trochę grzeje się, ale nie parzy. Na tabliczce znamionowej odpłynęli z poziomem hałasu - 85 db - czyli pomiędzy głośną muzyką, a ruchem ulicznym. Wibracje zależne od tego jak ułoży się tarcza.

Parametry:




Flansze:






Ostrzałka wymagała kilku poprawek, czasem kosmetycznych albo takich, żeby się nie wku**iać. I tu np. mam na myśli zapadkę do blokowania zębów - nie wiem czemu producenci dają tam sprężynkę i blaszka zamiast opadać za zębem wisi sobie w powietrzu. Zmieniłem to. Dodałem też na szybko termokurczkę, żeby poprawić se humor i skasować luz.




Z drugiej strony większa podkładka i doszlifowanie tulejki (wewnątrz), żeby skasować niepotrzebny luz na boki.




Po tych drobnych poprawkach ząb trzymany jest w miarę stabilnie. Wiem, jestem genialny. Widoczna poniżej wersja fabryczna irytowała sprężyną, luzem i czarną gałą, która potrafiła sama się odkręcać. Tą nastawę zmienia się stosunkowo rzadko, kiedy ząb jest już dosyć krótki i nie chcemy przypiłować zapadki.




O sprężynę w swoich ostrzałkach pokusił się także tecomec i oregon:






Następna kwestia - regulacja +/-10 stopni, czyli widoczna 3-kreskowa skala:






Wszystko pięknie, ale elementy składające się na to nie są idealnie spasowane, więc pojawiał się luz. Różowa taśma izolacyjna w środku "kanapki" załatwiła sprawę. Taśmy innego koloru nie chciały działać. Na zdjęciach jeszcze bez różu, w zagłębieniach sa kulki, a w otworach sprężynki. Wymyślny mechanizm robi pewnie użytkownikowi dobrze. Mi jeszcze nie zrobił.






Następna sprawa, pod wajchę dałem podkładkę, żeby mimośród blokował ząb ciut wyżej.




Śrubę blokującą wypadało zaokrąglić na końcu:




Kolejna rzecz - sprężyna od gały uchwytu obrotowego, wywaliłem ją. Zamulała aby szybką regulację. Zamiast niej dałem 3 zwykłe podkładki, chociaż ideałem byłby pierścień, ale nimom. Nic się samoczynnie nie odkręca, jest ok.




Więcej grzechów nie pamiętam. Dokupiłem tarcze oregona 3.2 mm i 6 mm. Jedna do ostrzenia, druga do ograniczników. Te z zestawu średnie, 3.2 lata na boki. Poza tym wolę mocniejszy róż oregona i prawdopodobnie bardziej agresywną ziarnistość.




Jak na razie ostrzyłem 2 łańcuchy - kąt jest zachowany, zęby posiadają praktycznie jednakową długość z odchyłką max 0.2 mm. Wiadomo jakieś drobne luzy w tej konstrukcji są, tarcza idealnie równa nie jest i takie tam tłumaczenie chińskiego sprzętu. Może ktoś to łyknie. :P

Łańcuch po naostrzeniu prowadzi się równo, nie szarpie, produkuje gruby wiór. Widoczny poniżej jest już w zasadzie emerytem.






A na sam koniec chiński twór da głos!


Offline VelYoda

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6771
  • Aquila Haliaeetus Poloniae
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #25 dnia: 2020-04-30 | 11:44:37 »
Skamląco jakoś.
Wydaje harczenie podczas ostrzenia?  ;)
haliaetus lub haliaetos – morski orzeł (bielik), rybołów, od gr. ἁλιαιετος haliaietos – morski orzeł (bielik), rybołów, od ἁλι- hali- – morski, od ἁλς hals, ἁλος halos – morze; αετος aetos – orzeł.

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #26 dnia: 2020-04-30 | 12:08:09 »
Blat wpada trochę w rezonans, bo nie ma kompletu śrubek. Podczas ostrzenia niebieski dzik wydaje tylko boskie dźwięki, nawet silnik nie zwalnia. Nie radzę podkładać swoich loczków, bo łeb ukręci i ciapnie zwłokiem o ścianę. Taka moc.

Gościu na poniższym filmiku ma w zasadzie ten sam model. Wspomina o tym co zauważyłem po paru ostrzeniach. Mianowicie po obróceniu stolika ostrzałki o kąt przeciwny czyli np. z +30° na -30°, tarcza nie ostrzy zęba na taką samą długość, często jest po prostu oddalona od jego krawędzi. Dlatego najlepiej mieć przy sobie suwmiarkę i zmierzyć np. bazowy ząb lewy, żeby ustawić prawy na taką samą długość. Na filmiku widać też tańczącą czarną gałę, ale gościowi chyba to nie przeszkadza. U niego zapadka jakoś działa.



Co do ograniczników, sprawdza się tarczka 6 mm, sfazowana na 60° (oryginalnie ma krawędź prostą). Jeżeli wiem, że zęby są równej długości, to po prostu ustawiam tarczkę na bazowy ogranicznik (wyrównany za pomocą pilnika i przymiaru), blokuję w tej pozycji i jadę po wszystkich po kolei. Na koniec zaokrąglam ciut pilnikiem.

Co do samego ostrzenia - trudne to nie jest po obadaniu kątów i ustawieniu tarczy, ale wymaga minimum doświadczenia. Na początku zagapiłem się i zebrałem blisko 1 mm zęba, chociaż żaden nie wymagał takiej nadgorliwości. Teraz uważam, mierzę i zbieram tylko poprzez "liźnięcie", jeżeli zęby mają równą długość i nie są zniszczone. Będzie to max 0.2 mm, chociaż wystarcza 0.1 mm, jeżeli zauważymy lekki spadek wydajności cięcia. Tak mi się przynajmniej zdaje, bo jak na razie to nawet laikiem w tym temacie nie jestem.

Ostatnia kwestia - tarcze. Dołączone do ostrzałki (jasnoróżowe) potrafią przypalić zęba nawet kiedy się uważa. Chyba mają bardziej miałką ziarnistość. Tarcze oregona (ciemnoróżowe) zachowują się poprawnie. Nie zauważyłem żadnego przypalania podczas ostrzenia w sposób "szybkie liźnięcie - przerwa".
« Ostatnia zmiana: 2020-06-16 | 09:03:03 wysłana przez orb »

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #27 dnia: 2020-06-24 | 17:03:05 »
@Qiub, patrzaj! Tak się ostrzy łańcuch, aż zęby świecą! Nie, że błyszczą, tylko naprawdę świecą!


Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5677
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #28 dnia: 2020-06-24 | 18:43:41 »
Maderfaker ;D

Nieźle materiału zapi***ala. 2 ostrzenia i zębów nie ma ;D

Jest lepszy niż ten gosc co mi z kata 10st zrobił 34. Powiedział że ktoś spartolil mi katy bo żadna piła nie uciągnie takiego kata i 34 bedzie lepszy... i ch*j

Ja swojej na razie nie wyciaglem ale jestem coraz bliżej kartonu ;D
Na razie się bawię w nowe farbki i czasu brak ;D

orb

  • Gość
Odp: Ostrzalka do lancuchow tnacych
« Odpowiedź #29 dnia: 2020-06-24 | 20:24:27 »
Ten gościu od kąta 34 pracuje tam jeszcze?

Spoko luz, masz podejście jak mnich buddyjski i ja to rozumiem. Nie wypakujesz w tym życiu, to może w następnym albo jeszcze następnym.

Tak po prostu wrzuciłem filmika, żeby szlifować technikę ostrzenia aż będzie świecić.