Solidne
Już miałem brać taki zestaw (w promocji za 398 pln) ale podjechałem jeszcze do L-M i wpadł mi w oko system Dexter Pro.
Do moich potrzeb Ketter ma dwa minusy
- jest zbyt pancerny (wielkość i waga) - chociaż nęcąca jest perspektywa wykorzystania jako drabiny
- nie ma żadnego podziału pionowego tych skrzynek
Patrzyłem jeszcze na Qbicka ale z mojej perspektywy w zasadzie oprócz ceny to same minusy: jeszcze większy od Kettera a na dodatek delikatniejszy. Niby można stawać ale jest jakieś ograniczenie bodajże 120 kg.
Dexter Pro rozwiązaniami bardzo przypomina Qbircka, wygląda nawet jakby wychodził z tej samej fabryki np. identyczne (oprócz koloru) są klamry spinające poszczególne komponenty, praktycznie identyczny jest też system wysuwanej rączki. Mimo tych podobieństw oba systemy nie są jednak kompatybilne (różna szerokość).
Moja ocena Dexter Pro:
+ jak dla mnie optymalne gabaryty (najmniejsze z tej trójki)
+ mimo to mocne i duże koła (chociaż konstrukcyjnie słabsze niż Ketter)
+ pionowe (demontowalne) przegrody zarówno w wózku jak i w skrzynkach
+ wystarczająco mocne aby usiąść
+ kompatybilne pojemniki asortymentowe na drobiazgi (29 pln/szt)- montowane pionowo w skrzynce z wiekiem (4 szt) i w skrzynce bez wieka (chyba 7 szt)
+ cena (chociaż to nie był główny argument) - za identyczną konfigurację teraz w promocji trzeba zapłacić 100 pln mniej niż za Mannussona (też w promocji)
- nie można stawać (przynajmniej tak napisane
- bezsensowa konstrukcja skrzyni z wiekiem - teoretycznie dałoby się włożyć 7 szt. pojemników asortymentowych ale faktycznie max wejdzie 4 szt. (2 x 2 szt. po bokach); Środek musi być pusty bo pojemniki licują się z górną krawędzią a na środku wieka jest wgłębienie na rączkę i pojawia się kolizja. Teoretycznie nie było by to tragedią bo teoretycznie środkową część (całkiem sporą) można wykorzystać na dowolne inna narzędzia, tym bardziej, że teoretycznie można oddzielić tę środkową sekcję pionowymi przegrodami. Niestety jest gruby zonk bo przegrody po instalacji pojemników nie wchodzą
- brakuje dosłownie ze 3 mm. Efekt jest taki, że dopóki pojemniki są na miejscu to środkową sekcję można załadować do oporu. Problem uwidacznia się jeśli wyjmiemy pojemnik będący od wewnątrz. Wtedy oczwiście ta góra gratów zsuwa się i już pojemnika z powrotem tak łatwo nie włożymy