Inne tematy > Inne

Wióry, skiety, klapki...

(1/5) > >>

litwincrew:
Witam serdecznie przychodzę z nietypowym kłopotem natury wojny domowej...
Jak radzicie sobie z wiórami na skarpetach po robocie? Co prawda sezon krótkich spodenek mamy już za sobą, ale po robocie z warsztatu wracając do domu zawsze jest wojna o to że wracam z wiórami i robi się syf. Czy macie jakiś patent? Coś zakładacie na buty skarpety by z tymi wiórami nie włazić do domu??? Wiem temat z kategorii humoru ale po powrocie z warsztatu wolałbym na spokojnie wypić piwo niż słuchać że znowu naniosłem wiórów i latać z odkurzaczem.
Pozdrawiam miłego dzionka :)

Cezarek:
Ja mam buty za kostkę i długie spodnie z reguły, a przy wejściu duża wycieraczka. Z reguły też od razu się przebieram i nie łażę w pyle czy wiorach po domu 😝

Mery:
jak klapki to bez skarpet,
jak skarpety to pełne buciki

kompresor pomaga  ;)

ux:
Zakup otrząsacz do skarpet albo 2 pary skarpet, skarpety galowe (domowe) i robocze.

Aaaalbo takie papucie, chociaż one bardziej do spawania. Tylko jak wtedy czerpać radość z klapek kuboty?

https://www.gvarant.pl/p25942,nakladki-na-obuwie-portwest-sw32-spawalnicze-trudnopalnosc-en-iso-11611.html

tomekz:
To nie ubijaj nogami  w worku od  odciągu  trocin   ,  a  wtedy    wejdziesz  spokojnie  na   salony  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej