Drewno lite > Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno

Przechowalnia drewna z blaszaka - za i przeciw

(1/4) > >>

Chaczins:
Hej,
jako że mój handelek drewnem idzie do przodu, zacząłem przerabiać ilości drewna które są dość nieporęczne do trzymania w warsztacie. Pracownie mam 50m2, więc maszyny i troche drewna sie mieści - ale chciałbym zamówić na zapas 2-3 m3, odłożyć, ale mieć pod ręką. Dobrze wiemy jak jest z dostępem do materiału "od ręki" na składach - "bierz pan palete albo spieprzaj".
Opcje mam dwie - wynająć duży warsztat 100m2+ za miliony monet, albo zorganizować sobie przechowalnie drewna po za warsztatem, gdzie będę trzymał dużo towaru, a do warsztatu dowoził sobie częśc, w miare potrzeb.

Wpadłem na pomysł, aby postawić u rodziców na działce blaszak, taki jak na samochody - i po prostu trzymać sobie w tym tarcice suche.
Czy to dobre rozwiązanie? Czy drewno może jakoś stracić na tym, gdy będzie leżało w takich warunkach (temperatura i wilgotność jak na dworze, pod zadaszeniem, bez lejącej sie wody)? Z tego co widziałem, to te hale na składach wiele sie nie różnią - temperatura niemalze jak na dworze, byle tylko drewno mialo przewiew i nie lało się na nie.

Oczywiście w warsztacie utrzymywałbym stan magazynowy taki, by drewno mogło się aklimatyzować po wejściu do pracowni, przed obróbką. Chodzi mi o to czy takie drewno leżąc tam miesiąc / dwa, nie zajdzie jakimś grzybem, nie sfaluje sie, nie przesuszy (latem), coś takiego?
Praktykował ktoś z was takie rozwiązanie?

bartsmetkowski:
ciekawy temat, jak kojarze "tymczasowy" blaszak znajomego, to nawet latem jest tam sporo wilgosci ze wzgledu na wysoka temperature w dzien i niska w nocy woda sie osadza na sciankach, Mery ma chyba OSB od wew. i jakos sobie z tym poradzil

tomekz:
Nic sie nie  stanie , byle nie było za szczelne . Tam może leżakować drewno powietrzno  suche położone  na głucho  tzn . bez przekładek. Tylko drewnojady  zagrażają , jeśli  są

istolarstwo:
Tylko że jeśli dobrze zrozumiałem to ma być drewno po suszarni...
Ja bym nie kładł do blaszaka..

Piotr

Mery:
czy w blaszaku czy innym to i tak zamknięte, grunt żeby była dobra wentylacja to się woda nie będzie skraplać, u mnie praktycznie codziennie drzwi przez pół dnia są otwarte więc się dobrze wietrzy, możesz u siebie wstawić z dwóch stron po dwie sztuki takie kratki wentylacyjne zawsze będzie większy przepływ powietrza, nie zamykaj tylko świeżej tarcicy w szczelnie zamkniętym pomieszczeniu

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej