Drewno lite > Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno

czy na deski nadają się kilkuletnie kłody ściętego świerka

(1/5) > >>

wioskomaniak:
Przypadkowo dotarła do mnie wiadomość o możliwości kupienia kilku kubików kłód drewna świerkowego (50-70 cm średnicy, i około 3 m dł). Sprzedawczynią jest córka zmarłego rolnika, która sprzedaje wszystko, ponieważ mieszka za granicą. Cena jest bardzo dobra, wręcz śmiesznie niska (50 zł za m3) ale obawiam się czy uda mi się z nich jeszcze wyciąć deski, które mi posłużą. Drewno leżało przez ostatnie 2-3 lata za stodołą, bez przykrycia.
Mam obawy, ponieważ kiedyś oglądałem program w TV po wichurze 100-lecia, w którym rolnicy rozpaczali, że z powalonych drzew w ich prywatnych fragmentach lasu już nic poza opałem nie da się zrobić, bo za długo leży na ziemi po powaleniu. A było to tylko kilka miesięcy.
Co sądzicie - czy warto kupić ten świerk?
Przy okazji - czy jest jakiś okres w którym należy poddać obróbce ścięte drzewo?

VelYoda:
Potencjalny opał?
Robale pod korą. Jeśli to z wiatrolomu to raczej slabo

wioskomaniak:
Według relacji sprzedającej córki, to jest drewno, które było kupione z myślą o naprawie stodoły. Nie ma na nim kory, no może niewielkie fragmenty. Są też widoczne ślady po zębach maszyny do ścinania, chyba harvesterze, czy jakoś tak.

tomekz:

--- Cytat: wioskomaniak w 2021-12-05 | 11:09:21 ---iedyś oglądałem program w TV po wichurze 100-lecia, w którym rolnicy rozpaczali, że z powalonych drzew w ich prywatnych fragmentach lasu już nic poza opałem nie da się zrobić, bo za długo leży na ziemi po powaleniu.
--- Koniec cytatu ---

Wiatrołomy mają  jeszcze  zasadniczą wadę nie tak widoczną , a mianowicie : podczas ich mocnego zginania i okręcania przez wichurę następują w kłodzie wewnętrzne  spękania . Dlatego jest to drewno nie lubiane  przez stolarzy

trz123:
Raczej opał. Po kilku miesiacach letnich taka kłoda zapewne  mocno popękała i zaparzyła sie (bedzie sinizna w środku)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej