Kornikowo - Forum stolarskie
Drewno lite => Jak pozyskiwać, przechowywać i zabezpieczać drewno => Wątek zaczęty przez: andrzejk82 w 2021-03-21 | 11:09:16
-
Wczoraj przywiozłem, tzn żona przywiozła, mnie i tarcicę. Prawie 40 letnia dębina przechowywana w stodole. W planach wykonanie stołu kuchennego około 1300x800. Blat gruby na max 30. Tarcica gruba 2 cale. Co dalej z tym zrobić?
Chcę z tego powycinać maksymalnie szerokie deski bez wad. Wstępnie wyrównać, wrzucić do kotłowni na jakieś 2 tygodnie, lub więcej niech dosycha. Później pociąć na lamele do klejenia, wyrównać i dalej wiadomo.
Czy ciąć od razu na lamele, wstępnie strugać, dosychanie w kotłowni, wyrównanie na gotowo, klejenie?
-
Najpierw zacząłbym od projektu stołu. Sęki, dziury i wady mogą okazać sie przydatne i ładne w projekcie. Jak będziesz juz miał gotowy projekt to brzegowanie , cięcie na lamele i niech drewienko sobie odpocznie ładnie. Oczywiście zakładam ze to co przywiozłeś nie ma więcej jak 12 % cukru w cukrze 😂
-
Ja zacząłbym od sprawdzenia wilgotności.
To, że leżało w stodole nie znaczy że jest suche.
Ja ostatnio kupiłem kilka desek dębowych od chłopa ze stodoły. Cięte 7 lat temu. Ostatnie 3 lata leżało w stodole. I zgadnij ile ma wilgotności?
W okolicach 15-16% Więc leżakowanie 2tygodnie w kotłowni niewiele pomoże.
Dodam, że te 15 -16 ma w całej objętości bo przecinałem to na lamele.
-
Chcę z tego powycinać maksymalnie szerokie deski bez wad.
Tak zrób i do kotłowni . Jak dojdzie , zostaw szerokie , strugaj i klej prawymi stronami do góry .
-
Jak to ma 40 lat i leżało w stodole to ja bym jeszcze oczyścił i poszukał boboka :)
-
Stacje się w te wilgotności.
Od 18% wał i nie patrz na wszystko.
Zrób se projekt. W zależności jakie narzędzia masz rozrysuj sobie łączenia itp.
Jak uskrobisz deski na blat to od razu klej żeby nie wyglo.
Potem ramę lub wklejek same nogi.
-
deska desce nie równa, posegreguj wg przekroju
promieniowe może mniej ciekawe ale stabilne i jezeli będzie taka możliwość z tych rób blat
-
Praktycznie wszystkie mam rdzeniowe więc na blaty dobrze. Wilgotność około 15 do 16% na wierzchu. Jak pogoda pozwoli to w tym tygodniu tnę i dosuszam.
-
Jak ma 16% po wierzchu to w przekroju może mieć - w skrajnie dobrym wariancie - też 16%. Ale może też mieć 25%. Zależy ile leżało.
Rozetnij jedną i sprawdź. Jak jest duża różnica to nie tnij na lemele tylko cierpliwie dosuszaj w całości.
Jak to rozmienisz na drobne i takie mokre wrzucisz do kotłowni to masz spore szanse, że lamele będą miały wszystkie książkowe objawy naraz - będą łódki, śmigła, z których nie wystrugasz lameli do klejenia, chyba, że bardzo krótkie odcinki do łączenia czołowego.
-
Jak pisałem wcześniej. Od stanu wojennego leżało w przewiewnej stodole.
-
Nie doczytałem. Można zatem zakładać, że jest powietrznosucha w przekroju.
-
To tnij po rdzeniu i do leżakowania - tu nie ma co pisać noweli.
-
tak zrobię, tylko rozciąć wzdłuż rdzenia czy od razu go wycinać?
-
rozciąć wzdłuż rdzenia
Tak
-
Tak też podpowiadała mi intuicja.
-
Dechy już jakiś czas leżą pocięte w kotłowni. Rdzeniowe rozcięte po rdzeniu inne pocięte na lamele około 12-15cm. W miejscu cięcia mam mniej niż 10%. Poleżą jeszcze do maja bo chyba dopiero w majówkę będę mieć czas aby postrugac i pokleić blat.
-
Sprawdzałeś ile masz teraz % ?
-
pytasz i masz: poniżej 6
oscyluje 5 - 5,5%
oczywiście na cięciach.