Kornikowo - Forum stolarskie
Drewno lite => Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno => Wątek zaczęty przez: wioskomaniak w 2021-12-05 | 11:09:21
-
Przypadkowo dotarła do mnie wiadomość o możliwości kupienia kilku kubików kłód drewna świerkowego (50-70 cm średnicy, i około 3 m dł). Sprzedawczynią jest córka zmarłego rolnika, która sprzedaje wszystko, ponieważ mieszka za granicą. Cena jest bardzo dobra, wręcz śmiesznie niska (50 zł za m3) ale obawiam się czy uda mi się z nich jeszcze wyciąć deski, które mi posłużą. Drewno leżało przez ostatnie 2-3 lata za stodołą, bez przykrycia.
Mam obawy, ponieważ kiedyś oglądałem program w TV po wichurze 100-lecia, w którym rolnicy rozpaczali, że z powalonych drzew w ich prywatnych fragmentach lasu już nic poza opałem nie da się zrobić, bo za długo leży na ziemi po powaleniu. A było to tylko kilka miesięcy.
Co sądzicie - czy warto kupić ten świerk?
Przy okazji - czy jest jakiś okres w którym należy poddać obróbce ścięte drzewo?
-
Potencjalny opał?
Robale pod korą. Jeśli to z wiatrolomu to raczej slabo
-
Według relacji sprzedającej córki, to jest drewno, które było kupione z myślą o naprawie stodoły. Nie ma na nim kory, no może niewielkie fragmenty. Są też widoczne ślady po zębach maszyny do ścinania, chyba harvesterze, czy jakoś tak.
-
iedyś oglądałem program w TV po wichurze 100-lecia, w którym rolnicy rozpaczali, że z powalonych drzew w ich prywatnych fragmentach lasu już nic poza opałem nie da się zrobić, bo za długo leży na ziemi po powaleniu.
Wiatrołomy mają jeszcze zasadniczą wadę nie tak widoczną , a mianowicie : podczas ich mocnego zginania i okręcania przez wichurę następują w kłodzie wewnętrzne spękania . Dlatego jest to drewno nie lubiane przez stolarzy
-
Raczej opał. Po kilku miesiacach letnich taka kłoda zapewne mocno popękała i zaparzyła sie (bedzie sinizna w środku)
-
Sinizna faktycznie jest widoczna ale tylko jako 5-7cm pierścień części zewnętrznej kłód.
Chcę dodać, że nie oczekuję dobrej jakości drewna ale czy w ogóle warto to przecierać?
Trak mam swój (dopiero od 1,5 roku) więc dodatkowe koszty obróbki tego drewna będą niewielkie, a jak widzę kłody o takich średnicach to od razu przed oczami mam deski i kantówki, a nie opał.
Niestety w przypadku takich rozmiarów drewna muszę wynająć kogoś, kto mi to przewiezie z wioski oddalonej o kilkanaście kilometrów i jeżeli stwierdzicie, że nic poza opałem z tego nie będzie, to odpuszczę.
-
Jak byś to kupił w cenie opału to ja bym ryzykował, w najgorszym wypadku będziesz miał do kominka.
Trak masz swój, to koszty masz niskie (poza pracą własną bo pewnie nie będzie lekko manewrować takimi patykami.)
-
Nie wiem jak u Was cena opału, ale u mnie świerk opałowy to przynajmniej po 120 chodzi. Więc jak za pisiąt, to bym brał...
-
Sprawa zakupu jest sfinalizowana. Moje dzisiejsze pytanie, a właściwie Wasze podpowiedzi pozwolą podjąć decyzję, czy pojechać z piłą i przyczepką po klocki na opał, czy wynająć kogoś, kto to załaduje i przewiezie.
Aby uwiarygodnić moje dotychczasowe doświadczenia w obróbce drewna, pozwoliłem sobie zamieścić kilka fotek. Dodam, że nie były to rekordowe kłody. Wszystkie są wtaczane na trak po równi pochyłej przy użyciu obracaków i ludzkich mięśni.
-
Wszystkie są wtaczane na trak po równi pochyłej przy użyciu obracaków i ludzkich mięśni.
Masz zdrowie :)
-
@wioskomaniak (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=3799)
Zazdroszczę Ci. Porozkrawałbym sobie kłody na deski... może to trochę perwersyjne, ale pociąga mnie to i marzy mi się w przyszłości mały trak. ;D
Dobrze widzę, że piła w Twoim traku chodzi na kołach z oponami? Oryginalne.
-
Tak, są to koła od motocykla. Wykonałem kopię traka, który znalazłem w internecie, a właściwie szczegółową instrukcję jak był wykonywany.
Zachęcam wszystkich posiadających umiejętności, a przede wszystkim odpowiednie miejsce do zrobienia i używania takiego sprzętu. Obecnie nie wyobrażam sobie realizacji moich dalszych planów bez traka.
Cały czas uzupełniam wiedzę na temat drewna, bo ona jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.
-
skoro zachęcasz, to wypadałoby się żebyś dał linka do instrukcji budowy traka ;)
-
INSTRUKCJA VIDEO Jak zbudować TRAK
film nr 3
odcinek 4
odcinek 5
odcinek 10
odcinek 11
odcinek 12
odcinek 13
odcinek 14
odcinek 15
odcinek 16
odcinek 17
odcinek 18
odcinek 19
odcinek 20
odcinek 21
odcinek 22
odcinek 23
odcinek 24
odcinek 25
odcinek 26
odcinek 28
odcinek 29
odcinek dodatkowy
-
a teraz pousuwaj filmy niedostępne >:D
-
Mój spis adresów do filmików jest już nieaktualny i mama nadzieję, że nie podejrzewacie mnie o celowe działanie z kilkoma niedostępnymi filmami.
-
Kolega zrobil taki tartak jak na filmie?
-
tak ale bez mobilnej podstawy. Mój jest stacjonarny
-
Jaki koszt i dokladnosc ciecia?
-
Wykonałem kopię traka, który znalazłem w internecie, a właściwie szczegółową instrukcję jak był wykonywany.
Podziwiam. :o
P.S.
Zapamiętam, żeby w razie potrzeby zgłosić zgłosić się do Ciebie po porady i na naukę. :)
-
Podawanie cen stali, czy używanego silnika sprzed dwóch lat nie ma sensu.
Najprościej musisz naszkicować podstawę, wózek, windę i kilka innych elementów, opisując długość ich przekrój i grubość ścianek, dodać koszt silnika, kół pasowych, pasków, śrub, elektrod, czy też gazu i drutu do mig_maga.
Mnie to kosztowało około 2,5 tys, a znajomy w tym roku robiąc kopię mojego traka zapłacił prawie 6 tys za wszystkie części.
-
Napiszę Wam jeszcze, że koła mają 630 mm średnicy, a długość piły tnącej 4670 mm i 40 mm szerokości. Koszt pił wacha się w przedziale 40-80 zł. Te droższe wychodzą taniej w eksploatacji, ponieważ jak policzysz ilość wyciętych desek i częstotliwość ostrzenia, to szybko przerzucisz się na teoretycznie droższe. Obecnie pracuję na 15 sztukach.