Oregon skądś do mnie przywędrował, od znajomego pewnie. Chyba stępił go na metalu, wymagał poprawki, wyrównania ograniczników. Z tego co kojarzę miał budowę typu: prawy ząb, łącznik, oczko z "fantomowym zębem" i ogranicznikiem, łącznik, lewy ząb, łącznik, oczko z "fantomowym zębem" i ogranicznikiem, łącznik, prawy ząb... itd. Jakby do pilarki o mniejszej mocy, chociaż na szablę 40 cm. Wyglądał na oryginalny.
Chyba, że coś mi się z tymi łącznikami powaliło i było tam tego mniej, nie pamiętam. Na pewno nie miał zębów naprzemiennie "prawy, łącznik, lewy".