Drewno lite > Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno

Jesion - suszenie

<< < (2/2)

rogi_szatana:
Hardy układaj na powietrzu pod jakimś zadaszeniem a na wiosnę wrzuć sobie na to poddasze. Jak świeże drewno wrzucisz od razu do suchego pomieszczenia masz dużą szansę na pęknięcia. Przez te 3-4 miesiące na powietrzu wilgotność zejdzie na 20% a resztę dosuszysz sobie z czasem na poddaszu

Karol Kopeć:
Pora ciecia?  Bardzo dobra.

Suszenie?  Sztapel na powietrzu. Zadaszony. Najlepiej legary na bloczkach fundamentowych, lub co tam masz pod ręka ( np. cegła. Wypoziomować legary. Rozstaw do 100 cm. Przekładki suche 20-30 mm grubości. Ważne, aby przekładki były w pionie nad legarami. Końce desek trzeba jak najszybciej pomalować ( np. gaczem parafinowym lub innymi specyfikami; od biedy nawet stara farba olejna da radę ) - czoła oraz około 10 cm każdego końca tarcicy.  Na wiosnę , w maju deski dojdą do mniej więcej 30-25% i wtedy można je przenieść na poddasze. Tam pewnie w lecie doschną do 13-15%.

hardy:
Dzięki Panowie za podpowiedzi. Zrobiłem w zasadzie tak jak zaproponowaliście. Póki co na zewnątrz. Na wiosne pójdzie na poddasze.
Muszę tylko jeszcze sztorce zabezpieczyć.
Nie wspomniałem, że te kłody, które dostałem w prezencie to pochodziły nie z super żywego drzewa tylko z takich bardziej kikutów (może jest jakieś bardziej fachowe słowo), więc jego  aktualna wilgotność to ok 25%. Liczę po cichyu, że gdzieś w połowie przyszłego roku coś z niego będę mógł stworzyć.

Karol Kopeć:
Wiatrołomy ? 

Jeżeli tak, to mogą być problemy z ujawnieniem się mikropęknięć po lakierowaniu oraz rozpadania się wyrobów w czasie użytkowania.  Są tam mnogie poprzeczne mikroskopijne pęknięcia, które zmniejszają radykalnie wartość techniczną drewna.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej