jeśli chcesz mieć blat długi 220cm to 2,5m tarcica długości może być krótka, pamiętaj że końce będą popękane i musisz z obu stron je odciąć jako odpad, który może kiedyś wykorzystasz w mniejszych projektach ale nie do tego blatu. Lepiej kupić 3m długości lub jeśli chcesz troszke przyoszczędzić to 5m i przeciąć na pół, wtedy odpad będziesz miał z jednej strony.
Jak liczyć ?
długość x szerokość x grubość
docelowo chcesz mieć 2,2m x 0,9m x 0,05m to jest 0,099 m3/kubika w zaokrągleniu 0,1 m3
ale to jest gotowego wyrobu, twojego samego blatu tyle wyjdzie, dodając do tego odpad to tarcicy potrzebujesz minimum 0,2m3 na sam blat
pamiętaj że w dębinie połowa tego co kupisz pójdzie jako odpad (10mm z grubości to już jest 20% odpadu, do tego odetniesz biel, pęknięcia, rdzeń jeśli deska będzie rdzeniowa) ogólnie musisz liczyć że 50% tarcicy to odpad nie licząc oczywiście odciętych końców.
Pamiętaj też że kupując tarcice lepiej wybierać szerokie dechy, raz że będą to deski bliżej rdzenia więc będą stabilniejsze, po drugie z szerokiej dech masz mniej odpady procentowo i łatwiej wykroić lepsze deski,
dla przykłady z deski 25cm szerokości odlicz 5cm bieli i nierówności z każdej strony to już tracisz 10cm, dobrego w teorii zostanie 15, więc zostaje Ci 60% dobrego, z deski dwa razy szerszej czyli z 50 cm ocinasz tak samo biel czyli 2x5cm więc tracisz 10cm ale dobrego jest 40cm, więc 80% dobrego zostaje , im szersza deska tym więcej dobrego a mniej strat, teoretycznie
Nogi będziesz musiał kleić z 3 warstw więc na nogę potrzebujesz 10 cm x 75 cm x 3,4cm 12 szt (3 warstwy x 4 nogi) czyli znów gotowego wychodzi prawie 0,05 m3 więc tarcicy potrzeba około 0,1 m3
nogi + blat 0,2+0,1 = 0,3 m3 tyle tarcicy potrzebujesz przy cenie 3000 za m3 wychodzi ok 900 zł
i ponowię pytanie Drewutni bo mi się również nie wydaje żeby był to materiał po suszarni w tej cenie, aczkolwiek znalazłeś może kurę znoszącą złote jaja, znaczy suchą dębinę w zaje**stej nierealnej cenie
A teraz w nagrodę powiedz, skąd masz suchy dąb za 3 koła. Bo cena nie wskazuje na suchy, ale zakładam, że wiesz, że musi być po suszarni.