mag-art - Twoje pytanie jest bardzo ciekawe.
1.Jak pewnie można zauważyć okiem nieuzbrojonym, taki krążek albo plaster to właściwie jeden wielki sztorc. Drewno traci najwięcej wody i najszybciej właśnie przez sztorce, dlatego często sztorce w suszonej tarcicy smaruje się woskiem albo farbą aby trochę spowolnić ten proces. Taka szybka utrata wilgoci powoduje różne naprężenia które będą przyczyną pęknięć i odkształceń (dosyć spektakularnych). Takiego zachowania w warunkach "domowych" właściwie nie da się całkowicie zatrzymać. Niektóre plastry będą schły lepiej inne gorzej. Jeżeli masz wybór to bierz takie plastry które pochodzą z prostej dłużycy, powyżej odziomka. Jeżeli kupujesz już pocięte to nie masz na to żadnego wpływu. Wpływ ma za to obecność rdzenia który schnie jeszcze w swoją stronę i stanowi dodatkowy problem.
2.Kora jest warstwą zewnętrzną, powyżej bielu - a biel to magazyn cukrów i składników odżywczych dla drzewa. Biel zawsze jako pierwszy ulega rozkładowi, głównie dlatego, że oprócz samego drzewa uwielbiają go również wszelkiego rodzaju "prosumenci" czyli wszystko to co "w proch cię obróci";-) Powstrzymanie rozkładu bielu jest trudne - trza by go zabalsamować jak Śpiącą Królewnę w Moskwie. Nie znam metod balsamowania ale jest pewnie jakaś śmiertelnie niebezpieczna chemia która odstrasza robactwo, bakterie i wszystko co lubi zjadać cukier. Całkowite zanurzenie w żywicy np. epoksydowej też pewnie by pomogło. Pytanie co na temat takiej chemii powiedz odbiorcy plasterków.
Tyle jeżeli chodzi o wymądrzanie się. Moja rada - dokładnie oglądaj plastry zanim włożysz w nie jakąś pracę. Wszelkie wady - np. przesunięty względem osi rdzeń moim zdaniem zamieniają taki plaster w drewno do kominka. Staraj się też wybierać plastry o równej grubości chociaż to nie jest żadna gwarancja, że wszystkie długie włókna będą miały jednakową długość. Chyba najlepiej było by podejść do tematu w najprostszy sposób, smarowanie woskiem z obu stron, przekładki i pod daszkiem, w przewiewnym miejscu suszymy jak Pan Bóg przykazał do tych 15%. Potem wybieramy te najlepsze sztuki. Jeżeli masz plastry z różnych pni to może kilka wybierzesz.
PS. Wszystko to duże uproszczenia i pewnie znawcy tematu mogli by długo o tym mówić.