Każdy ma jakiś stół na którym pracuje. Ja mam dwa 140x100 wys90 i 300x106 wys90cm.
Na swoją kolej czeka też solidny metalowy 200x100wys70 że sporym imadlem do regeneracji.

Bardziej mnie jednak  interesuje jak go dobrze wypełnić żeby wszystko mieć pod ręką. Ostatnio chodzi mi po głowie zmiana szafek tak by po obu stronach były szuflady w części środkowej półki.

Jak wy macie wypełnione miejsce pod blatem?
Mile widziane fotki stołów.

P.s. SPEC nie wysilaj się... nikt nie chce tego oglądać 🤪😁😁😋🤪🤪

Wszelki duch.... 


P. S. Nie tu się witamy 😎

Weź się...

Jarek!!! On nie na temat pisze!!!

O to nie to forum 😁😁😁😂😋

Cytat: Kozio w 2019-02-23 | 16:04:11 Jak wy macie wypełnione miejsce pod blatem?

Cię zaskoczę ,bo nie mam pod stołem szafek 
ale
na około mam zawieszone ściski

A nie myślałeś o niskim postumencie do montażu wysokich elementów .

Cytat: marcin6391 w 2019-02-23 | 16:19:07 Wszelki duch.... 

Spoko znam człowieka , Dobry z niego kornik .

A leń jaki...

Żonę i dzieci do roboty gania a sam se kabanosy wpi***ziela 😂

Ja tak to zrobilem, z tym ze moje sa male (120x60)

Całkiem ciekawy projekt.
https://youtu.be/SeOtXtFRZ_4
Tak na marginesie, koleś zbudował przepiękną strugnicę.


Piotr

A odczepcie się od naszego rogatego kolegi koziu wybacz im i powiedz ze poprostu bliźniaki do zawodu przyuczałeś

kozio ja też sie zastanawiałem  jak sobie  przygotować  miejsce  do montażu mebli . na razie dysponuje 4 koziołkami metalowymi i na nich kłąde  grubą płytę. też zastanawiałem się nad szafkami  które  mógłbym łączyć w razie  potrzeby  przy montażu długich szafek. ale w razie potrzeby  większej przestrzeni na  warsztacie  nie da sie tego usunąć

Witam .
    Dobrze jest jak do takiego blatu montażowego jest dostęp ,ze wszystkich stron .
   Pozdrawiam .

Tak też jest u mnie. W 1  Po obu stronach są szuflady tylko. W drugim szuflady, półki i inne cuda. Chciałbym to uporządkować A że nazbierało się trochę płyt z odpadów to coś można wymyślić. Tylko co...  🤪😁

1 wersja:
Stół zrobię pewnie z blatem 2800x1000 mm gdyż będzie on z płyty.
Przekladka cała  w hurtowni to 50zl. Na blat jak znalazł gdy dam 2 warstwy.
Pod blatem szafki szuflady, półki,półki,szufladami płytkie na instrumenty i półka np na wkrętarki.
Cokół pod szafki by nic nie wpadało i nie trza było wymiatać.

2 wersja:
Metalowy stół wyczyszcze i dorobię szafki w prześwity.  Na koniec osobną dodatkową oddzielną.
Nie wiem czy to nie za bardzo nominowane jednak bo i sprzątać trza pod nim będzie.

Zamiast cokołu zrób na kółkach, tylko takich solidnych. Mam u siebie i się sprawdza, gdy czasem muszę go inaczej ustawić. Nie trzeba dźwigać, tylko się przesuwa. Pod blatem mam półki na systenery i resztę narzędzi.

   Witam .
   Coś podobnego zrobiłem sobie ,ale myślę ,ze zrezygnowałbym z szuflad na rzecz półek .
Do półek jest łatwiejszy i szybszy dostęp ,i to z różnych stron . Szuflady podniosą koszty ,
i eksploatacja ich może być kłopotliwa .
Pozdrawiam.

Szuflady muszą być bo lubię mieć wszystko pod ręką.
W płytkich szufladami mam wkręty,
Potem drobne narzędzia typu nozyki srubokręty ołówki miarki młoteczek.
W szufladami mam też zawiasy i inne du*erele potrzebne do mebli.
W nast szablony itd.
W szafkach robi się bałagan szybki przy małych rzeczach.

Przemek77 widziałem twój stół. Kolka są fajne jak potrzebujesz miejsca.
Ja wolę mieć cokół i stół stacjonarny bo nie lubię jak mi coś pod niego wpada.
Poza tym moje 120mkw mi wystarcza i nie potrzebuje to przesuwać.