Cześć,
czy możecie pomóc mi określić/ napisać na jakim poziomie % szacujecie odpad z suchej tarcicy dębowej I jesionowej?
Muszę oszacować koszty tarcicy wchodzącej do TKW desek do krojenia. Przyjąłem odpad na poziomie 35%. Czy to nie zbyt optymistycznie? Tarcicę kupuje w klasie 1/ standard.

Z góry dzięki za pomoc i sugestie.

wychodziło mi mniej-wiecej 75% z objetosci surowej deski (suchej) do objętości półproduktu (desek struganych).
+ zostawały resztki z ktorych tez cos mozna bylo pokombinowac, wiekszym nakladem pracy

Wszystko zależy co chcesz robić. Jeśli deski, to pewnie odpad jest mały.
Ale już przy blacie na kuchenną wyspę, gdzie wszystko musi wyglądać pryma-sort  już tak dobrze nie będzie. Czy przy innych projektach, gdzie rysunek słojów ma duże znaczenie. Są prace, gdzie trzeba kupić jeden kubik tarcicy, a wykorzystasz z tego z 10%. Co prawda pozostała cześć to jeszcze nie odpad i wykorzystuje się go w innych pracach. Generalnie przy zakupach, obliczam dwa razy więcej surowca niż gotowego produktu.

Nie ma możliwości znormowania. Nie ma możliwości na danie idealnej odpowiedzi na Twoje pytanie.

Twoje wymagania jakościowe, wymiary elementów gotowych, wymiary tarcicy, jakość tarcicy i wiele innych czynników wpływa na realne określenie wydajności.

Na podstawie wieloletnich obserwacji , tak w rzemiośle jak i w przemyśle, wydajność wyrobu gotowego z tarcicy nieobrzynanej to około 33%.


Zmierz deskę i oblicz jej objętość. Potem pomnóż to x 3 i będziesz miał +/- ilość tarcicy nieobrzynanej.

Jeżeli szpachlujesz pęknięcia oraz zalewasz żywicą sęki, to wydajność wzrośnie , czyli mnożysz x2,5.

Jak zamówisz w tartaku idealną tarcicę obrzynaną w konkretnych długościach i szerokościach to możesz zejść do mnożnika x2.