W ubiegłym tygodniu bawiłem się w wypalanie wysokim napięcie w drewnie tzw. figur Lichtenberga.
Jeżeli będzie zainteresowanie to mogę coś więcej napisać na ten

... a pewnie, że możesz... napisz jak i co jest potrzebne by takie eksperymenty robić

1. drewno
2. sol
3. woda
4. napiecie np. ze spawarki elektrodowej


w szkole sie to przerabialo

... Widać wystarczy transformator jakis:), ale ogólnie mi się podoba

wode z sola mieszasz. im wiecej soli tym mniejszy opor pradowy.

wylewasz na deseczke i napi***zielasz zrodlem pradu, male napiecie a wiekszy prad.

testuj z zasilaczem od notebooka na malych deseczkach a jak chcesz takie upalanie to raczej  nie przejdzie na notebookowym.

Z 230v + też da radę tylko trzeba uważać żeby kogoś nie ubiło, no i drzewienia będą dużo mniejsze, trzeba po kawałku jechać.

Polecam metodę Q, spawarka da radę.

Cytat: Qiub w 2019-06-11 | 00:16:14 testuj z zasilaczem od notebooka na malych deseczkach a jak chcesz takie upalanie to raczej  nie przejdzie na notebookowym.

Taki mini prądzik też coś robi??? Musze spróbować 

No dobra. Na początek uprzedzam że metoda która ja to robiłem jest BARDZO NIEBEZPIECZNA jeżeli się nie stosuje pewnych zasad.
1. Użyłem transformatora z mikrofalówki, napięcie na uzwojeniu wtórnym 2350 V
2. Drewno pomalowałem sodą oczyszczoną rozpuszczoną w coli.
3. Elektrody to zwykle gwoździe oparte na drewnie w wybranych punktach.
4. Najważniejsze. Włączam prąd siedząc przy przedłużaczu i nie zbliżam się do układu dopóki jest pod napięciem. Jeżeli chcę coś zmienić wyciągam wtyczkę z przedłużacza. Warto zadbać aby podłoże było suche i aby w pobliżu nie było kręcących się dzieci, zwierząt.

Teściowej ktoś sprzedał taką deskę za grube pieniądze ("Pani, to z drzewa uderzonego przez piorun, chroni przed nieszczęsciami!"). 

"Pani dotknie tu, gdzie się świeci..." 

Cytat: kerry w 2019-06-11 | 13:12:53
"Mamusia Pani dotknie tu, gdzie się świeci..." 

oj Sylwek, cos bez formy, poprawilem ;-)

A kto jest Sylwek? 

upał daje się we znaki 

Cytat: kerry w 2019-06-11 | 14:43:24 A kto jest Sylwek? 

Sylwka nie znasz? Kazdy zna Sylwka!

Podstawowe zasady higieny są takie , że jak się wchodzi to się puka.