Szanowni
Z wycinki żywotników (tuja) pozyskałem ok. 1 m3 drewna o średnicy pniaków 7 - 15 cm. Podpowiedźcie proszę, bo zieleniak pod tym względem jestem -  jak je rozciąć i w jakich warunkach suszyc? A może lepiej je sprzedać i głowy sobie nie zawracać skoro nie mam jako takiej suszarni?

Raczej więcej z tym zabawy niż to warte, w ameryce żywotniki olbrzymie to potężne drzewa, w Kanadzie 3/4 drzewostanu to żywotniki, u nas przyjęły się jako drzewka ogrodowe/ozdobne, drewno tui nie powala ani właściwościami ani innymi walorami,
Rozciąć takie średnice można piłą taśmową ale nie czarujmy się z takich średnic po okorowaniu i przetarciu wyjdą listewki, ja bym pociął je na plastry 2cm, szybko wyschną i sprzedać bo takiej ilości bym nie wykorzystał

No i na dodatek cieknącej żywicy taka ilość, że szkoda na łańcuch piły patrzeć. Taki chyba z tego całego zamieszania zysk, że widniej wokół domu...

Suche końcówki "liści" tui to idealny materiał na rozpałkę do pieca itp . Pali się niesamowicie - ideał do robienia  brykietów z papieru/ kartonu .

Jakby coś, to ja chętnie przyjmę 




Sumaki również 

W jakimś programie było że te amerykańskie to podobno super odporne na gnicie, w sensie że konstrukcje np pomostów itp długo się opierają. Osobistych doświadczeń nie mam.

Szanowni
Jeszcze jedno pytanko:
czy z pozyskanych kłód i konarów, rozpoczynając sezonowanie/suszenie muszę usunąć korę?

Jak najbardziej.

Korę usuwamy bo pod nią żyją owady, poza tym suszenie z korą nie ma sensu

Tui żaden robal się nie chwyta, a korę łatwo zdjąć z suchego.

Przepraszam, staram się nie poprawiać, ludzie ciągle popełniają błędy, ja też, ale czasami po prostu oczy bolą. Weźcie to za dobrą monetą, bo naprawdę nie chcę nikomu sprawiać przykrości i poprawiam, żeby Was wzbogacić, nie umniejszyć.

Drewno z tui i tui żaden robal się nie chwyta.

https://odmiana.net/odmiana-przez-przypadki-rzeczownika-tuja

Bardzo przepraszam, że naraziłem na ból oczu.
Już poprawiłem.

Przetarłem ok 1m3 tuji kilka tygodni temu z myślą o zrobieniu mebli do ogrodu. Słoje przepiękne. Suszy się teraz. Z tego co czytałem, to rodzina cyprysowatych jest odporna na wilgoć i pasożyty. Drewno lekkie. Okorowane do suszenia.

sztorce zamaluj jakims lepiszcze zeby nie spekalo

Jak już przetarte to tak j.w. radzą, okorować, sztorce zapaćkać i niech sobie schnie, jeść nie woła.

Cytat: Dziadek w 2022-10-12 | 19:40:11 No i na dodatek cieknącej żywicy taka ilość, że szkoda na łańcuch piły patrzeć

To nie żywica, to olejek.

Kiedyś paliłem jedną sztukę, dymu jakby się skład z oponami palił, polecam się zastanowić jakby komu do głowy przyszło...